Gdy wędruję przez pustynię,
Tyś jest ze mną.
Twoją łaską cieszę serce
Gdy jest ciemno.
Gdy wśród drogi wyboistej
Się potykam
To w modlitwie szczerej, czystej
Cię spotykam.
Kiedy wspinam się na góry
Ty pomagasz
I niczego prócz wierności
Nie wymagasz.
Choć mizerne me zdolności
I me siły,
Ty nauczasz mnie Miłości,
Panie miły.
Tyś przykładem. Tyś przez życie
Przeszedł wiernie,
Choć to życie dało Tobie
Same ciernie.
Miłość wwiodła na Golgotę
I krzyż Ciebie.
Bóg Cię wzbudził dnia trzeciego
Byś był w niebie.
09.05
– Czesława-Regina
Kliknij tutaj, by przeczytać więcej wierszy Autorki