Michał Łotysz: relacja z pobytu w więzieniach i obozach pracy

Za odmowę złożenia przysięgi wojskowej brat Michał Łotysz doświadczył pobytu w pięciu więzieniach i dwóch obozach pracy (od 7 kwietnia 1950 do 3 marca 1953 roku). W niehumanitarny sposób przetrzymywany był przez kilkanaście mięsiecy w izolatce. Poniższy artykuł to autobiograficzna historia spisana przez niego w styczniu 2014 r. Zawiera ciekawe informacje na temat panujących wtedy Czytaj dalej…

Czy słyszysz melodię poranka?

Ten wykład to kontynuacja bardziej teoretycznego wykładu, który przedstawiłem w zborze Pana w Bydgoszczy w czwartek. Nosił on tytuł: „Dzień powrotu Jezusa” i można go odsłuchać na stronie Badacze Biblii na YouTube’ie, a także na stronie www.badaczebiblii.pl. Dziś chciałbym zapytać o melodię poranka tego dnia. A tytuł naszych rozważań brzmi: Czy słyszysz melodię poranka? Psalm Czytaj dalej…

Napadnięcie braci na konwencji w Zemborzycach 25-26 czerwca 1949 roku

Na zawiadomienie o zebraniu religijnym 25-26 czerwca 1949 roku w Zemborzycach przybyło około 250-300 osób, braci i sióstr w 95% z województw lubelskiego. Pierwszy dzień upłynął błogo na duchowym odpoczynku, bracia pielgrzymi i starsi służyli budującymi wykładami, szczególnie podkreślali w swoich wykładach, że naśladowca Chrystusa powinien w każdej chwili być gotowy do położenia swojego życia Czytaj dalej…

Krzywe palce

Świadectwo brata Michała Łotysza z wykładu pt. Kosztowne perfumy (od 25:05).   „Gdy brat Barton gościł u pewnej rodziny i spostrzegł, że pewna siostra jest dotknięta pychą, pomyślał: „Nie wiem, ile jest więcej osób w tym zborze dotkniętych pychą, ale dam wykład, aby pomoc tej biednej Siostrze”. Gdy dawał konkretne przykłady czym jest pycha, aby jej nie Czytaj dalej…

Siostra z Syberii

Świadectwo brata Michała Łotysza z wykładu pt. Kosztowne perfumy (od 50:00).   „Siostra przyjeżdżała kilka razy na konwencję do Polski z Syberii. Siedem doby jazdy, aby być na konwencji w Polsce, siedem doby, a tu mówią bracia: „daleko tu do Chełmna, no gdzie to tam”. Wielu mówi: „Nie możemy sobie pozwolić…”, a tu siedem doby Czytaj dalej…