Łzy które pieką mnie pod powieką
Policz o Boże!
Przyjmij ten smutek co glebę serca
Jak pługiem orze.
Na pełnym chwastów życia ugorze
Niech będzie zboże.
By nie padały me łzy na marno
Wsiej dobre ziarno!
Jestem drobiną piasku co w morze
Spłukała fala.
Jestem nicością w nieskończoności
I gwiezdnych dalach.
Ale Ty Boże znasz moje imię.
Jam mały człowiek.
Gdy mnie zawołasz w Twojej godzinie,
Ja Ci odpowiem.
22.02.08.
– Czesława-Regina
Kliknij tutaj, by przeczytać więcej wierszy Autorki