Sprawiedliwi i niesprawiedliwi
Kto będzie żył w tym ostatecznym dniu tysiąca lat, gdy błogosławieństwa zostaną zapewnione wszystkim wierzącym? Cała ludzkość, gdyż Boski plan obejmował wzbudzenie jej ze snu śmierci. Ap. Paweł powiada: „nastąpi zmartwychwstanie sprawiedliwych i niesprawiedliwych” (Dzieje Apostolskie 24:15). Jezus głosił: „Nie dziwcie się temu, gdyż nadejdzie godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos Jego. I wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia, a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd.” (Jana 5:28-29).
Ci, którzy dobrze czynili powstaną do życia. Jest tu mowa o nagrodzie dla wszystkich wierzących, którzy dowiedli swej godności osiągnięcia chwały, czci i nieśmiertelności (Rzymian 2:7). Będą oni żyli i panowali z Chrystusem jako część „nasienia Abrahama”, przez które wszystkie narody ziemi będą błogosławione (Galatów 3:27-29). Będą podobni do Jezusa i będą brać udział w Jego chwale (1 Jana 3:2), otrzymają „koronę żywota”, to jest Boską naturę (Objawienie 2:10, 2 Piotra 1:4). Oni nie przyjdą na sąd (Jana 5:24).
Ci, którzy powstaną do życia i będą panować z Chrystusem, w porównaniu do milionów ludzi, będą stanowić małą grupę. Jezus mówi o tej grupie, jako o „małym stadku”, któremu Ojcu upodobało się dać królestwo (Łukasza 12:32). Większość zmarłych, to ludzie, którzy nie czynili dobrze – patrząc z Boskiego punktu widzenia. Umierają oni, gdyż są członkami rasy skazanej na śmierć. Biorąc pod uwagę ludzkie standardy, większość z nich to moralni ludzie, dobrzy obywatele, dobrzy sąsiedzi. Jednak nie są oni naśladowcami Jezusa, dlatego też krew Chrystusa nie zapewniła im pozycji sprawiedliwych przed Bogiem.
Bóg miłuje ich także i posłał Swego Syna, by umarł za nich, aby oni również mieli sposobność otrzymania wiecznego życia. Życie wieczne przez Jezusa może być osiągnięte pod warunkiem wiary, a większość ludzkości nigdy nie miała doskonałej okazji by uwierzyć. Miliony ludzi nie słyszało o Jezusie. Zaś między tymi, którzy słyszeli, można znaleźć nielicznych tylko, którzy zrozumieli cel Jego przyjścia na świat. Jest tyle sprzecznych teorii dotyczących Chrystusa i chrześcijaństwa, że większość uczciwych ludzi nigdy nie była zdolna poważnie przyjąć chrześcijaństwa, nie będąc w stanie wybrać czegoś sensownego. Ludzie ci nie są w zasadzie złymi, lecz nie uczynili również dobrze – w znaczeniu naśladowania Jezusa.
Miliardy takich ludzi będą obudzone. Apostoł Paweł mówi o ich wzbudzeniu, jako o zbawionych i jest to Bożą wolą – wyjaśnia – żeby „byli zbawieni i do znajomości prawdy przyszli” (1 Tymoteusza 2:4-6). Wielka prawda, że Jezus dał siebie samego jako okup za wszystkich, że umarł za grzechy całego świata, będzie znajoma wszystkim. Ci, którzy przyjmą to zarządzenie, będą mogli żyć (1 Jana 2:2).
To właśnie Jezus miał na myśli, gdy powiedział do Marty: „Kto żyje” – to znaczy – kto został wzbudzony ze snu śmierci w ostateczny dzień – i wierzy we Mnie, nie umrze nigdy (Jana 11:26). Okres ten będzie dniem próby dla świata. Będzie to czas, w którym ludzie będą musieli podjąć poważną decyzję sprowadzającą bądź życie, bądź wieczną śmierć (Dzieje Apostolskie 17:31). Jezus mówiąc o powstaniu ludzi z martwych powiedział, że powstaną oni na okres próby (sąd – greckie słowo 'krisis’ – próba). Gdy w tym czasie zwrócą się do Boga, do Jezusa i sprawiedliwości, nie będą umierali, lecz wierząc, będą mogli żyć wiecznie (Jana 6:51).
Czytaj dalej:
- Nadzieja
- Śpiąc w pokoju
Żyć znowu - Ostateczny dzień
- Chrystus
- Sprawiedliwi i niesprawiedliwi
- Czy wierzysz w to?
- Czy będzie to dosłowne zmartwychwstanie?
Błogosławione obietnice