Krzywe palce

Świadectwo brata Michała Łotysza z wykładu pt. Kosztowne perfumy (od 25:05).

 

„Gdy brat Barton gościł u pewnej rodziny i spostrzegł, że pewna siostra jest dotknięta pychą, pomyślał: „Nie wiem, ile jest więcej osób w tym zborze dotkniętych pychą, ale dam wykład, aby pomoc tej biednej Siostrze”. Gdy dawał konkretne przykłady czym jest pycha, aby jej nie peszyć, nie zwracał na nią uwagi… „Niech ona spokojnie słucha” – myślał. A gdy skończył wykład, podchodzi ta siostra do brata Bartona i mówi: „Bracie Barton! Bardzo Ci dziękuję za ten wykład, bo dla wielu Braci i Sióstr był potrzebny ten wykład w naszym zborze. A ja Ci chcę powiedzieć, że ja jestem wolna od tej zarazy pychy.” Dziwna sprawa. Specjalnie miał na myśli tę siostrę, aby jej pomóc, a ona mówi, że jest wolna od tej zarazy pychy. A brat Barton mówi: „Jestem ciekaw, skąd masz tę pewność.” „Bo mam tyle drogich pierścieni z drogimi kamieniami, złotych, ale nie zakładam.” Wydaje się bardzo pokorna. Ma więcej niż palców obu rąk tych pierścieni… A szczery brat Barton mówi: „Siostro, masz krzywe palce. Dlatego nie zakładasz tych pierścieni, bo wszyscy by zobaczyli twoje krzywe palce, a tak nie masz tych pierścieni na krzywych palcach, więc nie zwracają na ciebie uwagi.” Będąc pyszna, mniemała, że jest pokorna. Jak trudno rozpoznać w sobie wadę pychy.”

Zobacz inne świadectwa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *