Gdy kielich wypiję do dna,
Pociesz mnie Boże i daj mi odpocząć.
Niech w czysty kryształ przemieni się łza,
Niech w światłość odejdę przed nocą.
Kielich jest gorzki i pić go nie łatwo.
Znajdź we mnie diament co w ogniu nie zgorze.
Przyślij anioła, niech wwiedzie mnie w światło.
Bądź ze mną teraz i zawsze, mój Boże.
18.11.09.
– Czesława-Regina
Kliknij tutaj, by przeczytać więcej wierszy Autorki