„Boska pieczęć na prawdziwość chronologii biblijnej brata Russella”. W poprzednich częściach serii brat Michał Łotysz odpowiadał na argumenty brata Davida Rice’a i inne zmiany w chronologii pojawiające się po śmierci pastora Charlesa Taze’a Russella. W części 5., ostatniej, celem jest pokazanie jak Bóg poprzez wydarzenia na świecie „podpisał się” pod obliczeniami z „Wykładów Pisma Świętego”.
Zapoznaj się z całą serią:
– Chronologia biblijna, część 1
– Chronologia biblijna, część 2
– Chronologia biblijna, część 3
– Chronologia biblijna, część 4
Chronologia biblijna – część 5: Boska pieczęć na prawdziwość chronologii brata Russella
Zapis tekstowy
Drogi umiłowani w Panu naszym Jezusie Chrystusie, Bracia i Siostry!
Z łaski Pana kończąc nasz temat o chronologii rozważymy Boską pieczęć na prawdziwość chronologii brata Russella i brata Johnsona. Gdy tych sześć, a w szczególności tę doktora Davida Rice’a chronologię w obszernym materiale pobiliśmy dowodami biblijnymi to teraz pozostaje nam, aby Pan przyłożył pieczęć na prawdziwość chronologii brata Russella jako chronologii tej, którą Pan uznał, aby ta była podstawą czasów i chwil w rozwoju Boskiego planu i obecnie dla ludu Bożego znać też czasy i chwile i nasze stanowisko przed Bogiem w odpowiednich klasach.
Gdy Br Russell przedstawiał przez wiele lat paruzji, że rok 1914 jest ważny rokiem w Boskim planie, kończy czasy pogan, a wcześniej były jeszcze myśli, że już będzie upadek królestw tego świata w jesieni 1914 r. a kościół będzie uwielbiony i w jesieni 1914 r. pójdzie do nieba. Gdy już coraz bliżej był 1914 r. Brat Russell zobaczył, że ucisk się dopiero rozpocznie w 1914 r. a to ucisk ma obalić królestwo szatana. Gdy bracia przygotowali się na 1914 r. na jesień, to na początku roku 1914 r. konwencja i bracia stawiali bratu Russellowi pytania: „bracie Russell, mamy rok 1914, a nic się na świecie nie dzieje, a myśmy już opowiadali ludziom światowym, że to rok bardzo ważny, decydujący, jak my będziemy wyglądać”. Brat Russell odpowiada: „Bracia, mamy dopiero początek roku 1914, czekajmy spokojnie do jesieni, bo rok biblijnym kończy się jesienią, a nie styczniem jak u nas. Bóg dał kalendarz Żydom i kalendarz świecki, który biegnie od Adama rozpoczyna się od jesieni, miesiącem Tiszri. I jeśli dojdziemy do jesieni a nic się nie stanie, wtedy z modlitwą do Pana wezmę ponownie chronologię czy ja wszystko dobrze obliczyłem. A na razie niech wiara ludu Bożego będzie spokojna. Czekajmy do jesieni 1914 roku.
Jesień 1914 r. jak grom z jasnego nieba. Bóg przyłożył pieczęć na prawdziwość wyliczenia brata Russella. Wybuch I wojny światowej – pieczęć od Boga.
Wiemy jednak, że były dwie wojny światowe, a Bóg dał obraz tylko o jednym wietrze. Tak w Księdze Objawienia 7 rozdziale jest tylko raz mowa „wiatr”, gdy już będą popieczętowani 144 000 członków Kościoła, to „wiatr” nie może być wcześniej, aż będę popieczętowani, liczba Kościoła skompletowana i dopiero może przyjść „wiatr” – wojna światowa.
Dlaczego Bóg dał obraz o jednym „wietrze”, tak w 1 Królewskiej 19:11-12 – gdy Eliasz po drugim obudzeniu doszedł do góry Bożej Horeb, Bóg rzekł do Eliasza: stań na górze, a oto przechodził Pan i „wiatr”, gwałtowny, silny, łamał góry, łamał i skały. Za wiatrem – trzęsienie ziemi, następna klęska jeszcze cięższa niż pierwsza (Pan nie był w onym trzęsieniu) i najcięższa – ogień, a dopiero po ogniu – głos cichy i wolny. A więc tak w 1 Królewskiej, jak i w Objawieniu mowa tylko o jednym wietrze, a tutaj fakt historii dowiódł, że mieliśmy dwie wojny światowe. Jak to więc pogodzić? Bóg daje obraz jednego wiatru, jednej wojny, a historia mówi nam, że były dwie wojny światowe.
Chociaż świat liczy jako dwie wojny światowe, to Bóg: tylko jedna wojna, w dwóch częściach. Dlaczego w dwóch częściach? Bo to, co Bóg przewidział, co miał dokonać symboliczny wiatr, to dopiero druga część wojny światowej, w latach 1939-1945, dopiero ten sukces został osiągnięty. Pierwsza wojna światowa to tylko na tle tej wojny była to wspaniała okazja głosić światu prawdę. Pierwsze takie wydarzenie w historii światowa: wojna światowa, pierwsza. Dlaczego?
Gdy chrześcijanie w swych świątyniach, kościołach stawiali pytanie księżom, duchownym, kaznodziejom: „od kogo wojna – od Boga czy od szatana?”. Kler, duchowieństwo nie było w stanie dać odpowiedzi od kogo wojna. Czemu? Bo powiedzieć, że wojna od Boga to nie pasowało. Bo wojna obalała królów, którzy mieli być z łaski Bożej. Kler głosił, że królowie są z łaski Bożej. Dlatego modlono się za królów w kościołach, w świątyniach, w szkołach przez młodzież, aby Bóg błogosławił królów, ich żony, dzieci, bo są z łaski Bożej. Więc jak może być wojna od Boga, która obalała królów powołanych z łaski Bożej? Bóg przez wojnę obalałby swoich królów z ich władzy, tych, których sam ustanowił? No ale powiedzieć, że wojna była od diabła też nie za bardzo pasowało. Dlaczego? Bo to by wyglądało, że diabeł silniejszy od Boga i diabeł rozpętał wojnę, że tych królów z Bożej łaski diabeł wyrzucał na bruk.
Gdy duchowieństwo nie było w stanie dać odpowiedzi wyznawcom, to nic dziwnego, że było wielkie zainteresowanie wtenczas ludzi światowych, którzy zwrócili się do badaczy Pisma Świętego. Skoro nasi duchowni nie znają, a wy studiujecie Pismo Święte, to wy powinniście wiedzieć od kogo wojna.
I dziwna sprawa, nie pasowała wojna od Boga, nie pasowała wojna od diabła, to od kogo w rzeczywistości ona była? Od Boga, za pośrednictwem upadłych aniołów.
Dowód: Objawienie 7 rozdział to potwierdza. Od wiersza 1 do 3 czytamy: „Potem widziałem [kto? Apostoł Jan na wyspie Patmos mając tę wizję, który tu nam przedstawia maluczkie stadko w okresie Paruzji] czterech aniołów stojących na czterech węgłach ziemi [wiadoma rzecz, że nie jest tu mowa o naszej literalnej ziemi, która nie jest kwadratem, aby miała węgła. Ta ziemia oznacza tutaj ludzkie społeczeństwo, tak jak było ono zorganizowane na jesieni roku 1914. I to ludzkie społeczeństwo było podzielone na cztery podziały, symbol: cztery węgła. Każdy z tych czterech podziałów miał swoich przywódców, czyli anioła. I czterech aniołów i cztery węgła, na których oni stali, to ci czterej aniołowie przedstawiają cztery grupy przywódców ludzkiego społeczeństwa, a cztery węgła – cztery podziały społeczeństwa. I tak: pierwszym aniołem są królowie, a węgłem: państwa, w których mieli oni władzę jako królowie. Drugim aniołem byli arystokraci, a ich węgłem, to ich posiadłości ziemskie. Trzecim aniołem była burżuazja, a ich węgło to były fabryki, banki, handel, przemysł. No i czwarty anioł to są wodzowie świata pracy, a ich węgło: robotnicy zrzeszeni w związku zawodowe. Tak wygląda czterech aniołów na czterech węgłach ziemi.]” Co dalej? Tych czterech aniołów trzymali cztery wiatry ziemi. Te cztery wiatry ziemi symbolizują nam cztery grupy upadłych aniołów. Mamy cztery grupy upadłych aniołów, tak jak potwierdza nam apostoł Paweł w Liście do Efezjan 6:12. „Albowiem nie mamy boju przeciwko krwi i ciału [poprawnie: Albowiem mamy bój nie tylko przeciwko krwi i ciału], ale ponadto przeciwko (1) księstwom, przeciwko (2) zwierzchnościom [drugi oddział upadłych aniołów], przeciwko (3) dzierżawcom świata ciemności wieku tego, przeciwko [4] duchowym złościom, które są wysoko [czwarty oddział upadłych aniołów]. Te cztery podziały upadłych aniołów w czasie potopu zostali zamknięci w naszej atmosferze jako w więzieniu, zachowani na sąd. Czytamy o nich, że tak Bóg z nimi uczynił, 2 List Piotra 2:4. „Albowiem jeśli Bóg aniołom, którzy byli zgrzeszyli nie przepuścił, ale strącił ich do piekła [w greckim: tartaroo, co oznacza: nasza atmosfera, czyli strącił ich w naszą atmosferę] pod łańcuchem ciemności, aby byli zachowani na sąd”. Również List Judy 6. Też o upadłych aniołach, co Bóg z nimi uczynił, mówi tak: „Także aniołów, którzy nie zachowali pierwszego stanu swego, ale opuścili mieszkanie [opuścili niebo] na sąd dnia wielkiego związkami wiecznemi pod chmurą zachował”. Czyli teraz wiemy, że upadli aniołowie nie mogli się materializować, gdy przyszedł potop, bo groziło im utonięcie, a jako istoty duchowe chcieli wrócić do nieba, ale Bóg im nie pozwolił, Bóg ich ograniczył. Zamknął w naszą atmosferę, jako do więzienia. Zostali „zachowani na sąd”.
Wiadomo, że sąd rozpoczął się dopiero we wtórej obecności naszego Pana. Bo Pan jest głównym sędzią. Aby mógł być sąd, Pan musiał dać prawdę upadłym aniołom. Tak, jak prawda jest podstawą sądu ludu Bożego, tak jak prawda będzie podstawą sądu całej ludzkości w tysiącleciu, tak podobnie Jezus jako istota duchowa, we wtórej swej obecności, dał prawdę odpowiednią dla upadłych aniołów jako podstawę sądu. A gdy Pan wzbudził tę część Kościoła, która spoczywa w śnie, ich Nowe Stworzenia od pierwszego – Szczepana, który był ukamienowany, z chwilą gdy Pan ich wzbudził, rozpoczęła się rozprawa. Czyli w tych trzech i pół roku od wtórej obecności Pana do wzbudzenia kościoła, Pan dał prawdę upadłym aniołom jako podstawę sądu, a gdy Pan wzbudził Kościół 16 nisan/18 kwietnia 1878 r., z tym momentem rozpoczęła się rozprawa, Pan – główny sędzia i zmartwychwstały kościół jako sędziowie w stosunku do upadłych aniołów.
Apostoł Paweł potwierdza, że Kościół miał mieć przywilej sądzenia aniołów. Popatrzmy, co mówi apostoł Paweł w 1 Liście do Koryntian 6:3 – „Azaż nie wiecie, iż anioły sądzić będziemy? A cóż te doczesne rzeczy?”. Czyli dopiero zmartwychwstały Kościół mógł mieć władzę nad upadłymi aniołami, bo – odwrotnie – upadli aniołowie, gdy Kościół był w ziemskiej pielgrzymce, to upadli aniołowie prześladowali członków Kościoła. I dlatego, rozprawa nad upadłymi aniołami rozpoczęła się po zmartwychwstaniu Kościoła, po 16 nisan/po 18 kwietniu 1878 r.
Aby ich sądzić, a przedtem oni byli związani jak czytaliśmy, tak w Liście Piotra, jak i w Liście Judy, to ten, co ich związał, musiał ich poluzować na rozprawę. A tym, który ich związał, był Bóg, przez swego Syna, dał więcej swobody upadłym aniołom. Bo nasz Pan, pierwsze dzieło Jego wtórej obecności, to było związanie Szatana. O tym czytamy w Ewangelii Mateusza 12:29. „Albo jakoż może kto wnijść do domu mocarza [mocarzem jest szatan, a domem – jego domem, szatana, mocarza – ten dom ma dwa znaczenia: 1/ oznacza rodzinę, w tym wypadku upadłych aniołów jako rodzinę, która była podporządkowana, demoni, upadli aniołowie byli podporządkowani szatanowi jako swemu wodzowi, ale dom w 2/ znaczeniu jako budynek oznacza imperium: imperium kościelne, rządowe, kapitalistyczne i społeczne.]” Czyli nasz Pan, aby mógł spróbować dom, czyli nawet najprzód i tak sądzić upadłych aniołów, jako rodzinę domu oraz zrujnować imperium szatana, to pierwsze musiał związać mocarza, czyli szatanowi odebrać kontrolę nad tym domem, a dopiero później dom jego mógł zrujnować. „Albo jakoż może kto wnijść do domu mocarza i sprzęt jego rozchwycić [przede wszystkim te sprzęty to są błędy, którymi szatan posługuje się w swoim imperium, bo szatan rządzi błędami: religijnymi, politycznymi. Aby więc te sprzęty, te błędy, obalić, powyrzucać z tego domu i dom jego doprowadzić do ruiny, to mówi: najpierw trzeba mocarza w tym domu związać.].”
Pan dokonał dzieła związania szatana w pierwszy dzień swojej wtórej obecności, gdy zstąpił z nieba na ziemię, 1 Tiszri / 12 września 1874 r. Pozbawił szatana kontroli nad jego rodziną. Pozbawił go także kontroli nad jego imperium. W tych dwóch sprawach Pan odebrał kontrolę szatanowi, „związał go”. Ale to wcale nie znaczy, że diabeł jest zupełnie nieczynny. On tylko stracił kontrolę nad „rodziną”: upadłymi aniołami i nad swym „domem”: imperium.
Jak możemy dowieść, że szatan stracił kontrolę nad upadłymi aniołami, że Pan mu tę kontrolę odebrał, gdy zstąpił z nieba na ziemię? Ile na ziemi widzimy partii, wzajemnie się kłócących, to jest to odbicie, że tyle jest podziałów pomiędzy upadłymi aniołami. Bo królestwo szatana składa się także z dwóch faz: z duchowej (upadli aniołowie) i widzialnej (ziemskiej). Ta niewidzialna część królestwa szatana, gdy wcześniej byli podporządkowani szatanowi, to gdy Pan odebrał kontroli szatana nad demonami, nad upadłymi aniołami, to nic dziwnego, że oni wtedy podzielili się na różne frakcje, partie i organizacje. Jedna partia, przykładowo, upadłych aniołów postawiła stawkę na papiestwo, inna na protestantyzm, inni na polityków, na militaryzm, inni na finansistów, inni na rewolucjonistów, na anarchistów, terrorystów, marksistów.
I ile mamy różnych partii wzajemnie się kłócących, przez to obalają jedność, zwartość tego, co przedtem istniało. Każda partia ma tak mądrych ludzi, jak wypowiadają się w debatach przykładowo u nas w Sejmie, co jeden to mądrzejszy, a coraz w Polsce się gorzej dzieje. Aby obalić królestwo szatana, to Pan odebrał diabłu kontrolę nad upadłymi aniołami, a demoni obalają królestwo szatana. Bo gdyby oni byli razem, poddani szatanowi, to byłby porządek, ale kiedy stracił nad nimi kontrolę, a oni podzielili się, bo też pomiędzy sobą dzielą się na frakcje i partie – a jedna z nich jest mądrzejsza od drugiej… Tak wzajemnie się kłócą i tak jest to pomiędzy upadłymi aniołami.
Odbiciem podziałów między upadłymi aniołami, demonami, jest podział na ziemi: podział partii, organizacji, wzajemnej się kłócących, walczących i sprzeczających.
A teraz: „dom” w znaczeniu budynku, imperium. Imperium kościelne, państwowe, polityczne, społeczne. To też damy dowód, że szatan nad swym domem w tym znaczeniu, jak wcześniej, już nie panuje. To od Pana zależy strategia, to co się dzieje na świecie. Weźmy przykład: papież, najwyższy autorytet tzw. moralny na świecie. Wybór papieża-Polaka: Pan widział, że taki człowiek na ten czas jest potrzebny. Bo to, co zrobił zrobił papież-Polak, tego nie odważyłby się zrobić żaden na jego miejscu. A cóż takiego zrobił? Przyznał się do inkwizycji. Papież przeprasza protestantów za inkwizycję. Dlaczego papież uczynił taki krok? Bo liczył, że w roku 2000 (to był wielki jubileusz kościelny), miał nadzieję, że połączy wszystkie wyznania chrześcijańskie pod swoim zwierzchnictwem. Aby przybliżyć protestantów do połączenia, to trzeba było zrobić pewien gest w stronę protestantów: przyznać się do inkwizycji i prosić ich o przebaczenie.
Tym krokiem nie połączył katolicyzmu i protestantyzmu, ale we własnych szeregach, we własnych szeregach kościoła katolickiego spowodował podział. Kościół katolicki jest wewnątrz podzielony przez krok papieża – przyznanie się do inkwizycji. Przecież kościół katolicki twierdził, że inkwizycja była święta. To jak? Za świętość przepraszać? Inkwizycja niszczyła heretyków, to jak teraz przepraszać, to znaczy: ci heretycy wobec tego są święci? A oprawcy, co robili inkwizycję, to trzeba ich wykląć z kościoła katolickiego.
Jaki inny krok uczynił papież, przez który nie udało mu się połączyć wszystkich pod swe zwierzchnictwo? Była powołana specjalna komisja kościelna katolicko-protestancka: ustalić, bo jak ma być zjednoczenie, to ustalić jakie są różnice na różnych punktach wierzeń i jak doprowadzić do wspólnego mianownika. I tak: kościół katolicki: usprawiedliwienie przez uczynki, a luteranie, protestanci: usprawiedliwienie przez wiarę. Ta wspólna komisja katolicko-protestancka połączyła: usprawiedliwienie przez wiarę i uczynki. Dla katolików bardziej uczynki, a dla protestantów: bardziej wiara. Połączenie. Przez wiarę i uczynki.
Na drugim punkcie, który też jest niezgodny, to chrzest. Chrzest u katolików – niemowląt, przez pokropienie wodą niemowlęcia. Natomiast wielu protestantów jest zwolennikami chrztu dorosłych, przez zanurzenie w wodzie, a nie dzieci przez pokropienie.
Znów – komisja wspólna katolicko-protestancka na punkcie chrztu ustanowiła taki dokument: chrzest dla niemowląt, bo katolicy od swego nie odstępują, ale zastrzeżenie protestanckie też ująć: ale protestanci mają chrzest dorosłych, przez zanurzenie. Czyli znów: kompromis. Od katolickiego nie odstąpiono, ale zarazem uznanie, że to, co robią protestanci, to też mają słuszność, bo Pan Jezus był ochrzczony w rzece Jordan, nie pokropiono, dorosły człowiek, a nie niemowlę. Więc… rzeczy, które w kościele katolickim, były jakby święte i nienaruszalne, z powodu tej komisji katolicko-protestanckiej zaczęto odstępować.
Jeszcze inna ciekawość. Gdy papież udawał się na Bliski Wschód, na górę Synaj, gdzie Bóg dał 10 przykazań przez Mojżesza Żydom, to papież spotkał się z sześcioma przywódcami religijnymi: co ciekawe, jeden z tych sześciu wodzów chrześcijańskich na Bliskim Wschodzie ma tytuł papież. No to mówią: mamy dwóch papieży. I którego słuchać? Wojtyła papież, i tam jeden, z małego związku religijnego, też ma tytuł papież. I wiecie co Wojtyła powiedział? Jakby jego tytuł papieski miałby być przeszkodą do połączenia, to on gotów byłby oddać tytuł papieski pod dyskusję. Więc dał sugestię, że można by było odstąpić od tytułu papieża, gdyby miało to być przeszkodą do połączenia wszystkich pod zwierzchnictwem Wojtyły.
A popatrzmy, co Pismo Święte mówi na nasze czasy o kościele katolickim i papiestwie. O, to jest bardzo ważne. Bo trzeba było człowieka, który wypełniłby to, co Biblia mówiła, co ma się stać w kościele katolickim i w papiestwie. A tym tekstem jest Objawienie 17:16. „A dziesięć rogów, któreś widział [a wiemy: tych dziesięć rogów, o których tu jest mowa, symbolizuje nam dziesięć grup językowych narodów Europy. Cała językowa Europa dzieli się na 10 grup: 1/ grecka, 2/ turecka, 3/ madziarska (węgierska), 4/ słowiańska, 5/ skandynawska, 6/ germańska, 7/ hiszpańska, 8/ francuska, 9/ angielska, 10/ włoska. Czyli 10 rogów to 10 grup językowych narodów] na bestii [ale nowe przykłady mówią: i bestia; nie „na bestii”, ale „i bestia”. Słowo bestia w Objawieniu 17 oznacza papiestwo. A więc 10 grup językowych narodów i bestia, czyli papiestwo] ci w nienawiści mieć będą wszetecznicę [a wszetecznica oznacza w tym wierszu kościół rzymskokatolicki].”
Dlaczego kościół rzymskokatolicki jest zwany wszetecznicą? Bo za długo było mu czekać na Jezusa Pana, więc zastąpiono Jezusa papieżem i połączono się z rządami tego świata, by można było tu na ziemi panować. Oblubienica, która zdradza Oblubieńca i ma zalotników, staje się wszetecznicą. Tak podobnie: kościół katolicki mówi, że on jest prawdziwym kościołem Chrystusowym, ale zdradził Jezusa Pana zadając się z zalotnikami [rządami tego świata], i dlatego w sensie biblijnym stał się duchową wszetecznicą.
Weźmy u nas w Polsce. Mamy ciekawą władzę. Władza ustępuje: kler ma większy głos niż rządzący w Polsce. Czy to Glemp, czy Głódź, czy Pieronek. Kardynałowie, arcybiskupi, biskupi – połączeni są z rządem. A wobec tego jest to duchowe wszeteczeństwo. Zdradzili Jezusa Pana jako Oblubieńca. Bo prawdziwy Kościół jest dziewicą. Popatrzmy, co mówi Biblia o prawdziwym Kościele.
Apostoł Paweł o prawdziwym Kościele mówi tak. 2 List do Koryntian 11:2 – „Albowiem gorliwy jestem ku wam gorliwością Bożą, bom was przygotował, abym was stawił czystą panną jednemu mężowi, Chrystusowi”. Czyli Kościół prawdziwy nie szedł na kompromis, nie łączył się z władzą tego świata. A szczególnie jest kilka kościołów połączonych z państwem, a najgłówniejszy to kościół katolicki, co Biblia potwierdza.
Czytamy o tym w Proroctwie Izajasza 19:18. „Dnia onego będzie pięć miast w ziemi egipskiej, mówiących językiem chananejskim, a przysięgających przez Pana zastępów, lecz jedno z nich Miastem spustoszenia nazwane będzie”. Te pięć miast to pięć największych nominalnych kościołów, które połączone są z rządami tego świata, dlatego nazwane są miastami, bo miasto oznacza rząd. Tymi pięcioma kościołami mającymi połączenie z rządami tego świata są 1/ Kościół katolicki, 2/ Kościół prawosławny, 3/ Kościół luterański, 4/ Kościół zwinglo-kalwiński, 5/ Kościół anglikański. To te symboliczne 5 miast. 5 kościołów, które połączone są z rządami tego świata, które dlatego zwane są miastami.
Jedno z nich, jedno z tych 5 miast, to Miasto spustoszenia. Jest to Kościół katolicki – największy pustoszyciel z tych pięciu kościołów połączonych z rządami tego świata. Natomiast u Izajasza 4:1 wymienione jest większe grono, a nie tylko tych 5 miast. Popatrzmy, co tutaj czytamy: „A w on dzień [on dzień to tutaj Wiek Ewangelii] chwyci się siedem niewiast męża jednego, mówiąc: chleb swój jeść będziemy, odzieniem swym przyodziewać się będziemy, tylko niech nas zowią od imienia Twego, a odejmij pohańbienie nasze”. Liczba siedem jest tutaj liczbą zupełną. Nie jest to tylko dosłownie siedem, ale w tej liczbie siedem wszystkie są ujęte. Matka – kościół katolicki i wszystkie córy – wszystkie kościoły protestanckie są tutaj ujęte przez użycie liczby 7. Chwytają się jednego męża, a ten jeden mąż tutaj to Jezus Chrystus. I każdy z tych kościołów mówi: my Chrystusie, jesteśmy Twoim prawdziwym kościołem. Zapytajmy baptystów: my jesteśmy prawdziwym Kościołem Jezusa Chrystusa. Zapytajmy zielonoświątkowców: my prawdziwy kościół. I tak dalej: prawosławni, anglikanie, katolicy.
Gdy w roku 2000 papież bardzo zabiegał o to, by połączyć wszystkie inne wyznania, to właśnie Pan tak sprawił, że nie było to posunięcie na korzyść kościoła katolickiego. Gdy za daleko się posunął, by połączyć się z protestantami, to kardynał Ratzinger, prefekt kongregacji wiary, a kongregacja wiary miała kiedyś kiedyś nazwę: Święte Oficjum, Święta Inkwizycja. I on przygotował dokument, a papież musiał podpisać i ogłosić, że jedynym, prawdziwym kościołem Chrystusowym, jest kościół rzymskokatolicki, a więc wszyscy protestanci: wracajcie do kościoła rzymskokatolickiego na kolanach, a nie jako partnerzy. Bo papież mówił: my wszyscy bratnie kościoły. A Ratzinger mówi: nie, nie, papieżu, za daleko poszedłeś. Kościół katolicki prawdziwy, Chrystusowy, a wszyscy protestanci jako odszczepieńcy, muszą na kolanach błagać kościół katolicki, prosić matkę o przyjęcie, zbuntowane córki.
Na to odezwał się kościół prawosławny. Kościół prawosławny powiada tak: nie, nie. Kościół rzymskokatolicki to jest sekta. To kościół prawosławny jest prawdziwym kościołem Chrystusowym. Bo kościół prawosławny jest pierwszym, a rzymskokatolicki jest późniejszy, a więc jest to sekta. I jest to prawda: kościół prawosławny albo grekokatolicki jest to pierwszy kościół odstępczy. A rzymski odszczepił się od greckiego i jest sektą.
Kościół prawosławny w ten sposób dał odwet i odpór na przygotowane przez Ratzingera dokumenty. Liczba 7 obejmuje tu więc wszystkich: matki i córki. I każda z nich mówi: Jezusie, my Twój prawdziwy kościół. I cóż mówią Panu? „Chleb swój jeść będziemy” – my nie potrzebujemy tej nauki Pisma Świętego. My mamy swoje własne creda. A nasze credo mówi kościół katolicki i wiele z tych protestanckich, nasze credo to: Bóg w trójcy jedyny, Bóg Ojciec, Bóg Syn i Bóg Duch Święty, a nie jeden tylko, jedyny Bóg Ojciec, lecz trójca.
Ty w Piśmie Świętym Jezusie w imieniu Boga mówisz, że człowiek jest dusza i jest śmiertelny, ale my mamy credo, które mówi, że to nie jest prawda. Dusza jest nieśmiertelna.
Podobnie, w Piśmie Świętym: Bóg jest miłością, chce wszystkich ludzi zbawić. To jest nieprawdą! Jest piekło. Trzeba więc wszystkich, którzy nie będą uznawali zwierzchnictwa kościelnego, jego nauk, to maszerują te dusze do piekła, ewentualnie przez czyściec, gdy upłyną tysiące lat w czyśćcu, to ewentualnie przedostaną się, bo zapłacono ofiary przez żyjących za tych, co są w czyśćcu, i przedostaną się do nieba.
Widzimy więc „chleb swój jeść będziemy”. Co więcej? „I odzieniem swym przyodziewać się będziemy”. Panie Jezusie, nie za bardzo potrzebujemy Twojej szaty sprawiedliwości. My mamy taką instytucję, która zwie się konfesjonał i przychodzi grzesznik do księdza, powie mu grzechy i ksiądz daje mu rozgrzeszenie. Nie potrzeba szaty Chrystusowej sprawiedliwości. Ksiądz ma władzę odpuszczać grzechy. Czyli to jest nasze odzienie, którym będziemy się przyodziewać.
Tylko popatrzmy, o co im się rozchodzi. „Tylko niech nas zowią od imienia Twego”, żeby mówili, że my Twój prawdziwy kościół. Na końcu jest jednak smutne: „a odejmij pohańbienie nasze”. Nie obnażaj nas, że my wszetecznicy, że zdradziliśmy Ciebie, że łączymy się z rządami tego świata, niech nie będzie tak mówione. Niech Ci wystarcza, że my będziemy się przyznawali, że my Twój prawdziwy kościół, niech Ci to wystarczy. To, że mamy zalotników, kochanków, rządy tego świata, to Ty naszych nieprawości nie obnażaj.
Tak wygląda system kościelny. Główny filar w imperium szatańskim: kościelnictwo.
Daliśmy przykład, że Pan posłużył się papieżem-Polakiem, który zamiast połączyć kościoły spowodował rozbicie w samym kościele rzymskokatolickim. Kościół rzymskokatolicki jest podzielny na konserwatystów i radykałów, i właśnie to papieskie przyznanie się do inkwizycji i inne posunięcia, nie tylko nie połączyły kościołów, ale spowodowało rozbicie. Widzimy więc, że bestia będzie miała w nienawiści wszetecznicę. Bo papiestwo ma w nienawiści swój własny kościół [wszetecznica]. Papiestwo – bestia ma w nienawiści wszetecznicę – kościół katolicki. Żaden papież poza Wojtyła nie odważyłby się tego zrobić. Myślał, że wejdzie do historii, że połączy całe chrześcijaństwo. A nie połączył, ale spowodował rozbicie wewnątrz kościoła katolickiego. A te zapisy biblijne musiały się wypełnić.
Weźmy teraz na punkcie politycznym. To od Pana zależy jaki człowiek na ten czas jest potrzebny. I taki jest wybierany. Weźmy prezydenta Stanów Zjednoczonych, Busha, w zasadzie miał mniej głosów w wyborach niż konkurent Gore z partii demokratycznej. I o dziwo, został wybrany prezydentem. Liczyli głosy, liczyli, nie mogli się doliczyć, Lepper chciał pojechać i pomóc im liczyć, bo jak Amerykanie nie potrafią na maszynach, to on na liczydłach będzie liczył. Jednak Ambasada Amerykańska nie dała zezwolenia i Lepper nie pojechał.
Cały świat polityczny się śmiał. Wybory przeszły i nie wiadomo kto zwyciężył. Biznes naciskał: niech najwyższy sąd amerykański podejmie decyzję. Sąd zadecydował: zwycięzcą Bush. Ten, który uzyskał mniej głosów, zwyciężył. Bo taki był potrzebny. Bo jakby był Gore, to nie byłoby wojny w Afganistanie ani w Iraku. A wojna w Afganistanie i w Iraku skierowała Amerykę w taką ślepą uliczkę, że tylko drenuje Amerykę z pieniędzy ta wojna. Na jeden rok Ameryka wydaje na zbrojenia ponad 400 miliardów dolarów. Jaka to jest suma. To piętnaście państw razem wziętych: Chiny, Rosja, Japonia, Francja, Anglia, Izrael… największe państwa świata nie miały takich wydatków. I teraz jest ogromny deficyt w banku amerykańskim. Właśnie dlatego trzeba było takiego człowieka.
Bush dzwonił do Kwaśniewskiego: trzymajmy się razem… Bush podnosił sprawę wiz. Kwaśniewski przy tej okazji naciska: bezpłatne wizy z Polski do Ameryki. Teraz opozycja domaga się, by przy okazji wyborów do Parlamentu Europejskiego zorganizować referendum: czy Polacy popierają nasze wojska w Iraku. Gdyby takie referendum było zrobione, to od razu upadłoby. Społeczeństwo polskie już przedtem było pełne obaw drastycznych ataków terrorystycznych, a teraz nie ma mowy.
A Biblia to potwierdza, że Ameryka pozostanie zostawiona sama sobie, że wszyscy ją odstąpią. Dlatego Pan pierwsze dzieło uczynił w swej obecności. 12 września 1878 r. nasz Pan związał szatana-mocarza w odniesieniu do kontroli nad jego domem. Stracił kontrolę nad upadłymi aniołami, a także nad swoim imperium. To od Pana zależy, kto na dany czas ma przyjść na dane urzędy kościelne czy polityczne.
Gdy już teraz wiemy, że szatan nie panuje nad swoją rodziną, to wracamy do Objawienia 7. Widzieliśmy tam czterech aniołów stojących na czterech węgłach ziemi, trzymających cztery wiatry ziemi. Upadli aniołowie byli trzymani, aby nie wiał wiatr. Ten inny, piąty wiatr, to jest wojna światowa. „Aby nie przyszedł wiatr”. Czyli czterej aniołowie, to są królowie, arystokraci, burżuazja i świat pracy, trzymali cztery grupy upadłych aniołów-cztery wiatry, aby nie sprowokowali polityków do konfliktu, aby nie wiał „wiatr” – wojna światowa, który miał szkodzić ziemi (społeczeństwu), morzu (zbuntowanym elementom) i drzewom (przywódcom).
Wiersz 2: „I widziałem inszego anioła występującego od wschodu słońca, mającego pieczęć Boga żywego”. Kto to jest ten inszy, piąty anioł z pieczęcią Boga żywego? Ten piąty, inszy anioł, przedstawia nam lud Boży z bratem Russellem na czele. Ten piąty anioł zawołał na czterech aniołów, tj. na królów, arystokrację, burżuazje i wodzów świata praca. Zawołał głosem wielkim na czterech aniołów… mówiąc: nie szkodźcie ziemi. Czyli: nie dajcie się demonom sprowokować do wojny, bo wojna przyniesie szkodę ziemi – społeczeństwu, morzu – zbuntowanym elementom i drzewom – przywódcom. Bo zanim przyjdzie wojna światowa ma nastąpić popieczętowanie sług Boga na czołach.
Powstaje pytanie: czy brat Russell jako wódz tego anioła z pieczęcią Boga żywego, czy wypełnił to, czy zawołał do tych czterech aniołów? Tj. do królów, arystokracji, burżuazji i wodzów świata pracy, żeby nie spieszyli się do wojny. Tak! W roku 1912 brat Russell wygłosił pierwsze kazanie do władców świata pt. „Siły zbierające się do Armagieddonu”. W tym kazaniu brat Russell przestrzegał polityków. Nie spieszcie się do wojny, bo wszyscy na niej przegracie. Czyli popatrzmy: to, co Biblia zapowiada, to wszystko się wypełnia z zupełną dokładnością. Pan poprzez brata Russella zawiadomił władców ziemi: nie dajcie się demonom sprowokować do wojny, nie spieszcie do niej, bo w międzyczasie miał być popieczętowany na czołach Kościół Chrystusowy. Ostatni członek Kościoła miał dostać tyle prawdy, by opuścić Babilon. Pieczętowanie czoła to udzielanie umysłowi prawdy, aby dany członek Kościoła mógł opuścić Babilon.
Teraz mimo wszystko wracamy do I wojny światowej, do roku 1914. Gdy ona wybuchła to religijnymi przywódcy nie wiedzieli od kogo wojna i dopiero badacze Pisma Świętego odpowiedzi: wojna od Boga za pośrednictwem upadłych aniołów. Bo Bóg, który związał upadłych aniołów po potopie, udzielił im więcej swobody, a oni spowodowali konflikt pierwszej wojny światowej. Przecież taki mały incydent: zabicie następcy tronu Ferdynanda przez zamachowca spowodowało konflikt, który doprowadził do wojny światowej. Ile ofiar śmiertelnych, a ile narodów dotkniętych zostało konfliktem wojennym. Czyli: wojna od Boga, w tym czasie, gdy w Boskim programie Kościół był już popieczętowany, to mogą być przez demonów sprowokowani przywódcy ziemscy do konfliktu, i mogli rozpocząć I wojnę światową.
Z punktu Bożego ta praca głoszenia prawdy, której świat chciał chętnie w tym czasie słuchać. Ile to wysiłków jest robionych przez grupy od badaczy Pisma Świętego, aby głosić prawdę. W więzieniach, alkoholikom, publiczne zebrania… i prawie nie ma żadnego efektu. Natomiast jest taka radiostacja, która ma swój program poświęcony w całości dla głoszenia ewangelii. W Afganistanie, i przez 12 godzin bez przerwy ten program idzie, od godziny naszej 10:00 do 22:00. Co pół godziny zmienia się przemawiający przywódca do tysięcznych rzesz, do masy ludzi. Uzdrawiają, czynią cuda. Ten, co ma władzę uzdrawiania mówi: „Rozkazuję Ci w imieniu Jezusa, opuść tego brata/tę siostrę”. No i te tysięczne rzesze zebrane, a on kładzie rękę i mówił: rzuć te kule, rzuca. Podskocz, podskoczył. I wszyscy biją brawo. Alleluja! Cud. Tak, ja już dziesiątki takich scen widziałem. W różnych państwach, szatach: w Afryce, w Amerykańskiej łacińskiej, w Azji, na Syberii, w Rosji, na Ukrainie, w Niemczech, w Szwecji, w różnych państwach.
No i mają potężny wpływ. Pomijam już tego, kto ma tę moc czynienia cudów, uzdrawiania. Jednak też tak przemawiają, chwytają za serca te tysięczne rzesze tymi przemówieniami etycznymi, no i ludzie: narkomani zdrowieją, stają się chrześcijanami. Na podobieństwo jak u nas są zebrania świadectw, tak i tam występują: pół godziny i więcej, codziennie, w tym 12-godzinnym programie religijnych wystąpień. Byli uzależnieni, narkomani, jak Bóg ich dźwiga przez Jezusa Chrystusa, dziękują…
Prawda na czasie jest głęboka i trudna. A właśnie to: uzdrawianie, muzyka, granie, śpiewanie, klaskanie. To się podoba. To jest coś! Dlatego tak, jak prawda w tym czasie była bardzo chętnie słuchana – w obliczu I wojny światowej, to ta praca pokazana jest w kilku obrazach biblijnych. To jest: 1/ uderzenie Jordan przez Eliasza; 2/ pierwsza wojna Gedeona; 3/ pierwsza wypłata grosza pracownikom winnicy Pańskiej; 4/ wyznawanie grzechu nad głową kozła Azazela; 5/ wiązanie królów i szlachty okowami żelaznymi. To różne obrazy na tę pracę, która trwała 25 miesięcy. Brat Russell rozpoczął tę pracę specjalnym kazaniem 20 września 1914 r. Kazanie to było bardzo ciekawe, wszyscy byli ciekawi, co w tym kazaniu brat Russell powie. Dlaczego? Bo w tym czasie w Ameryce prezydentem był pan Wilson, religijny, uczciwy człowiek. I gdy wojna wybuchła to wyznaczył on niedzielę 4 października 1914 r. żeby wszyscy w Ameryce modlili się. Wszystkie wyznania, wszyscy wierni w domach modlitwy, błagania o to, aby wojnę Bóg ukrócił, aby przerwał. No i prezydent Wilson zwrócił się do brata Russella. Aby i on modlił się w tej intencji. I o dziwo, brat Russell powiedział prezydentowi Wilsonowi, że w tej intencji do Boga modlił się nie będzie.
Wszyscy modlą się o pokój, aby Bóg w łaskawości wielkiej przerwał wojnę, a tu brat Russell mówi, że on w tej intencji nie będzie się modlił i powiedział: ja wygłoszę specjalne kazanie. W tym kazaniu wyjaśnił dlaczego nie będzie się modlić. Dlatego było wielkie zainteresowanie. Co to będzie za kazanie? W tym kazaniu brat Russell dał odpowiedź, czemu nie będzie się modlił o pokój. Kopię tego kazania brat Russell rozesłał monarchom świata. Dostał monarcha rosyjski, austro-węgierski, niemiecki, włoski, angielski. Wszyscy monarchowie dostali od brata Russella kopię tego kazania i to tyle dni wcześniej, żeby – gdy będzie 20 września przemawiał – oni mogli już mieć kopię i śledzić przemówienie brata Russella. Brat Russell wygłosił to kazanie w niedzielę, a w ciągu czterech dni od poniedziałku, 4000 gazet na świecie opublikowało to kazanie brata Russella. To kazanie ma tytuł: „Armagieddon poprzedza Królestwo Boże”.
Na wstępie tego kazania brat Russell podaje tak: „Czcigodny prezydent Stanów Zjednoczonych Wilson zaapelował do społeczeństwa Ameryki, aby modlili się wszyscy o pokój w Europie. Do mnie się też zwrócił…” Dalej tłumaczył, że Bóg pozwolił na czasy pogan – długość 2520 lat. I ta dzierżawa pogan dobiegła końca – 20 września 1914 r. A brat Russell właśnie przemawia 20 września na ten temat. „Ustąpcie, władcy świata, bo jest nowy władca – Jezus wraz z kościołem”. Jeśli nie ustąpicie to zostaniecie wyrzuceni. Albo chcecie na to zawiadomienie dobrowolnie ustąpić, albo zostaniecie wyrzuceni. Jednak już w tym kazaniu brat Russell odpowiada: nie ustąpią. Czemu? Bo będą ufać papieżowi i milionom modlącym się. Bo będą ufać przywódcom protestanckim i ich milionom modlącym się. A ponadto mają armiom uzbrojoną po zęby to który ustąpi?
Uderzenie przez Eliasza płaszczem wód Jordanu to właśnie głoszona ta praca, przez 25 miesięcy, od 20 września 1914 do 3 listopada 1916. Brat Russell rozpoczął tę pracę, a brat Johnson zakończył – tę publiczną pracę głoszenia prawdy. Rezultat ogłoszenia tej prawdy: ludzie podzielili się na osoby konserwatywne i osoby radykalne. Przykładowo: braciszek jest radykałem. Żona brata jest konserwatystką. Przeważnie mężczyźni należą do radykałów. Bo razem z księżmi pili wódkę, grali w karty, papierosy palili, no to nie mogą być święci ci księża. To należymy do radykałów. Jednak kobiety w kościele: jak ksiądz pogłaska, czoło ucałuje, no to wniebowzięcie. Jak to tak, wystąpić przeciwko księżom?
Konserwatyści stale będą próbowali konserwować władzę kleru, arystokracji i królów. Ale to był podział tylko w rodzinach. To nie znaczy, że wszyscy mężczyźni radykałowie, a wszystkie kobiety konserwatystki. Bo przykładowo u nas w Polsce mamy Sierakowską, radykalna kobieta; ale mamy skostniałych, kościelnych mężczyzn, i to z lewicy – do Częstochowy na nabożeństwo, lewica. Czyli chociaż większością powinni być mężczyźni radykałami, a kobiety większością konserwatystkami, to jest odejście od tego standardu. Nie wszyscy mężczyźni to radykałowie i nie wszystkie kobiety – konserwatystki.
A dopiero druga część symbolicznego wiatru, druga wojna światowa, dopiero wtedy świat polityczny został podzielony na dwa przeciwstawne obozy władzy. Obóz konserwatywno-kapitalistyczny na czele z Ameryką i obóz radykalny na czele ze Związkiem Radzieckim. A jeden jeszcze ciekawy bardzo tekst ma swoje wypełnienie, ma, bo jeszcze się zupełnie nie dokonał, z Objawienia 16:18-19 – „I stały się głosy, gromy, błyskawice, stało się wielkie trzęsienie ziemi, jakiego nigdy nie było, jako są ludzie na ziemi, trzęsienie ziemi takie wielkie i stało się ono wielkie na trzy części rozerwane i miasta narodów upadły i Babilon wielki przyszedł na pamięć przed obliczem Bożym, aby dał mu kielich zapalczywości gniewu swojego”.
Mamy tu miasto na trzy części rozerwane. To zwarte, jednolite miasto, królestwo szatana, jak było zorganizowane do jesieni roku 1914, w rezultacie II wojny światowej mamy podzielone na trzy części. Brat Russell podaje te trzy części w taki sposób: 1/ religia, 2/ rząd, 3/ kapitał. Natomiast brat Johnson, któremu Pan pozwolił poznać wiele typów Starego Testamentu na okres Epifanii (bo Epifania to symboliczna noc, w której księżyc świeci, a księżyc to symbol Starego Testamentu, więc nic dziwnego, że dostał wiele tych ciekawych rzeczy zrozumieć brat Johnson), jak on widział podział, w symbolice ST, tego miasta na trzy części? 1/ antytypowy Chazael, 2/ antytypowy Joram izraelski, Ochozjasz judzki i Jezabela, 3/ antytypowy Jehu.
Teraz wyjaśnimy, jakie znaczenia mają te symbole imion Starego Testamentu, obraz na podział świata na te trzy części tego miasta. A więc Chazael to jest totalitaryzm leninowsko-stalinowski – to był Chazael. Joram izraelski to kapitalistyczne rządy Europy. Ochozjasz judzki to kapitalistyczne rządy Ameryki. Jezabela jest to system papiesko-protestancki razem współdziający z tymi rządami Europy i Ameryki – system kościelny. To jest druga część. A Jehu, trzecia część, jest to świat pracy: robotnicy, chłopi, niezadowoleni, jako armia Pana, stanowią trzecią część.
Popatrzmy, o tej trzeciej części, bardzo w jasny sposób pisze apostoł Jakub. List Jakuba 5:1-5 – „Nuż teraz, bogacze! płaczcie, narzekając nad nędzami waszemi, które przyjdą. Bogactwo wasze zgniło, a szaty wasze mole zgryzły. Złoto wasze i srebro wasze pordzewiało, a rdza ich będzie na świadectwo przeciwko wam i pożre ciała wasze jako ogień; zgromadziliście skarb na ostatnie dni. Oto [popatrzmy wiersz 4, jak dobitnie to pokazuje], zapłata robotników, którzy żęli krainy wasze [czyje krainy? Obszarników, kapitalistów], od was zatrzymana woła, a wołania żeńców [krzywda świata pracy od kapitalistów] weszły do uszów Pana zastępów [do Boga].”
Czyli Bóg w sprawiedliwości widzi tę krzywdę, jaką wyrządzają kapitaliści, obszarnicy, światu pracy.
Wiersz 5: „Żyliście w rozkoszach [znów zwraca się do tych kapitalistów] na ziemi i bujaliście; wytuczyliście serca wasze jako na dzień zabijania ofiar.”
Jehu to właśnie ci pokrzywdzeni robotnicy i chłopi, pokrzywdzeni przez obszarników, kapitalistów i duchowieństwo. Poza nami już nie tylko druga wojna światowa, ale też upadek komunizmu. I tak, jak Pan przyłożył pieczęć na chronologię brata Russella, w postaci dwóch wojen światowych, że jest to symbolicznie tylko rozdzielona na dwie części, to teraz zauważmy jak Pan przyłożył pieczęć na wyjaśnienia tych głębokich symboli brata Johnsona.
W sprawozdaniu rocznym, w „Teraźniejszej Prawdzie” za rok 1946 i za rok 1948 (dwa bardzo ciekawe sprawozdania), radzę Wam, jak nie macie tych dwóch sprawozdań, to są tak ciekawe i ważne sprawy na obecne czasy: co już się wykonało i co ma się wykonać, to warto nie tylko przeczytać, ale w zborze przebadać. Te dwa sprawozdania roczne: rok 1946 i rok 1948. Tam brat Johnson podaje tak: Tak, jak hitleryzm podbijał kraj po kraju i wydawało się, że niedługo zapanuje nad całym światem… A potem brat Johnson dał obrazy biblijne: trzy porażki Hitlera i czwarta – śmiertelna.
I teraz przenosi brat Johnson przenosi w sprawozdaniu na rok 1948, że tak jak Hitler zwyciężał, a potem trzy porażki i czwarta śmiertelna. Tak też będzie z komunizmem, z Chazaelem komunistycznym. Będą trzy porażki komunizmu, a czwarta będzie śmiertelna. I teraz przyjrzyjmy się, czy nie wypełniły się te trzy porażki komunizmu, a czwarta śmiertelna? Tak, jak było z Hitlerem? Porażka 1956 r. – Węgry. Porażka 1968 r. – Czechy. Porażka 1979 r. – Afganistan. A dopiero czwarta, śmiertelna porażka, poczynając od Polski, gdy komunizm kapitulował, zgodził się wyjść na widownię „Solidarność” i na upadek komunizmu w Polsce, od Polski potem kraj po kraju, aż doszło do samego Związku Radzieckiego i w sierpniu 1991 r. trzy dni puczu w Moskwie i komunizm kona śmiercią naturalną. I też, brat Johnson podaje, że to się stanie bezkrwawo – upadek komunizmu. Więc tu jest dowód, że Pan oświecił umysł brata Johnsona już w sprawozdaniu roku 1948; że jakby na podobieństwo Hitlera, to zwyciężanie, podbijanie państwa po państwie, trzy klęski a czwarta śmiertelna, tak stanie się ze stalinizmem. I tak stało się: zwyciężał, trzy klęski – Węgry, Czechy, Afganistan i czwarta, od Polski, a doszła do samej Rosji, Moskwy, w sierpniu 1991 r., trzy dni puczu w Moskwie i komunizm upadł śmiercią naturalną.
Żaden papież tego nie przewidział. Wybitni profesorowie najwyższych uniwersytetów świata. Ani politycy. To, co Pan dał tę mądrość bratu Johnsonowi, gdzie dał mu zrobić symbolizm biblijny, a zadziwiająco stało się to na naszych oczach. A jaki obraz biblijny, drodzy, że komunizm miał upaść w rewolucji bezkrwawo?
2 Księga Królewska 13:22-24 – „A Hazael, król Syryjski [totalitaryzm leninowsko-stalinowski], trapił lud Izraelski po wszystkie dni Joachazowe [a więc, jeżeli Chazael – król syryjski, jest to totalitaryzm leninowsko-stalinowski, no to któż jest Izrael? Sąsiad kiedyś i obecnie. Izrael – sąsiad Syrii. Więc jeżeli w Syrii, w Chazaelu, pokazany jest obóz totalitarny, stalinowsko-leninowski, to Izrael to są kraje chrześcijańskie. Cywilizowana Europa – Izrael. „I trapił Chazael lud izraelski” – czyli nie tylko nominalne chrześcijaństwo stalinizm prześladował. No, aresztowani księża, biskupi, po więzieniach, kler bułgarski, także w Polsce, Wyszyński aresztowany, a ilu wysłanych braci: na Syberię, świadków Jehowy, zielonoświątkowców, baptystów, badaczy Pisma Świętego; po więzieniach w czasie stalinowskim. Czyli trapił Chazael lud Boży – Izraela – nie tylko nominalnego, ale i prawdziwy lud Boży]. Ale ulitowawszy się ich Pan [kogo? Swego ludu! Ten Boży lud modlił się na Syberii, w zesłaniach, w łagrach syberyjskich, w więzieniach stalinowskich, dzieci Boże modliły się do Boga: Boże, czy już wszyscy zginiemy przez stalinizm? Ale „ulitował się Pan ich”], zmiłował się nad nimi, i nawrócił się ku nim dla przymierza swego z Abrahamem, z Izaakiem, i z Jakóbem; i nie chciał ich wytracić [przez stalinizm, doszczętnie], ani ich odrzucił od oblicza swego, aż do tego czasu.”
Lud Boży przetrwał. Owszem, wielu umierało – w tajdze syberyjskiej; bo przecież trzeba wziąć pod uwagę, kiedy najwięcej zostało ich aresztowanych, zima rok 1940-1941, mrozy sięgały do 60 stopni. Śniegi po 2-3 metry wysokości, na Syberii i tam zostali zrzuceni z małymi dziećmi, ze starcami, tysiące, tysiące, tysiące rodzin: świadków Jehowy, baptystów, zielonoświątkowców, i niektóre rodziny badaczy Pisma Świętego. Słabsi umierali, nie mogli znieść tych warunków. Słabe wyżywienie, nędzne odzienie; ale silniejsze organizmy przeżyły. Bóg okazał swe miłosierdzie, nie odwrócił swego oblicza od swego ludu.
A co stało się z Chazaelem? Wiersz 24: „I umarł Hazael, król Syryjski [nie wojna, śmiercią naturalną. Czyli totalitaryzm leninowsko-stalinowski skonał śmiercią naturalną, 70 lat rządzenia od rewolucji październikowej 1917 r., na 70 rocznicą mieli wielkie święto w Moskwie, zjechali się pierwsi sekretarze partii komunistycznych, politrucy, prezydenci, premierzy, ministrowie spraw zagranicznych, wojskowych, i tydzień czasu świętowali w Moskwie. Wydawało się, że komunizm zwyciężył cały świat. Pan pozwolił, żeby jeszcze mieli to „piękne” święto. Święto się skończyło i przyszła agonia śmierci; śmiercią naturalną skonał Chazael], a królował Benadad, syn jego, miasto niego.
Ale co ciekawe? Popatrzcie: „umarł Chazael, król Syryjski, a królował Benadad, syn jego, miasto niego”. A on, Chazael, zadusił Benadada. Czyli poprzedni król, przez Chazaelem, miał na imię Benadad. I on był chory. I gdy posłał chory król Benadad Chazaela, swego sługę, bo wtenczas był tylko sługą, do Elizeusza, mówi: zapytaj się Elizeusza, męża Bożego – czyli miał szacunek chory syryjski król Benadad do Elizeusza – mówi: zapytaj się w imieniu moim czy ja wyzdrowieje z tej choroby? (mamy to opisane w 2 Królewskiej 8)
A jak odpowiedział wtenczas Elizeusz Chazaelowi. Mówi tak: Powiedz królowi, mógłby żyć, ale ukazał mi Pan, że umrze. I wtenczas tak przejmująco spoglądał Elizeusz w twarz, w oczy Chazaelowi. A Chazael mówi: A czemu mój pan tak na mnie przejmująco patrzy? A odpowiedział Elizeusz: Bo mi pokazał Pan, że Ty będziesz królem na miejsce chorego Benadada. I popatrzmy, co mu zapowiadał, co on miał złego robić – to jest bardzo ciekawe, więc odczytamy sobie, 2 Królewska 8:7-15. Co Bóg proroczo zapowiada, co miał stalinizm dokonać, jakie zbrodnie?
„Potem przyszedł Elizeusz do Damaszku [stolicy Syrii], a Benadad, król Syryjski, chorował. I powiedziano mu, mówiąc: Przyszedł tu mąż Boży [Syria – obóz radykalny, a Elizeusz kogo przedstawia? To Wielka Kompania pod przewodnictwem Rutherforda; tak jak Eliasz – Maluczkie Stadko – był pod przewodnictwem brata Russella, ale po śmierci brata Russella płaszcz z Eliasza spadł na Elizeusza i Elizeusz występował jako prorok Pański do Izraela. Czyli Towarzystwo pod zwierzchnictwem Rutherforda po śmierci brata Russella ma działalność do publiczności, chodzą po domach, (mówią: wy wygodni jesteście, na zebraniu się zbieracie, pośpiewacie sobie, pobadacie, posłuchacie i na tym koniec, a my po domach! Bombardujemy system papieski! Głosimy, literaturę rozdajemy! To jest prawdą. Temu nie można zaprzeczyć. Dlatego Elizeusz przyszedł do Damaszku, czyli WK w działaniu pod zwierzchnictwem Rutherforda przyszła). A Benadad, król Syryjski, chorował – kto właśnie ten obraz wypełnia – choroba króla Benadada i kto to był ten Benadad? Rewolucja lutowo-marcowa 1917 r. obaliła cara. Rewolucja wiosenna 1917 r. dała wolność więźniom politycznym, doprowadziła do zwolnienia z więzień, dała ziemie chłopom; to była ogromna zmiana. Rosja carska, silny totalitaryzm, razem z cerkwią prawosławną. Zamach stanu, obalenie cara, danie wolności ludziom, ziemi chłopstwu. Ale to było chore, krótkotrwałe. Przyszła rewolucja październikowa i zawiesiła te reformy. Tego chorego Benadada, te swobody, wolności, zadusiła totalitarna rewolucja leninowsko-stalinowska. Chazael zadusił chorego swego króla. Co powiedział totalitaryzm leninowsko-stalinowski? Ziemia chłopom, ale w kołchozie chłopie będziesz robił. A wolność? To na Syberii. Tam… Zawieziony i nie ani stróżować, pilnować, żadnych więzień, nigdzie nie uciekniesz, będziesz przywiązany do kawałka chleba i będziesz pracował, budował kolej transsyberyjską, koniec…]. I rzekł król do Hazaela [sługi króla]: Weźmij w rękę swą upominek, a idź przeciwko mężowi Bożemu, i pytaj się Pana przezeń, mówiąc: Wstanęli z tej choroby? [Czy wyzdrowieje? Czy naprawdę powiedzie się nam ta rewolucja, którą dokonaliśmy z caratem? Czy nasza władza umocni się w całym imperium Rosji carskiej?] Przetoż szedł Hazael przeciwko niemu [Elizeuszowi], a wziąwszy upominek w rękę swą, i ze wszystkich dóbr Damaskich brzemion na czterdzieści wielbłądów. I przyszedł, a stanął przed nim, mówiąc: Syn twój Benadad, król Syryjski, posłał mię do ciebie, mówiąc: Wstanęli z tej choroby? I odpowiedział mu Elizeusz: Idź, powiedz mu: Wprawdziebyści mógł żyć; wszakże okazał mi Pan, że pewnie umrzesz. Wtem pokazał mu, i stawił twarz swoję smutną, i płakał mąż Boży. Któremu rzekł Hazael: Czemuż pan mój płacze? I odpowiedział: Iż wiem, co uczynisz złego synom Izraelskim [czyli chrześcijaństwu, a szczególnie dzieciom Bożym, prawdziwym dzieciom Bożym]. Twierdze ich popalisz ogniem, a młodzieńce ich mieczem pomordujesz, i dzieci ich poroztrącasz, i brzemienne ich porozcinasz [to powiedział Elizeusz, co będzie robił Chazael]. Tedy rzekł Hazael: Co? Izali sługa twój pies, żeby miał czynić tak wielką rzecz? [dzieci mordować, brzemienne rozcinać, miasta palić] I odpowiedział Elizeusz: Okazał mi Pan, że ty będziesz królem nad Syrią [że będziecie mieli silną władzę, totalitarną]. I odszedł od Elizeusza, a przyszedł do pana swego [chorego króla Benadada], który rzekł do niego: Cóż ci powiedział Elizeusz? A on rzekł: Powiedział mi, żebyś pewnie mógł żyć [całkiem odwrotnie powiedział. Czemu tak postąpił Chazael? Czemu zmienił odpowiedź Elizeusza? Bo popatrzcie, co zrobił na następny dzień ze swoim królem]. A nazajutrz wziął Hazael kołdrę i zamaczał ją w wodzie, i rozciągnął na twarzy jego. I umarł (Benadad), a Hazael królował miasto niego.”
Bóg wiedział, że normalnie król mógłby jeszcze chorować kilka lat, ale być dalej królem. Bóg jednak znał podłość charakteru Chazaelu, że Chazael nie będzie czekał, aż Benadad wyzionie ducha po latach chorowania. On chciał przyśpieszyć to, zadusić. I dlatego, gdy Elizeusz powiedział: Okazał mi Pan, że pewnie umrze, to on inaczej powiedział: Pokazał mi Pan, że żyć będziesz, a na drugi dzień go zadusić.
I teraz na miejsce Chazaela przyszedł jego syn, który też miał na imię Benadad. Zobaczmy jaki jest troskliwy, jak kieruje sytuacją Bóg, bo ten Benadad chory co umarł, to właśnie te reformy w roku 1917 na wiosnę w Rosji: wolność, swoboda, ziemia chłopstwu. A co stało się na miejsce Chazaela, na miejsce totalitaryzmu? Własność, pierestrojka, demokracja! Wielka rzecz stała się w Rosji. Proszę bardzo.
To, co zadusili dyktatorzy, to gdy śmiercią naturalną totalitaryzm skonał (Pan doprowadził do skonania), a na miejsce przyszedł nowy Benadad, głasnost, pierestrojka. Czyli tu jest pieczęć Boża na wyjaśnieniach brata Johnsona, tak jak pieczęć Boża na chronologię brata Russella to I wojna światowa, tak pieczęć Boża na wyjaśnienia brata Johnsona to skonanie komunizmu śmiercią naturalną, co brat Johnson podał na obrazach biblijnych. Tu jest dowód, że narzędzia Pańskie, którymi Pan się posługiwał, tak brat Russell i skorygowana chronologia przez brata Johnsona – bo chodzi o jeden rok, o jeden rok za krótka chronologia brata Russella. Tzn. czasy pogan, gdy podał rok 606 p.n.e. do jesieni 1914 r. to mamy 2519 lat, a nie 2520, bo dodać 606+1914 to 1520, to dlaczego jeden rok za krótka? Tak, bo 606 jesień p.n.e. to jest 605 lat pełnych i 3 miesiące, a jesień 1914 r. to jest pełnych 1913 lat i 9 miesięcy. Gdy dodamy 605 lat i 3 miesiące + 1913 lat i 9 miesięcy to mamy 2519, a nie 1520 lat. Więc w roku 1904 brat Johnson zwrócił uwagę bratu Russellowi: Bracie Russell, czasy pogan obliczyłeś o jeden rok za krótko. Mają 2519 lat, a nie 2520. Ale na przykładzie Jezusa Pana, to brat Russell dobrze wyliczył. Chrzest Pana – jesień rok 29 naszego obecnego kalendarza, a jesień 29 to było 28 lat i 9 miesięcy. To wobec tego narodził się w 2 roku p.n.e., aby miał 30 lat. 2 rok p.n.e. – narodzenie Jezusa – jesień, czyli 1 rok + 3 miesiące. No i teraz 1 rok + 3 miesiące + 28 lat i 9 miesięcy = pełnych 30 lat. Natomiast czasy pogan, dekret Cyrusa, o jeden rok wyliczył za krótko.
Dlatego brat Johnson w liście 7 czerwca 1914 r., jest to obszerne opracowanie, które brat Johnson wysłał bratu Russellowi w liście. Ten list jest zawarty w TP nr 255-256. To skorygowanie o jeden rok. Brat Johnson przesuwa: zamiast 454 p.n.e. dekret o odbudowie murów Jeruzalemu to jest 455 p.n.e., powrót Żydów – dekret Cyrusa – nie 536 p.n.e., ale 537 p.n.e., upadek, detronizacja Sedekiasza nie 606 p.n.e., ale 607 p.n.e.
Czyli wszystkie ogniwa chronologiczne, które trzeba liczyć p.n.e. / n.e. trzeba liczyć z ułamkami, by obliczyć zupełną liczbę lat.
Tak ujrzeliśmy dowód pieczęci Bożej na chronologię brata Russella na punkcie I-II wojny światowej – wiatru, a w wypadku brata Johnsona co miało się stać z końcem totalitaryzmu stalinowskiego. Śmiercią naturalną miał skonać. Wielkie zwycięstwa, trzy porażki i czwarta śmiertelna – tak stało się z hitleryzmem i tak stało się ze stalinizmem.
Mamy jednak jeszcze inne ciekawe sprawy, bo jeżeli Pan załatwił sam sprawę z Chazaelem, śmiercią naturalną Chazael skonał, to natomiast w obrazach brat Johnson podaje co się stanie z obozem kapitalistycznym-kościelnym. Jehu, Pański pomazaniec, ich obali. Tak, jak literalnie, było pomazanie Jehu na urząd króla, a w obrazie biblijnym w Nowym Testamencie jest połączenie tego symbolizmu – Obj. 17:12 – czyli Księga Objawienia ma bardzo wiele połączenia z obrazami proroczymi Starego Testamentu. „A dziesięć rogów, któreś widział [już wiemy, co te 10 rogów symbolizuje, 10 grup językowych narodów Europy] jest 10 królów, którzy królestwa jeszcze nie wzięli, ale wezmą moc jako królowie na jedną godzinę z bestią.” Jest tu zły przekład gdański, „wezmą moc”. Wszystkie nowe przekłady, Biblia Tysiąclecia, Nowy Przekład Warszawski, mówią: „wezmą autorytet”, „wezmą władzę” na jedną godzinę, a nie „moc”. Ale na jedną godzinę. Jak długo ta godzina trwała? Kiedy, jakim wydarzeniem się rozpoczęła? Kiedy i jakim wydarzeniem się skończyła? To jest bardzo ważne.
Godzina współdziałania bestii-papiestwa z dziesięcioma grupami językowymi narodów Europy. Na jedną godzinę mieli tylko współpracować. Gdy czasy pogan się skończyły jesienią w roku 1914, no to te wydarzenia mają swoje miejsce już w Epifanii. Paruzja to 12-godzinny dzień pracy w winnicy Pańskiej. A ten 12-godzinny dzień pracy w winnicy Pańskiej to był 40-letni okres Paruzji. Podzielić 40 lat na 12 godzin to jedna godzina z 40 lat to są 3 lata i 4 miesiące. To jeżeli dzienna pora pracy w winnicy Pańskiej, 12 godzin, daje nam 40 lat, to nocna pora 12 godzin, to 40-letni okres Epifanii. I gdy podobnie podzielimy 40 lat – noc epifaniczną – na 12 godzin, to też jedna godzina tej samej długości 3 lata i 4 miesiące.
Czyli Bóg pozwolił w Epifanii na fałszywy, oszukany autorytet, rzekomo w imieniu Boga, który papiestwo zawierało z narodami, gdy te zawierały konkordaty z papiestwem. Kiedy więc ta godzina się rozpoczęła, trwająca 3 lata i 4 miesiące? Z najważniejszym krajem, zawarcie konkordatu, z Włochami. 11 lutego 1929 r. – powtarzam – 11 lutego 1929 r.
Zawarty konkordat Mussolini-faszysta z papiestwem. Cóż ten konkordat stanowił? Mussolini uznał Watykan jako państwo kościelne. Papież zrzekł się pretensji do wielkich obszarów, jakie miał we Włoszech, tysiące, tysiące hektarów. Papiestwo zrzekło się, straciło wcześniej te terytoria, a teraz nie rościło sobie już pretensji do nich. Papież, bo Rzym włoski gwarantuje: damy odszkodowanie za te ziemie. Damy odszkodowanie papiestwu. Księża będą mieli pensje, emerytury.
Radość, połączenie, Mussolini z papieżem – zgoda! Rząd włoski z budżetu daje odszkodowanie za stracone ziemie papieskie dla Włoszech. Pensja dla księży i emerytura. Papież będzie błogosławił włoskie działa do walki w Abisynii. Specjalna linia kolejowa, aby dojeżdżać do Watykanu. Specjalny pociąg, prezent od Mussoliniego dla papieża. Papieżu, ojcze święty, będziesz korzystał z tego pociągu, lokomotywa ze złota. Specjalne wagony dla dostojników itd.
To stało się, ten konkordat, porozumienie, podpisany 11 lutego 1929 r. Skoro godzina trwa 3 lata i 4 miesiące, no to do tej daty 11.02.1929 dodajmy 3 lata i 4 miesiące, i mamy 11 czerwca 1932 r. Czym skończyła się ta godzina, 11.06.1932? Pomazaniem Jehu. Czyli zignorowanie tego papieskiego autorytetu przez Jehu. Jehu nie uznaje więcej Jorama izraelskiego być królem. Jehu miał dokonać rewolucję, obalić Jorama, króla swego, Jezabelę, Ochozjasza – jego sprzymierzeńca, króla judzkiego.
Jehu został pomazany, ale pomazanie było w tajemnicy. Popatrzmy, co Biblia mówi o pomazaniu Jehu. 2 Księga Królewska 9:1-10 –
„A Elizeusz prorok zawołał jednego z synów prorockich, i rzekł mu: Przepasz biodra twoje, a weźmij tę bańkę olejku w rękę twą, a idź do Ramot Galaadskiego. A gdy tam przyjdziesz, ujrzysz tam Jehu, syna Jozafatowego, syna Namsy, a wszedłszy tam, odwiedziesz go z pośrodku braci jego, i wprowadzisz go do gmachu najskrytszego. A wziąwszy bańkę olejku, wylejesz na głowę jego, i rzeczesz: Tak mówi Pan: Pomazałem cię za króla nad Izraelem. A otworzywszy drzwi ucieczesz, i nie zabawisz się tam. Tedy odszedł on młodzieniec, sługa prorocki, do Ramot Galaadskiego. A gdy przyszedł, oto hetmani wojsk siedzieli. I rzekł: Hetmanie! mam nieco z tobą mówić. (Tam było kilkunastu hetmanów, ale zauważmy, że odzywa się Jehu, ambitny Jehu) I rzekł Jehu: Z którymże ze wszystkich nas? I odpowiedział: Z tobą, hetmanie! [właśnie z tobą, Jehu… Więc Jehu opuszcza tych innych dowódców wojska i idzie w komnatę inną, gdzie prowadzi go sługa prorocki] Tedy wstawszy wszedł do gmachu, a on wylał olejek na głowę jego, i rzekł mu: Tak mówi Pan, Bóg Izraelski: Pomazałem cię za króla nad ludem Pańskim, nad Izraelem [już Joram król odrzucony jako syn Achaba, te 10 rogów, które współdziałały z Jezabelą na jedną godzinę, obalam ich, nie uznaje ich dłużej. Ale teraz mówi co ten pomazany Jehu ma dokonać, popatrzmy co mówi wiersz 7]. I wytracisz dom Achaba, pana twego [Achaba już nie było, skonał na bitwie, Achab nam przedstawia autokrację, a ostatni autokrata – car Mikołaj II, skonał, na wojnie z Syryjczykami jeden żołnierz strzelając przez przypadek trafił Achaba, króla izraelskiego, a ten to był Napoleon, który dał cios autokracji we Francji. A skonanie to śmierć cara Mikołaja II. Na miejsce Achaba przyszedł jego syn, pierwszy był Ochozjasz izraelski, krótkie panowanie, ale gdy już potem była Europa w Lidze Narodów, a teraz w ONZ, panuje już Joram izraelski czyli kapitalistyczna Europa, Joram izraelski. „Wytracisz dom Achaba”, czyli króla]; albowiem pomszczę się krwi sług moich proroków, i krwi wszystkich sług Pańskich, z ręki Jezabeli [Achab, małżonek Jezabeli, i pod wpływem Jezabeli dokonało się, zamordował Nabota; bo Nabot nie kłaniał się Jezabeli. A miał winnicę przy pałacu królewskim. Jezabela nie mogła znosić, że ona przyjeżdża, królowa, a tu Nabot nie kłania się jej. Więc fałszywe oskarżenia, zamordowanie Nabota i odebranie winnicy. Dlatego mówi tu: pomszczę się krwi wszystkich sług Pańskich z ręki Jezabeli]. A tak zginie wszystek dom Achabowy; i wykorzenię z domu Achabowego aż do najmniejszego szczenięcia [nawet psy w ich królestwie mają być ubite], i więźnia, i opuszczonego w Izraelu. I uczynię domowi Achabowemu, jako domowi Jeroboama, syna Nabatowego, i jako domowi Baazy, syna Achyjaszowego. Jezabelę też zjedzą psy na polu Jezreelskim, a nie będzie, ktoby ją pogrzebał. To rzekłszy otworzył drzwi, i uciekł.”
Czyli sama sprawa pomazania to była tajemna. Tak jak byśmy powiedzieli, brat Johnson podał nam: godzina trwała 3 lata i 4 miesiące, skończyła się 11.06.1932 r., no ale kto był świadkiem tego pomazania? Zrobił to syn prorocki. A syn prorocki/sługa prorocki to świadkowie Jehowy chodzący po domach. To nikt z Epifanii nie brał udziału w tym pomazaniu. No i teraz pytanie czy brat Johnson podał odpowiednią datę, że pomazanie Jehu, tych rewolucjonistów, jako armię Pana, aby dokonali rewolucji, że to stało się 11.06.1932 r.?
Jaka teraz pieczęć, że ta godzina była prawdziwie przez brata Johnsona podana, że ona trwała 3 lata i 4 miesiące? O, tu jest bardzo ciekawa sprawa. Idziemy do Objawienia 18. Przedtem czytaliśmy Objawienie 17:12-14 o tej godzinie współdziałania bestii razem z królami ziemi, a teraz Objawienie 18:6 – „Oddajcież mu [komu? Babilonowi], jako i on oddawał wam [komu? ludowi Bożemu], a w dwójnasób oddajcie mu według uczynków jego [gdy już wiemy, że godzina trwała 3 lata i 4 miesiące to dwójnasób to jest dwa razy po 3 lata i 4 miesiące, a to oznacza 6 lat i 8 miesięcy, ale to mało, a teraz dalej]; w kubku, który wam nalewał, nalejcie mu w dwójnasób. [w tekście grecki liczba mnoga/podwójna „w dwójnasoby”, a więc 6 lat i 8 miesięcy razy dwa, co daje nam 13 lat i 4 miesiące]”
Powtarzam: dwójnasób to dwa razy tyle co godzina. Godzina ma 3 lata i 4 miesiące. Dwójnasób to więc 6 lat i 8 miesięcy. A podwojenie dwójnasób, jeżeli dwójnasób ma 6 lat i 8 miesięcy, to dwa razy 6 lat i 8 miesięcy, to daje nam 13 lat i 4 miesiące.
Dodajmy:
6 lat i 8 miesięcy (dwójnasób) + 13 lat i 4 miesięcy (podwojenie dwójnasobu)
Mamy: pełnych 20 lat
Od początku godziny 11.02.1929 20 lat dobiegło końca 11.02.1949 r.
Co teraz się dzieje? Pańska akceptacja, Pańska pieczęć właściwości wyliczenia brata Johnsona godziny jako 3 lata i 4 miesiące. Bo 11.02.1949 r., w tym czasie papież Pius XII wróg komunistów, a zbliżają się wybory parlamentarne we Włoszech, a komuniści partia we Włoszech była bardzo silna, groziło zwycięstwo komunistów w wyborach. Papież bał się takiego niebezpieczeństwa i zaapelował, żeby nikt z katolików nie głosował w wyborach na partię komunistyczną.
Co robią w odwet komuniści za ten apel papieski? 11.02.1949 r. zorganizowano manifestację komunistek-kobiet na siedzibę papieską, na Watykan. Straż papieska alarmuje papieża: Ojcze święty, niebezpieczeństwo! Horda komunistów maszeruje na Watykan. Papież szybko za telefon i dzwoni do premiera Włoch, powołuje się na porozumieniem z Włochami, że w razie niebezpieczeństwa dla papieża, rząd włoski zobowiązuje się dać wojsko, policję i ochronę papieżowi. Grozi rewolucja komunistyczna. To stało się 11.02.1949 r.
Czyli wypełniło się. Pan mówi: Bracie Johnson, dałem Ci poznać, że godzina oznacza 3 lata i 4 miesiące, bo dwójnasób tej godziny i podwojenie dwójnasobu dało pełnych 20 lat co do dnia: 11.02.1949 r. – manifestacja pozafiguralnego Jehu, na Watykan, na siedzibę papieską. I od tej daty, aresztowania właśnie: Wyszyńskiego w Polsce, innych dostojników kościelnych na Węgrzech, w Czechosłowacji. Dowód: żyjemy w Armagieddonie, w rewolucji, w stadium planowania, od 11.02.1949 r.
W rewolucji, w Armagieddonie, ale w stadium planowania. Bo dopiero, gdy Jehu pomazany, to on zorganizował swoich zwolenników, wozy wojenne i jedzie do stolicy, gdzie był ranny król. Król wysłał trzech posłów na spotkanie. Król wysyła posła na spotkanie tych wozów jadących. Kto to jedzie? Jak dojechał pierwszy poseł pyta: czy ty jedziesz pokojowo? A Jehu: a co tobie do pokoju? Siadaj ze mną i jedź z nami. No to słudzy zawiadamiają króla: poseł wyjechał, ale się nie wraca. No to król szybko wysyła drugiego posła. To wszystko 2 Królewska 9. Drugi poseł dojechał do wozów Jehu i Jehu mówi do drugiego posła: siadaj na wozy i jedź ze mną, żeby król nie dowiedział się kto jedzie. Ale gdy było już dość blisko i król wysyła trzeciego posła, było dość blisko i stróż mówi: królu, ja widzę, że to jedzie Jehu, bo on brawurowo jeździł.
No dopiero wtenczas król wyjeżdża na spotkanie Jehu. I spotkali się na polu Nabota izraelskiego i król zapytał Jehu: czy ty jedziesz pokojowo, dowódco wojska mego? A wtenczas Jehu odpowiedział królowi, mówiąc: Królu! Czy może być pokój, gdy twoja matka Jezabela cudzołoży? I gdy czaruje? Dopiero król zrozumiał, że Jehu przyjechał jako rewolucjonista. I wtenczas odwraca się Joram, król izraelski do Ochozjasza, króla judzkiego i mówi: Zdrada, Ochozjaszu! No właśnie, tego się wkrótce doczekały, gdy Europa zawoła do Ameryki. Bo Joram izraelski to Europa kapitalistyczna. Ochozjasz judzki – Ameryka kapitalistyczna. Europa zawoła do Ameryki: Ameryko, zdrada, nic ci nie pomożemy, nie ma kolacji wojennej, zostaniesz sama na placu boju. To się wkrótce wypełni. „Zdrada, Ochozjaszu!”. Ameryko, jesteś sama. Jehu przygotował rewolucję – masy robotnicze Europy. Włochy bardzo z początku popierały Busha i chciały wysłać swoje wojska, ale manifestacja w Rzymie we Włoszech 3 miliony robotników włoskich wyszło na ulice i Berlusconi struchlał i powiedział tak: nawet lotniska swego nie pozwolę, nie udzielę Amerykanom do bombardowania Iraku, nawet lotniska. Tak się zląkł.
Trzy miliony robotników wyszło na ulice Rzymu. Czyli jest silna armia Pana we Włoszech. Bo od Włoch rozpocznie się rewolucja. Czyli Pan dał sygnał, a więc i teraz Al Kaida zapowiada, po Hiszpanii kolejka: Japonia, Włochy, Wielka Brytania, Australia. A o Polsce jeszcze nie mówili. A Polska już ma strach. Jeszcze nie wymienili, bo wcześniej wymienili. A więc choć już teraz pod tym względem tylko te cztery kraje po Hiszpanii są wymienione, a Polska już ma lęk. Pozafiguralny Jehu, pomazaniec Pański, skończy z drugą częścią tego miasta. Bo z Chazaelem sam Pan zrobił porządek, bezkrwawą rewolucją z komunizmem zrobił Pan, ale z kapitalizmem Europy, Ameryki i z kościelnictwem papiesko-protestanckim to Pan się posłuży Jehu, światem pracy. I w nagrodę dla Jehu, popatrzmy, co Pan mu uczynił. 2 Królewska 10:30 – „Wtedy rzekł Pan do Jehu: ponieważeś się pilnie starał, abyś uczynił co dobrego jest w oczach moich, według wszystkiego, co jest w sercu moim, uczyniłeś domowi Achabowemu, synowie twoi aż do czwartego pokolenia siedzieć będą na stolicy izraelskiej.” Czyli w nagrody Jehu, że dokonałeś rewolucji zgodnie z moim poleceniem, synowie twoi będą królami aż do czwartego pokolenia.
Tu by się wydawało to rządy Jehu, że choćby tylko po 15 lat jedno pokolenie, to cztery pokolenia to 60 lat. Brat Johnson wyjaśnia. Te 4 pokolenia to cztery formy rządów socjalistycznych, a nie długość lat. To może trwać tylko kilka lat, nawet nie kilkanaście. Kilka lat to jest mniej niż 10 lat rządów Jehu w tych czterech potomkach. Cztery formy rządów socjalistycznych. Przykładowo niech w Polsce zwycięży Lepper. Teraz jest ciekawa sprawa, bo tam pozbawiają go immunitetu poselskiego w Sejmie. No ale Lepper zależy od społeczeństwa, bo społeczeństwo często naprzeciwko temu co tam w Sejmie. No nie zdaje egzaminu, to trzeba będzie jakiegoś innego, jakąś inną formę socjalizmu wprowadzić. To się nie uda, to jakąś trzecią formę socjalizmu wprowadzić. Czyli pomiędzy rewolucją a anarchią, w tych kilku latach, będą cztery formy rządów socjalistycznych w nagrodę za to, że dokonano rewolucji i obalenia rządów kapitalizmu i kościelnictwa. Ale z kim będzie Jehu rządził?
Po linii religijnej. Duży Babilon, papiestwo i protestantyzm upadnie. No to z kim Jehu, socjaliści, robotnicy będą rządzić po linii religijnej? Popatrzmy z kim. Wiersz 15 w tym rozdziale. „Potem odjechał stamtąd [Jehu], trafił Jonadaba, syna Rechabowego, idącego przeciwko sobie, a pozdrowił go i rzekł do niego: Jestże serce twoje szczere, jako serce moje z sercem twojem? I odpowiedział mu Jonadab: Jest. A jest? rzekł Jehu, dajże mi rękę twoję. Tedy mu dał rękę swą; i kazał mu wsiąść do siebie na wóz.”
No i razem jechali. Kogo przedstawia Jonadab? Sędzia Rutherford wyjaśnił poprawnie, że Jonadabowie to są świadkowie Jehowy, „drugie owce”. Bardzo dobrze wyjaśnił. Tylko Jehu nie „ostatek”, tylko rewolucjoniści. Czyli świadkowie Jehowy, Jonadab, wsiądą na wóz Jehu. Będą współdziałać świadkowie Jehowy po linii religijnej, a Jehu – socjaliści – po linii politycznej. Na tych parę lat współrządzenie. Świadkowie Jehowy – Jonadab, razem z socjalistami. I kto obali Jehu? Anarchiści.
Trzecia część tego wielkiego miasta. Pierwszą część Pan obalił Chazaela rewolucją bezkrwawą. Druga część – kapitalizm i kościelnictwo będzie obalone przez rewolucjonistów Jehu – armię Pańską. A trzecia część – Jehu, będą obaleni przez anarchistów. I koniec anarchii będzie nad Żydami w Palestynie, kres królestwa szatana.
Do tego wydarzenia 11.09.2001 r., zburzenie dwóch wież amerykańskich Nowego Jorku, symbol kapitalizmu Ameryki, świat mówił, że od tej daty świat się zmieni. Cały świat. Nie badacze Pisma Świętego, to świat to mówi. Od 11.09.2001 r. weszliśmy w etap walki z terroryzmem. Benadad, jego armia, walka z nimi. Od 11.09.2001 r. Dlatego, czy to się nie przyczyni jako przygotowanie Ameryki do rewolucji? Bo Europa jest gotowa do rewolucji, tylko Amerykę trzeba przygotować, bo jest to potęga militarna. Choć rząd amerykański zadłużony w bankach, to jednak przeważnie amerykańskich, prywatnych bankach. A więc, tak trzeba, czyli ta wojna, kto teraz w wyborach zwycięży amerykańskich Bush czy Gore, znak zapytania, bo to od Pana zależy, który teraz dalej będzie potrzebniejszy. Który się będzie nadawał to Pan jak przedtem choć Gore miał więcej głosów niż Bush, Bush wybrany. Tak i teraz, jeżeli Pan będzie widziany, że jeszcze potrzebny jest Bush, to on wygra. A jak Pan będzie widział, że już ma iść w odstawkę, no to konkurent wygra.
Czyli od Pana zależą wydarzenia w tych ważnych sprawach dziejących się na świecie. Tak, drodzy, rozważyliśmy Boską pieczęć na chronologię „wiernego sługi” Brata Russella i na zapowiedzi prorocze brata Johnsona. Czyli nawet jednego roku nie możemy dodać do tej skorygowanej chronologii brata Russella lub odjąć, bo dwanaście dowodów, cośmy dali potwierdzają wszystkie równoległości. Także wszelkie kombinacje tych wszystkich nowych chronologii odpadają. Prawdziwość chronologii brata Russella skorygowanej przez brata Johnsona nawet jeden rok dodać lub odjąć już nie będą pasowały te różne równoległości, które podaliśmy w 12 dowodach w naszym temacie o chronologii.
Naprawdę, drodzy, jesteśmy bardzo wdzięczni Ojcu niebiańskiemu za tak ważne i silne dowody potwierdzające chronologię „wiernego sługi” brata Russella i wyliczenia brata Johnsona, co się stało z komunizmem, godzina, dwójnasób i podwojenie dwójnasobu to naprawdę przedziwne rzeczy w naszych oczach. Obyśmy stali nieporuszeni.
Jedna ważna przestroga. Księga Ezechiela 9. To na koniec dla nas ku rozwadze. Wiersze od 1 do 11:
„1 Potem zawołał [Pan], gdziem ja słyszał, głosem wielkim, mówiąc: Hetmani, nastąpcie na to miasto, mając każdy broń swoję ku zabijaniu w ręce swej.
2 A oto sześć mężów przyszło drogą ku brami wyższej, która patrzy na północy, i miał każdy broń swoję ku wytraceniu w ręce swej; ale mąż jeden był w pośród nich odziany szatą lnianą, a kałamarz pisarski przy biodrach jego; i przyszedłszy stanęli u ołtarza miedzianego.
3 A chwała Boga Izraelskiego zstąpiła była z Cherubina, na którym była, do progu domu, i zawołała na męża onego odzianego szatą lnianą, przy którego biodrach był kałamarz pisarski.
4 I rzekł Pan do niego: Przejdź przez pośrodek miasta, przez pośrodek Jeruzalemu, a uczyń znak na czołach mężów, którzy wzdychają i narzekają nad wszystkiemi obrzydliwościami, które się dzieją w pośród niego.
5 A onym rzekł [tym sześciu z bronią ku zabijaniu], gdziem ja słyszał: Idźcie po mieście za nim [za tym mężem w szacie lnianem]; a zabijajcie; niech nie folguje oko wasze, ani się zmiłujcie.
6 Starca, młodzieńca, i pannę, i maluczkich, i niewiasty wybijcie do szczętu; ale do żadnego męża, na którymby był znak, nie przystępujcie, od świątnicy mojej poczniecie [od nowych stworzeń, spłodzonych z ducha]. A tak poczęli od onych mężów starszych, którzy byli przed domem Pańskim;
7 (Bo im był rzekł: Splugawcie ten dom, a napełnijcie sieni pobitymi [dziedziniec, pozafiguralni Lewici]; idźcież.) A wyszedłszy zabijali w mieście [obóz, świat. Nowe stworzenia mają być zabijane, usprawiedliwieni Lewici mają być zabijani i nominalne chrześcijaństwo w mieście jest zabijane przez tych sześciu mężów z bronią ku zabijaniu].
8 A gdy ich pozabijali, a jam pozostał, tedym padł na oblicze moje, i zawołałem a rzekłem: Ach panujący Panie! izali ty wytracisz wszystek ostatek Izraelski, wylewając popędliwość swoją na Jeruzalem?
9 I rzekł do mnie: Nieprawość domu Izraelskiego i Judzkiego nader jest bardzo wielka, i napełniona jest ziemia krwią, a miasto pełne jest przewrotności; bo mówili: Pan tę ziemię opuścił, a Pan nie widzi nas.
10 Przetoż i Ja [Bóg Jehowa] toż uczynię, nie sfolguje oko moje, ani się zmiłuję, drogę ich na głowę ich obrócę.
11 A oto mąż on odziany szatą lnianą, przy którego biodrach był kałamarz, oznajmił to mówiąc: Uczyniłem tak, jakoś mi rozkazał.”
Kogóż symbolizuje mąż w szacie lnianej, któremu Bóg polecił: zrób znak na czołach wszystkich wzdychających? Ten mąż w szacie lnianej, a siódmy anioł z pieczęcią Boga żywego w Obj. 7 to lud Boży na czele z bratem Russellem. Jest on tu szczególnie podkreślony, bo po pierwsze był opasany pasem i miał kałamarz przy biodrach [pas – sługa, brat Russell szczególnie jest podkreślony jako wódz tego męża; kałamarz – symbol literatury, 6 tomów, „Strażnice” i „Książka pytań” brata Russella, atrament – prawda zawarta w tych dziełach, jakie Pan dał przez wiernego sługę]. Idź, uczyń znak – jak w Obj. 7 – pieczętowane na czołach, tak tutaj znak atramentu na czołach. Członkowie Kościoła Chrystusowego, ale też inne klasy i dziś poświęceni, wszyscy z ludu Bożego, mamy mieć znak atramentu na czole. Czyli opanowaną prawdę zawartą w sześciu tomach, w „Strażnicach” i w „Książce pytań”. A dopiero na fundamencie tej prawdy paruzyjnej dopiero będziemy zrozumiewali piękność, wspaniałość prawdy epifanicznej. A kto będzie miał taki znak na czole, to do tego mówi: „nie przystępujcie”, do tych sześciu mężach.
A kto to są teraz tych sześciu mężów z bronią ku zabijaniu? Do których Pan mówi: idźcie za mężem w szacie lnianej i zabijajcie. Mieli wybić wszystkich. Maluczkie niemowlęta, bez różnicy. Tych sześciu mężów z bronią ku zabijaniu to 6 grup przesiewaczy. 5 grup przesiewaczy w Paruzji za brata Russella. A szósta grupa w Epifanii, aż do upadku królestwa szatana.
5 mężów z bronią ku zabijaniu w Paruzji za brata Russella, wodzowie tych przesiewań:
1 – Barbour, przeciwko okupowi
2 – Paton, na punkcie niewiary w Boski planowania
3 – von Zech, na punkcie wprowadzania kombinacji, dodawania metod babilońskich, papieskich do ludu Bożego, słudzy płatni, tytułowani, pensje dla starszych, ewangelistów, pielgrzymów, coś pięknego, wspaniałego jak księża w systemie nominalnym
4 – żona brata Russella, Maria Russell, aby siostry miały równe prawa w zborze, aby siostry mogły być mówcami, by miały wykłady w zborze, by mogły przemawiać na konwencji, wprowadzić reformę, czemu tylko mają być mówcy bracia, a siostry nie, a przecież niektóre siostry są zdolniejsze niż bracia… to znaczy, jak gdyby Bóg się pomylił, że przez Jezusa Pana wybrał mężczyzn na 12 apostołów. Marii dał największą ocenę, gdy wylała perfumy na głowę i nogi Pana. A oni wszyscy mówili, że źle uczyniła. Nie tylko Judasz. A Pan rzekł: nie róbcie jej krzywdy, to co ona zrobiła, to dla mnie zrobiła, na wieczną pamiątkę to będzie czytane. Daleko było wtedy apostołom do wartości uczuć i serca Marii. Oni dopiero po wielu latach dorośli na wyższy poziom, apostołowie. A mimo to Jezus nie wybrał jej apostołem. Tak jak siostrę Martę, która tak wspaniałą gościnę urządzała Panu i apostołom w swoim domu. Bo słabsza jest płeć żeńska. Przez Ewę wprowadził pierwsze nieszczęście, a tutaj przez żonę brata Russella wprowadził nieszczęście. Kler do dziś dnia mówi: wódz wasz wielki Russell, a co żona mówi o nim? Choć sąd oddalił oskarżenie, ale kler posługuje się tym, co był wniesione do sądu w oskarżeniu, a nie jaka był rozprawa sądowa.
5 – trzech wodzów: Williamson, McPhail, Henninges. Williamson – prywatny sekretarz brata Russella, zwany złotoustym. Bracia często dawali więcej uznania Williamsonowi niż bratu Russellowi za jego wykłady. Braci głaskał… Gdy czasami brat Russell pod włos. Aby schlebiać i zdobywać zwolenników. No i dlatego zasugerował Williamson bratu Russellowi: zdaj władzę w moje ręce, bracia cię opuszczają. Brat Russell nie miał nic do oddania, bo urząd dał mu Pan. Jak brat Russell odmówił to rzucił oszczerstwo, że brat Russellowi z sekretarką w gabinecie uprawiał nierząd. Było to rozpowszechnione w domu biblijnym: brat Russell cudzołożnik, z sekretarką w gabinecie. Jednak jeden z braci, który bardzo cenił brata Russella mówi: bracie Russell, czy wiesz jaka wieść o tobie? A co takiego? Że żyjesz w nierządzie z sekretarką w gabinecie. To brat Russell zwołuje specjalne zebranie interesowe i pyta tego brata: od kogo wiesz? I tak, aż doszło do Williamsona. Nie miał już na kogo zwalić tej winy. Powiedz więc: kiedy to było? O jakiej godzinie? Z którą sekretarką? Zawołamy tę siostrę. No i teraz jak tyś to widział? Ano, przez dziurkę od klucza to widziałem. Aha, dobrze. No i co widziałeś? Że ty siedziałeś z jednej strony biurka, a ona z drugiej strony biurka, ty dyktowałeś, a ona pisała na maszynie. W ten dzień wyłączyli Willliamsona, „złote usta”, a brat Russell okazał się niewinny. Natomiast McPhail to najzdolniejszy pielgrzym poza bratem Russellem i bratem Johnsonem. I upadł na punkcie Nowego Przymierza. Ale wcześniej brat Russell sam podał, że kościół się rozwija w Wieku Ewangelii pod Przymierzem Nowym. Dopiero brat Johnson sprostował bratu Russellowi: bracie Russell, Przymierze Nowe jest dla świata, a nie dla nas – dla kościoła. Dopiero gdy brat Johnson sprostował bratu Russellowi ten pogląd, wtedy brat Russell to przebadał i sprostował to w nowym wydaniu VI tomu i w artykułach w „Strażnicy”. Kościół rozwija się pod przymierzem ofiary, przymierzem Sary a nie pod nowym przymierzem, którym jest tysiąclecie dla świat. McPhail jednak nie odstąpił. Nie, kościół rozwija się pod przymierzem nowym. I trzeci wódz przesiewania piątego, Henninges. Pielgrzym i przedstawiciel brata Russella w Australii.
Czyli pięciu mężów z bronią ku zabijaniu było za brata Russella, pięć przesiewań, a szósty mąż z bronią ku zabijaniu trwa przez całą Epifanię, poczynając od Rutherforda przez innych, jak obecnie Rice’a, i innych co będą kombinować chronologiczne argumenty na innych punktach. I ktokolwiek nie będzie miał znaku atramentu na czole, nie będzie opanowanej miał prawdy na czasie, będzie pobity przez spekulantów. To jest przestroga, abyśmy nie byli pobici. Abyśmy nie byli pobici, musimy mieć znak atramentu na czole. Badać prawdę, studiować, analizować podstawy biblijne, tak aby mieć podstawę, bo czasami: „bo tak powiedział brat Russella”, „bo tak powiedział brat Johnson”, „bo tak powiedział brat Woźnicki”. Nie… Czy mówi tak Biblia?
Pan dozwolił na pomyłkę brata Russella, na pomyłkę brata Johnsona, oni się do swoich pomyłek przyznali, to było trudne dla nich, ale mieli tę moralną odwagę przyznać się do pomyłki. Próba jednak dla braci, aby na ślepo, bezkrytycznie nie przyjmowali poglądów w literaturze. Abyśmy byli jak 300 Gedeonitów, co brali wodę na rękę, usuwali jakąkolwiek nieczystość i dopiero wtedy chłeptali jak pies, rozpuszczając wodę ze śliną, by stała się zdrowa i korzystana. A tych 9700 pili wprost, bo byli spragnieni picia wody. Przestrzega brat Russell i brat Johnson: nie przyjmujcie dlatego, że my tak mówimy, tylko stwierdzajcie, badajcie dowodami biblijnymi. Jeżeli teksty biblijne potwierdzają tę naukę, to jest to nauka Pańska. To jest ten znak atramentu na czole. Gdy będziemy tak badać prawdę, krytycznie badać, popierać dowodami biblijnymi, to będziemy uformowani, ugruntowani, silni w prawdzie i ta dziesiąta struna harfy Bożej – chronologia – nie pęknie i będziemy mogli grać na hafie dziesięciostrunnej. Żaden zbór w Polsce nie ma tyle materiału o chronologii, co wy dostaliście. A ponadto, już przetłumaczone jest z ukraińskiego obszerne opracowanie materiału przeze mnie na punkcie chronologii i poprawki, tylko teraz przepisać, i to wszystko trzeba będzie rozpowszechniać w Polsce, by bracia stali silni i nieporuszeni.
Chwała Ojcu Niebiańskiego i naszemu Panu, że dba o swój lud, abyśmy stali silni i nieporuszeni w prawdzie na czasie. Aby żadna spekulacja, kombinacja tego szóstego męża z bronią ku zabijaniu nie dosięgła nas. Bo będziemy mieć znak atramentu na czole, jeśli prawdę paruzyjno-epifaniczną będziemy badać. Cóż ten mąż w szacie lnianej powiedział? „Uczyniłem tak, jakoś mi rozkazał”. I brat Russell, gdy umierał, w pociągu zażądał od brata Sturgeona togi rzymskiej, togi włoskiej. Brat Sturgeon był zmieszany. Nie jest krawcem, nie ma maszyny do szycia. Bracie Russell, skąd ja ci wezmę togę włoską? I brat Russell mówi: nie wiesz jak to zrobić? A on: nie, bracie. A brat Russell mówi: to pomóż mi wstać, bo był bardzo słabiutki, bo następnego dnia zmarł. Pomógł mu wstać i mówi mu: weź dwa czyste prześcieradła. Przyłóż mi z przodu i z tyłu. Pospinaj spinkami po ramionach i pod pachami. A gdy mu to uczynił, wzniósł wzrok ku niebiosom – brat Russell – i zdał raport Panu: „Uczyniłem, jakoś mi rozkazał”, pod moim kierownictwem Kościół został skompletowany – 144 tysiące popieczętowane.
Następni słudzy jakimi Pan się posługuje i posługiwać się będzie aż do upadku królestwa szatana. Abakuk – stróż na baszcie – przedstawia wszystkich sług, poczynając od Millera, przez brata Russella (specjalnie, na tablicy napisał rzetelnie…, jak mówi Abakuk 2:2), a wiele wyliczeń i pomocniczych materiałów dał nam Pan przez brata Johnsona i z piramidy od braci Edgarów, co brat Johnson wyjaśniał ich wyliczenia. Stójmy więc nieporuszeni w życiu poświęconym, abyśmy byli naprawdę godni miana dzieci Bożych. Byli godni zwycięstwa i chwały Królestwa. A tego zwycięstwa i chwały Królestwa życzę Wam Wszystkim, jak również sobie i na tym kończę.