Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie

Pamiętajmy, że znajomość typów, symboli, trudnych nauk Biblii, jeśli nie przekłada się na konkretne zachowanie, jest nie tylko bezwartościowa, ale robi nam krzywdę. Zwiększa naszą odpowiedzialność przed Bogiem. Prawda nie po to została nam dane, by zapychać nasze głowy, zaspokajać nasze potrzeby intelektualne lub po to, żebyśmy błyszczeli na dyskusjach na temat Pisma Świętego. Prawda Czytaj dalej…

Przypowieść o miłosiernym Samarytaninie

Wykład z Pisma Świętego wypowiedziany 4 listopada 2018 r. w Zborze Chrześcijańskim w Bielawie. W pierwszym wykładzie zadawaliśmy pytanie: co masz w ręku swoim? Teraz chciałbym żebyśmy przyjrzeli się przypowieści, która także wiele mówi o dobrym używaniu tego, co mamy, w służbie drugim. Myślę, że głębia tej przypowieści pomoże nam też jeszcze bardziej ocenić to, co Czytaj dalej…

Miłosierny Samarytanin

Kiedy Jezus chodził po miasteczkach Galilei i opowiadał o Ojcu i Królestwie, dyskutanci wpadali czasami w szał. „Samarytanin!” to jedna z najgorszych obelg, które słyszał (dla Żydów był to synonim wroga, poganina, odstępcy niegodnego miana bliźniego). Ciekawe, że w jednej z przypowieści przedstawił się on właśnie jako miłosierny Samarytanin, przedstawiciel znienawidzonego przez Żydów ludu. Może Czytaj dalej…