Tysiącletnie panowanie Chrystusa

Władza nad narodami w celu ich skruszenia jak naczyń glinianych realizowana jest przez rosnący ucisk na świecie (wojny, rewolucje, anarchię), po którym rozbite narody będą gotowe na proces restytucji
(bez ucisku nie przyjdą do Boga, bo to klasa niewiary).

Obietnica z Obj.2 w nieco krótszej formie wspomniana także w Obj. 3:21:
„Zwycięzcy [nad światem, ciałem i diabłem] pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem [nad światem, ciałem i diabłem] i zasiadłem wraz z Ojcem moim na jego tronie”.

Rządy Chrystusa nad ziemią wciąż należą do przyszłości
(to, co się dzieje wokół nas na świecie, to raczej nie efekty panowania Jezusa).

Ale rządy te nie są odległe, bo już widać kruszenie narodów, rozbijanie ich mieczem prawdy świeckiej i religijnej, by je usunąć i zrobić miejsce dla nowej ziemi (nowego porządku społecznego) i nowych niebios (nowego porządku religijnego), w których zamieszka prawda i sprawiedliwość.

2 Piotra 3:13:„Ale my oczekujemy, według obietnicy [z Iz.65:17; 66:22; Obj. 21:1] nowych niebios i nowej ziemi, w których mieszka sprawiedliwość”.

Zobaczmy, jak o usuwaniu obecnego porządku rzeczy Bóg mówi do Jezusa w Ps.2:8-9 (język podobny do tego z Objawienia):
„Proś mnie / Żądaj ode mnie, a dam ci narody w dziedzictwo i krańce ziemi w posiadanie [w celu przeprowadzenia restytucji ludzkości, którą swoją ofiarą sobie kupiłeś]. Rozgromisz je prętem żelaznym, roztłuczesz jak naczynie gliniane”.

Ten przyszły czas sądu całego świata Jezus i Piotr kolejno nazywają „odrodzeniem” i „odnowieniem wszystkich rzeczy”, co ma nastąpić, gdy Jezus przyjdzie po raz drugi:

Mat. 19:28: „Zaprawdę powiadam wam, że wy, którzy poszliście za mną, przy odrodzeniu, gdy Syn Człowieczy zasiądzie na tronie chwały swojej, zasiądziecie i wy na dwunastu tronach i będziecie SĄDZIĆ dwanaście pokoleń izraelskich”.

Dz.3:20-23: „Aby nadeszły od Pana czasy ochłody / wytchnienia, aby posłał wam zapowiedzianego Mesjasza, Jezusa, którego niebo musi zatrzymać aż do czasu odnowienia wszystkich rzeczy, co od wieków przepowiedział Bóg przez usta swoich świętych proroków. Powiedział przecież Mojżesz: Proroka jak ja wzbudzi wam Pan, Bóg nasz, spośród braci waszych. Będziecie Go słuchać we wszystkim, co wam powie. A każdy, kto nie będzie słuchał tego Proroka [Jezusa + 144 000, którzy razem z Nim mają sądzić świat, 12 pokoleń Izraela], zostanie usunięty z ludu”.

Wszystko to, a nawet więcej, Jezus zawarł w Jana 5:25-29:
„Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, zbliża się godzina [a więc przyszła, nie obecna], owszem już nadeszła [a więc inna od tej, która dopiero nadchodzi, bo ta już nadeszła], kiedy umarli usłyszą głos Syna Bożego [skoro mają usłyszeć, muszą to być umarli w znaczeniu wciąż żywych ludzi, lecz pozbawionych prawa do życia] i ci, co usłyszą [okażą posłuszeństwo], żyć będą. Jak bowiem Ojciec ma żywot sam w sobie, tak dał i Synowi, by miał żywot sam w sobie. I dał mu władzę sądzenia [sądzenia wszystkich, także tych, którzy słyszą głos Jezusa w tym życiu, bo na razie Jezus mówi właśnie o nich], bo jest Synem Człowieczym. Nie dziwcie się temu, gdyż nadchodzi godzina [tym razem nie dodaje „owszem już nadeszła”, gdyż ma na myśli tylko przyszłą godzinę, co stanie się oczywiste za chwilę], kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos jego [a więc mówi o przyszłym zmartwychwstaniu ludzi];
I wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia [bo w tym życiu usłyszeli głos Syna Bożego i stali się ludem Bożym, tym samym stając na sądzie]; a inni, którzy źle czynili [bo w tym życiu nie usłyszeli głosu Syna Bożego i nie stali się ludem Bożym, tym samym nie stając na sądzie], by powstać na sąd [ponieważ w tym życiu go nie przeszli]”.

Potwierdzeniem znaczenia sądu jako próby do życia dla tych, którzy nie przeszli jej w tym życiu, jest też grecki zapis w.29:

και εκπορευσονται οι τα αγαθα ποιησαντες εις αναστασιν ζωης
οι δε τα φαυλα πραξαντες εις αναστασιν κρισεως

i wyjdą (ci) dobre, którzy uczynili, do powstania /wzbudzenia życia,
(ci) zaś złe / bezwartościowe, którzy uczynili, do powstania /wzbudzenia sądu

Jedni wstają do życia wiecznego
(bo poświęcając się Bogu przez Jezusa postąpili dobrze i swój κρισεως pomyślnie przeszli w tym życiu),
a drudzy wstają na sąd
(bo nie poświęcając się Bogu przez Jezusa postąpili źle i w tym życiu nie przeszli swojego κρισεως).

Na uwagę zasługuje fakt, że pomimo różnicy w czasie przechodzenia sądu jedni i drudzy mają udział w tym samym rodzaju zmartwychwstania – αναστασιν,

które sugeruje pełne zmartwychwstanie – pełny powrót do doskonałego życia.

To właśnie dlatego Paweł dość zagadkowo podzielił rozliczanie grzechów ludzi na dwa etapy
(1 Tym. 5:24). Oto jak radzą sobie z przekładem uznane polskie tłumaczenia:
BG: Grzechy niektórych ludzi przedtem są jawne i uprzedzają na sąd, a za niektórymi idą pozad.
UBG: Grzechy niektórych ludzi są jawne, [jeszcze] zanim zostaną osądzone, a za niektórymi idą w ślad.
NBG: Grzechy niektórych ludzi są jawne, przodem prowadzą ich na sąd, ale niektórym towarzyszą.
BW: Są ludzie, których grzechy są jawne i bywają osądzone wcześniej niż oni sami; ale są też tacy, których grzechy dopiero później się ujawniają.
BT: Grzechy niektórych ludzi są wiadome wszystkim, wyprzedzając wydanie wyroku, za niektórymi zaś idą w ślad.

A dosłownie z greki (Kody Vocatio):
Niektórych ludzi grzechy wcześniej jawne są, wyprzedzające na sąd; za niektórymi zaś podążają.

Czytaj dalej:

1 thoughts on “Tysiącletnie panowanie Chrystusa”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *