Nasz ostatni wpis o tym, że Jezus uczynił każdy zbór wolnym i że „pod zwierzchnictwem Chrystusa jest on pełną demokracją, kierującą swymi sprawami przez jednomyślność lub większość swych członków”, wywołał pewne kontrowersje.
Otrzymaliśmy np. następujący komentarz:
„Wg Biblii w zborach nie ma demokracji. Jest za to wyznaczony starszy zboru, czyli biskup, który powinien zarządzać zborem, prowadzić go prawidłowo, a tak będzie wówczas, gdy starszy będzie żył w posłuszeństwie Bogu i Chrystusowi, gdyż przed Bogiem zda sprawę ze swego zarządu i ponosi odpowiedzialność za to w jakim kierunku idzie cały zbór. Ważne sprawy powinny być omawiane przez wszystkich, zwłaszcza starszych braci, ale ostateczną decyzję podejmuje starszy zboru.”
Oto nasza odpowiedź:
Jesteśmy otwarci na argumenty, ale wg Biblii to zbór jako całość stanowi ostateczny autorytet, a nie starszy zboru:
Mat. 18:15-17 – „Jeśli twój brat zgrzeszy przeciwko tobie, idź, strofuj go sam na sam. Jeśli cię usłucha, pozyskałeś twego brata. Jeśli zaś cię nie usłucha, weź ze sobą jeszcze jednego albo dwóch, aby na podstawie zeznania dwóch albo trzech świadków oparte było każde słowo. Jeśli ich nie usłucha, powiedz zborowi. A jeśli zboru nie usłucha, niech będzie dla ciebie jak poganin i celnik.”
To zbór ma podjąć decyzję.
Dlatego apostoł Paweł pisze do zboru w Koryncie w sprawie grzesznika, którego zbór wcześniej ukarał: „Takiemu wystarczy ta kara, jaka została nałożona przez większość” (2 Kor. 2:6). To znaczy, że w takich sprawach decydowała większość zboru, a nie wybrany starszy.
Wydaje się, że słowa z Mat. 23:8 też są tutaj na miejscu: „Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście”.
Inna rzecz, że nic nie wskazuje na to, że zbór miał mieć tylko jednego biskupa. Tych braci, biskupów, demokratycznie wybierała sobie społeczność, tylu, ilu uznała za właściwe: Biblijne stanowisko biskupa. Kwalifikacje – wybór – zadania
Na tę odpowiedź komentujący napisał:
„To prawda, że zbór może mieć wielu braci starszych, jednak nad zborem jako odrębną cząstką Kościoła Jezusa pieczę sprawuje jeden człowiek – starszy brat (biskup). 1 List św. Pawła do Tymoteusza 3,1-5: „Prawdziwa to mowa: Kto o biskupstwo się ubiega, pięknej pracy pragnie. Biskup zaś ma być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, umiarkowany, przyzwoity, gościnny, dobry nauczyciel, Nie oddający się pijaństwu, nie zadzierzysty, lecz łagodny, nie swarliwy, nie chciwy na grosz, Który by własnym domem dobrze zarządzał, dzieci trzymał w posłuszeństwie i wszelkiej uczciwości, Bo jeżeli ktoś nie potrafi własnym domem zarządzać, jakże będzie mógł mieć na pieczy Kościół Boży?”.”
A taka była nasza druga odpowiedź:
Przede wszystkim nie odniosłeś się do przytoczonych przeze mnie wersetów, więc jeśli można to prosiłbym Cię, żebyś wyjaśnił wersety, które przytoczyłem wcześniej. Ja ze swojej strony może dodam jeszcze dwa słowa komentarza to tych zacytowanych wcześniej fragmentów, żeby nam nic nie umknęło:
Mat.18 – Dlaczego Pan Jezus stawia Zbór jako najwyższy autorytet a nie starszego? Ten starszy z pewnością może być jednym ze świadków drugiego kroku napomnienia – ale nie on podejmuje decyzję. DECYZJĘ o tym, że ktoś ma być wyłączony ze społeczności podejmuje WYŁĄCZNIE ZBÓR. Na taką zasadę jaka ma być stosowana w Zborze – wskazuje głowa tego Zboru – sam Jezus Chrystus w tych właśnie wersetach. Dlaczego Jezus nie powiedział: jeśli by starszego (biskupa) nie usłuchał ma być traktowany jak poganin i celnik? Odpowiedź wydaje prosta: dlatego, że to nie jest Biblijna zasada organizacji Zboru.
Drugi fragment, który zacytowałem również nie wskazuje na rolę starszego, o której Ty piszesz. Wskazuje jednak wyraźnie, że decyzje podejmuje Zbór jako całość w sposób demokratyczny: 2 Kor.2:6 – Takiemu wystarczy ta kara, jaka została NAŁOŻONA PRZEZ WIĘKSZOŚĆ. Kara na grzeszącego brata – członka zboru – została nałożona przez WIĘKSZOŚĆ TEGO ZBORU a nie przez jednego starszego! Apostoł Paweł w ogóle nie bierze innej możliwości pod uwagę, żeby jedna osoba skupiała takie prerogatywy w swoich rękach. Więc jak sam możesz przeczytać w tych fragmentach Słowa Bożego, Biblia nie potwierdza poglądu o którym piszesz.
Teraz ja spróbuję ustosunkować do fragmentu, który zacytowałeś. Fragment, który zacytowałeś w żaden sposób nie wskazuje na prezentowany przez Ciebie pogląd, że jeden człowiek – starszy brat (biskup), sprawuje jednoosobowo jakąkolwiek władzę w jakiejkolwiek formie. Apostoł Paweł pisze po prostu jakimi cechami powinien się wyróżniać każdy starszy, a nie jeden. Po pierwsze każdy starszy (biskup) ma mieć taką samą pieczę o Zbór a nie tylko jeden, czyli powinien o ten zbór dbać, pielęgnować go i opiekować się nim (takie jest znaczenie greckiego słowa „piecza” użytego w tym miejscu), ale z pewnością nad nim nie panuje podejmując jednoosobowo jakiekolwiek decyzje. W jakim znaczeniu starsi sprawują pieczę nad zborem wyjaśnia nam jeszcze inny fragment Słowa Bożego:
1 Piotra 5:1-3 „Starszych więc wśród was napominam, jako również starszy i świadek cierpień Chrystusowych oraz współuczestnik chwały, która ma się objawić: Paście trzodę Bożą, która jest między wami, nie z przymusu, lecz ochotnie, po Bożemu, nie dla brzydkiego zysku, lecz z oddaniem, Nie jako panujący nad tymi, którzy są wam poruczeni, lecz jako wzór dla trzody.”
I ten werset pokazuje rolę starszych w zborze m.in. na czym ta piecza ma polegać. Starsi (wszyscy a nie tylko jeden) mają paść trzodę Bożą, czyli wszyscy mają dbać o duchowy pokarm, wszyscy mają być dla niej wzorem, i powinni robić to chętnie. Natomiast zdecydowanie NIE MAJĄ NAD ZBOREM PANOWAĆ! Natomiast starszy, który jednoosobowo podejmuje decyzję za Zbór de facto panuje nad tym Zborem, staje się w ten sposób jego głową. Apostoł Piotr mówi, że nie tak ma być, ponieważ głową Zboru jest Jezus a nie starszy. I mówi o tym w wersecie 4 nazywając Jezusa Najwyższym Pasterzem, księciem Pasterzy albo Arcypasterzem.
I jeszcze jeden fragment, który jednoznacznie wyjaśnia na czym to sprawowanie pieczy polega:
Dz.Ap.20:28 – Miejcie pieczę o samych siebie i o całą trzodę, wśród której was Duch Święty ustanowił biskupami, abyście paśli zbór Pański nabyty własną jego krwią.
A więc starsi (liczba mnoga), czyli wszyscy starsi powinni mieć pieczę o samych siebie czyli dbać o swój osobisty duchowy rozwój i dokładnie w takim samym znaczeniu mieć pieczę o cały zbór – czyli dbać o rozwój duchowy wszystkich członków zboru. I ważna wzmianka: jest to zbór Pański, należący do Jezusa, który On nabył swoją własną krwią.
Więc jak widzisz, żaden z tych fragmentów nie wskazuje na to, że władza nad zborem jest skupiona w rękach jednej osoby. Wręcz przeciwnie: rola starszych nie polega na panowaniu nad zborem ale na służeniu mu, na zapewnieniu mu duchowego pokarmu i duchowego rozwoju. Natomiast decyzję we wszystkich swoich sprawach podejmuje Zbór jako całość, a nie jeden starszy. Taka sytuacja podejmowania jednoosobowych decyzji mogłaby mieć miejsce, gdyby trzoda była własnością pasterza (starszego). Wtedy w stosunku do SWOJEJ trzody może on podejmować decyzje jakie chce. Jednak zbór nie należy do starszego, należy do Jezusa, starszy tą trzodą się opiekuje ale nie panuje nad nią w ŻADEN SPOSÓB, bo owce nie należą do niego. I teraz Najwyższy pasterz, do którego te owce należą wyraźnie i jednoznacznie mówi w jaki sposób ON chce, żeby decyzje – związane z JEGO trzodą – były podejmowane. Cała trzoda, cały Zbór podejmuje takie decyzje. Wola Najwyższego Pasterza wyraża się przez większość członków Zboru.
***
Mamy nadzieję, że te wyjaśnienia będą dla niektórych pomocne. Jako zbór trzymamy się doktryny kongregacjonalizmu, a tutaj wyjaśniamy co to właściwie znaczy.