Jak zdobyć nagrodę

Fragment z kazania Charlesa Taze’a Russella pt. „Dwojaki cel w głoszeniu ewangelii”:

(…) jeśli pragniemy być zdobywcami nagrody, musimy się zaraz do tego zabrać. Czas jest krótki, a my musimy się zakrzątnąć wokół spraw naszego Ojca. Sprawą Ojca jest to, żebyśmy rozwijali owoce ducha świętego, odrzucając zło, nienawiść, kłótnię, a przywdziewając cichość, szlachetność, cierpliwość, bratnią dobrotliwość i miłość. To jest sprawa Ojca; przez takie postępowanie staniemy się z czasem gotowi do coraz lepszego prowadzenia Jego spraw. On pragnie, żebyśmy teraz starali się o nasze własne wyszkolenie i czynili wszystko, co w naszej mocy, pomagając innym, by i oni mogli uzyskać podobne wyszkolenie. Teraz nie jest właściwy czas na zajmowanie się sprawami świata.
Nie oznacza to jednak, żebyśmy nic absolutnie nie mieli czynić dla świata; mamy bowiem czynić dobrze wszystkim, gdy nadarza się sposobność, zwłaszcza domownikom wiary. Najpierw szukajcie Królestwa Bożego dla siebie, a potem pomagajcie braciom i wszystkim, którzy potrzebują waszej pomocy. Bądźcie uprzejmi i wyrozumiali dla wszystkich. Zwracajcie uwagę na okazje do powiedzenia przyjemnego słowa lub obdarzenia uśmiechem – w stosunku do sklepikarza, dostawcy lodu, mleczarza, rzeźnika itd. Obchodźcie się z nimi grzecznie. A oni zobaczą, że jesteście inni niż drudzy i że nie staracie się znaleźć wady we wszystkim, co oni mają. Nie znaczy to, żebyście się mieli dać wyzyskać, wykorzystać, ale powinniście okazywać przyjazne usposobienie względem nich. Przez takie postępowanie możecie utorować drogę do opowiedzenia im kiedyś o poselstwie Ewangelii.
Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak wiele dobrego może wyniknąć z tych pozornie drobnych rzeczy. Przez takie postępowanie będziemy okazywać Pańską chwałę, co ma być naszym ustawicznym staraniem. Wszystko to przygotowuje nas do Królestwa (…)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *