„A znacie hojność (miłości) naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Wiecie, że On, będąc bogaty, ze względu na was stał się ubogi, abyście wy, dzięki Jego ubóstwu, stali się bogaci.”
– 2 List do Koryntian 8:9
Ten werset można przeczytać i pójść dalej albo się nad nim zastanowić.
„On, będąc bogaty” – zanim stał się człowiekiem, Jezus miał u swojego Ojca wielką chwałę i cześć w niebie. Pewnie nawet nie da się tego opisać, ale towarzyszył Ojcu przy stwarzaniu świata duchowego i naszego materialnego wszechświata, brał udział w tworzeniu Ziemi i człowieka. Miał najwyższą po Ojcu pozycję wśród wszystkich istot duchowych. Cieszył się stałą społecznością z Bogiem.
„stał się ubogi” – w naturze: gdy stał się człowiekiem; pod względem stanu posiadania: „nie miał gdzie by głowę skłonił”; jego zwolennicy byli bez znaczenia, a on sam pogardzany, odrzucany przez ludzi i prześladowany jako rzekomy bluźnierca; w końcu został wyklęty jako buntownik przeciw rządowi i ukrzyżowany jak wyrzutek społeczny.
„ze względu na was” – Jezus z miłości poddał się temu wszystkiemu dla nas i naszego wyzwolenia! On umarł także za tych, którzy Go przebili i za tych, którzy do tego doprowadzili. A zresztą: każdy z nas grzeszy i właśnie nasze grzechy Syn Boży poniósł na krzyż.
„abyście wy, dzięki Jego ubóstwu…” – stało się tak, bo tylko jako człowiek Syn Boży mógł stać się odkupicielem człowieka i zrobił to, bo – jak mówił – nie odebrano mu życia siłą, ale on sam poddał się temu dobrowolnie, aby wypełnić Boski plan i zapewnić nam zbawienie stał się barankiem Bożym, który gładzi grzech świata.
„abyście wy … stali się bogaci” – pierwsi to bogactwo mieli zyskać naśladowcy Jezusa; już w tym życiu cieszą się przywróceniem kontaktu z Bogiem, cieszą się prawdą i miłością Bożą, otrzymują wiele błogosławieństw, mają też wielkie obietnice na przyszłość. Później, w czasie panowania Jezusa, wzbogaceni będą też wszyscy ludzie: zostaną wskrzeszeni, poznają prawdę o Jezusie i będą mogli brać udział w czasach powszechnej odnowy – jeśli tylko będą chcieli.
„A znacie hojność naszego Pana Jezusa Chrystusa” – większość polskich tłumaczeń mówi tu o 'łasce’, czyli takiej miłości i życzliwości, na którą odbiorca w żaden sposób nie zasłużył. I tacy właśnie jesteśmy, a mimo to Jezus nas pokochał i oddał za nas swoje życie.