Przyjdź Królestwo Twoje
Bo gonię sił ostatkiem.
Zbyt ciężkie życia boje
I stygnie uścisk bratni.
Rozmowy takie letnie.
Narasta we mnie ból,
Wnet śmierć mi głowę zetnie.
Ty jesteś Lekarz, Król.
Ty masz ożywcze słowa,
Na zło lekarstwo skuteczne.
Niech już nadejdzie odnowa,
Zacznie się życie wieczne.
O Panie! Sił mi nie starczy.
Wciąż tylko łzy i łzy.
Człek na bliźniego warczy,
Nocą koszmarne sny.
O Panie! Ty w Getsemane
Tak bardzo byłeś sam.
W samotni niech powstanę
Z lęków, boleści, ran.
I niech podniosę głowę
Do Ciebie Panie w wzwyż.
Niech zacznę swą odnowę
Przy Tobie, gdzie Twój krzyż.
3.03.06.
– Czesława-Regina
Kliknij tutaj, by przeczytać więcej wierszy Autorki