Pytanie – „Witam! Czy Wy naprawdę wierzycie, że Jezus już przyszedł na ziemię, tylko po prostu Go nie widzimy…? To są przecież heretyckie nauki jak u ŚJ…”
Odpowiedź – Dla nas paruzja (czyli „obecność”) to jest cały okres panowania Jezusa, Jego tysiącletnie królowanie. Nie mówimy więc, że BYŁA, ale że jest, że TRWA i że w swoim pierwszym etapie ma charakter niewidzialny, nierozpoznany przez większość ludzi.
Jezus po zmartwychwstaniu jest istotą duchową (1 Kor 15:45; 1 Piotra 3:18), i Jego powtórna obecność nie musi oznaczać, że będzie widoczny cieleśnie – fizycznym wzrokiem. W Ewangelii wg Mateusza 24:37-39 Jezus sam porównał swoją paruzję (obecność, a nie przyjście – większość przekładów nie dostrzega w tym różnicy) do dni Noego – ludzie „nie poznali” / „nie spostrzegli się” aż przyszła powódź. Podobnie dzisiaj – obecność Chrystusa trwa zanim świat ją rozpozna, a pozna ją w pełni dopiero na koniec wielkiego ucisku.
Zdajemy sobie sprawę, że podobne poglądy przyjęli też Świadkowie Jehowy, ale nasza interpretacja i podstawy są inne – przede wszystkim jest to dokładne studiowanie Biblii na temat paruzji, co każdy może zrobić.
Zachęcamy np. do głębszego zapoznania się z tym tematem przy pomocy wykładu pt. „Dzień powrotu Jezusa”:
(tutaj w wersji z notatkami)
https://badaczebiblii.pl/dzien-powrotu-jezusa/
CT Russell dokładnie omawia sposób powrotu Jezusa w drugim tomie swoich „Wykładów Pisma Świętego” (pt. „Nadszedł czas”). Chętnych prosimy o podanie namiarów na najbliższych paczkomat InPost oraz swoich danych (nr telefonu + adres e-mail), a z przyjemnością wyślemy Wam bezpłatnie tę książkę oraz tom 1. – „Boski plan wieków”. Dane do wysyłki podesłać możecie używając formularza kontaktowego.