O dawnych konwencjach
„Skromne obiady przyrządzano na wsiach dla wszystkich w jednym kotle, a w miastach kwaterowano i goszczono w swoich domach. W takich warunkach rozwijała się wzajemna ofiarność, duch miłości i pogłębiały się duchowe więzy ludu Bożego w Polsce. Dobry przykład szedł z góry. Dzieci nie witały Johnsona recytacją wierszy i kwiatami. W Lublinie gościł i nocował Czytaj dalej…