Dzisiejszy Izrael ma na świecie przyjaciół i wrogów, więcej tych drugich niż tych pierwszych, a ich liczba nie będzie maleć, lecz rosnąć, aż do pełnego ukształtowania się i bloku Goga i Magoga i jego wściekłego ataku na Izrael, który przetrwa tylko dzięki nadprzyrodzonej interwencji Boga.
Zachęcamy do wysłuchania wykładu, który brat Adam Urban wygłosił na spotkaniu zboru w Bydgoszczy, 28.04.2024 r.
Większość chrześcijaństwa jest na Izrael obojętna, nieprzychylna albo wprost wroga, co daje się zauważyć nawet wśród braci znających prawdy Biblii na temat tego narodu i jego roli w Boskim planie. Pomimo posiadania korzeni w naukach Pastora Russella Towarzystwo Strażnicy też nie widzi żadnej roli cielesnego Izraela w Boskim planie, wszystkie obietnice go dotyczące przypisując duchowemu Izraelowi, czyli sobie, jako jedynej prawdziwej organizacji Boga na ziemi. Oto ich zdanie na ten temat:
„Czy Świadkowie Jehowy są syjonistami?
Nie. Świadkowie Jehowy są chrześcijanami i opierają swoje wierzenia na Biblii. Wprawdzie niektóre religie uczą, że zjednoczenie Żydów w Palestynie jest spełnieniem proroctw biblijnych, ale Świadkowie nie popierają tego poglądu. W rzeczywistości Pismo Święte nie opowiada się za żadnym ludzkim rządem ani nie stawia żadnej grupy etnicznej lub żadnego narodu ponad inne. W Strażnicy, oficjalnym czasopiśmie Świadków Jehowy, jednoznacznie napisano: „Syjonizm polityczny nie znajduje oparcia w Piśmie Świętym”.”
Przyjaciółmi tego narodu są niektóre grupy protestanckie i ruchy badackie, spadkobiercy nauk Pastora Russella, a ich wspólnym mianownikiem jest przekonanie, że pomimo odrzucenia Jezusa Żydzi jako naród nie zostali całkowicie i na zawsze usunięci z planu Boga, lecz wciąż mają w nim do odegrania ważną rolę, oczywiście po rozpoznaniu i przyjęciu Tego, którego odrzucili i ukrzyżowali.
Nasz temat to jednak nie, czy i jaką rolę Izrael ma jeszcze do odegrania w Boskim planie, lecz czy zasługuje na jakiekolwiek błogosławieństwa ze strony Boga, skoro popełnił tyle grzechów pod Zakonem, a następnie przypieczętował je wszystkie jednym potężnym grzechem wobec Jezusa?
Odpowiedź brzmi: Tak, zasługuje, ale nie względu na swe obecne zasługi.
Jak to? Odpowiedź w Rzym.11:25-29 (fragment bogaty w treść, bo stwierdza zatwardziałość części (znacznej) Izraela, ale tylko do pewnego czasu – zupełnego wejścia pogan do MS; zapowiada też odwrócenie bezbożności od Jakuba oraz zawarcie z nim przymierza, i to innego niż PZ, bo w przyszłości – „A to będzie moje przymierze z nimi”, po czym podaje rzecz dla nas najważniejszą:
że chociaż z punktu widzenia Ewangelii i wyboru duchowego Izraela są nieprzyjaciółmi Bożymi, nie są nimi pod każdym innym względem, lecz wciąż
pozostają umiłowanymi ze względu na praojców – Abrahama, Izaaka i Jakuba, którym Bóg złożył obietnice, że rozmnoży ich nasienie i że w ich nasieniu błogosławione będą wszystkie narody ziemi, a nasieniem tym jest też cielesny Izrael
(do Abrahama w 1 Moj.22:18 + do Izaaka w 26:3-4 + do Jakuba w 28:14).
W.29 podaje powód: nieodwołalność tego, co obiecał Bóg, przy czym Paweł wymienia dwie rzeczy:
dary = NP zawarte z Izraelem i tylko z Izraelem, który głównym, a ostatecznie jedynym narodem na ziemi, gdyż wszystkie pozostałe będą przychodzić do niego po prawdę i po rząd, jaki Bóg utworzy tam w Godnych, tym samym zanikając jako oddzielne indywidualne narody (Jer.30:11);
Palestyna jako ich ojczyzna, gdyż obietnica dla Abrahama, że jego nasienie przez Izaaka posiądzie całą tę ziemię wciąż nie została spełniona, a skoro Bóg obiecał, to tak się stanie;
powołanie = rola Izraelitów jako misjonarzy WT, głoszących po świecie nauki i zarządzenia Królestwa.
Nieodwołalność, niezmienność Boskich obietnic dla 12 pokoleń Izraela jest też mocno podkreślona w Jer.31:35-37 (w.37 oddawany w formie twierdzącej lub przeczącej, ale treść pozostaje taka sama – w hebr. forma twierdząca, jak w UBG):
37 (UBG): Jeśli można zmierzyć niebiosa w górze i zbadać fundamenty ziemi w dole, wtedy i ja odrzucę całe potomstwo Izraela za to wszystko, co uczynili, mówi PAN.
37 (BW): Tak mówi Pan: Jak nie mogą być zmierzone niebiosa w górze i zbadane fundamenty ziemi w dole, tak i Ja nie odrzucę całego potomstwa Izraela mimo wszystko, co uczynili – mówi Pan.
Ci, którzy dążą do zniszczenia Izraela (jak ci z Ps.83:5,13),
powinni zatem zacząć od zniszczenia praw rządzących słońcem, księżycem, gwiazdami i morzem, a następnie zająć się zmierzeniem nieba i zbadaniem fundamentów ziemi,
gdyż dopiero po dokonaniu tych 6 rzeczy Izrael może być odrzucony przez Boga „za to wszystko, co uczynili” (a więc Bóg wie o ich grzechach)!
Zobaczmy teraz do 5 Moj.10:12-22 (szczególnie w.15).
Niech kropkę nad „i” postawi Mal.3:6:
BW: Zaiste Ja, Pan, nie zmieniam się, lecz i wy nie przestaliście być synami Jakuba. (złe tłumaczenie)
UBG: Gdyż ja, PAN, nie zmieniam się, dlatego wy, synowie Jakuba, nie zostaliście zniszczeni. (lepsze)
Kody: Bo Ja, JHWH, nie zmieniam się, przeto wy synowie Jakuba nie będziecie wytraceni.(najlepsze)
Spadek religijnej i moralnej formy cielesnego Izraela nastąpił dość szybko, czego podsumowaniem są słowa Jezusa zapisane w różnych Ewangeliach (np. Mat.15:1-14; Mat.21:12-13).
Pisał o tym już Ezechiel, który tworzył swe proroctwa, zwane Apokalipsą ST, w czasie niewoli babilońskiej i w niewoli babilońskiej (Ezech.36:16-23):
16-17: Lista grzechów i ohydnych czynów Izraela jest długa i bolesna, np. mieli przybytek, a następnie prawdziwą świątynię z kapłanami, ale zawsze budowali dodatkowe świątynki na wzgórzach i górach z ołtarzami do składania ofiar, i to nie tylko dla Jehowy (co było zabronione), ale także do składania ofiar pogańskim bożkom (co było podwójnie zabronione).
Nieodłączną częścią religijnych obrzędów w takich świątynkach były akty nieczystości i rozwiązłości, co czyniło ich wpływ jeszcze bardziej deprawującym na tych, którzy składali tam ofiary. Doszło nawet do tego, że Żydzi ofiarowali pogańskim bożkom swe żywe dzieci, które umierały w męczarniach, kładzione na rozgrzane do czerwoności ręce posągu Molocha (Jer.7:25-31).
Nawet w świątyni potrafili stawiać ołtarze i posągi pogańskich bóstw, często postępując gorzej niż narody, które Bóg wypędził przed nimi z Kanaanu (2 Król.21:1-9), i to pomimo wyraźnego ostrzeżenia Boga, by nie brali przykładu z tych narodów (5 Moj.12:29-31).
18-19: Takie postępowanie (przelewanie krwi – głównie przez ofiarowanie dzieci Molochowi i Baalowi oraz pospolite morderstwa na ludziach) doprowadziło ich do stanu jak z nieczystą kobietą, która na czas swej nieczystości musiała przebywać poza obozem, z dala od kontaktu z Bogiem w świątyni, co w przypadku Izraela oznaczało rozproszenie go między pogańskie narody, z dala od kontaktu z Bogiem w świątyni (Jer.19:1-15; 25:1-11).
20: Gdziekolwiek pojawiali się Żydzi, wygnani przez Boga ze swego kraju, swym postępowaniem przynosili wstyd i hańbę Bogu, którego ludem się mienili, w wyniku czego imię / charakter Boga był bluźniony („Patrzcie, jak postępuje ten lud Jehowy; co to musi być za bóg, skoro ma taki lud”).
Nie dotyczy to jednak tylko cielesnego Izraela, lecz także nominalnego Izraela duchowego = chrześcijaństwa, które swoją cielesnością, kłamstwami, oszustwami, błędami, nieuczciwością, wszelkiej maści niesprawiedliwością, chciwością, wyzyskiem, niedotrzymywaniem umów, prześladowczym duchem i morderstwem, w tym dzieci Bożych, bardziej niż Żydzi przyczynia się do bluźnienia Bogu przez tych, którzy to widzą, stając się ateistami i wrogami chrześcijaństwa jako takiego.
To bluźnienie ma też jeszcze jeden wymiar, bezpośrednio uderzający w Boga: skoro ten lud, który wyszedł z ziemi Jehowy, teraz znajduje się w stanie rozproszenia i cierpienia, co to za bóg, który ani nie potrafił utrzymać go w posłuszeństwie swoich nakazom, ani obronić ich przed złem, jakie ich spotkało (por. argumentację Mojżesza wstawiającego się u Boga za Izraelem po grzechu ze złotym cielcem – 2 Moj.32:7-13).
Tak było w niewoli babilońskiej, a także w czasie diaspory WE w Europe: bez świątyni, bez kapłanów i bez proroków, z Bogiem odwróconym do Żydów plecami, w wyniku czego:
- serca większości Żydów zatwardziły się do poziomu utraty wiary w ogóle (stąd dzisiaj w Izraelu 60% Żydów określa siebie „świeckimi” = niewierzącymi, 20% niepraktykującymi [coś w rodzaju katolików chodzących do kościoła 2 x w roku – w święta], 20% to Żydzi ortodoksyjni i ultra ortodoksyjni);
- serca niektórych / nielicznych wzmocniły się wiarą, w wyniku czego namiętnie, ale bezowocnie studiują Torę i szczegółowo praktykują zapisy Zakonu, np. odnośnie sabatu, do tego stopnia, że potrafią siłą wymuszać zamykanie sklepów przez tych, którzy nie chcą go przestrzegać.
21-23,32: Te cztery wersety pokazują ważną zasadę Boskiego działania przez innych – aniołów czy ludzi, o której powinni pamiętać wszyscy słudzy Boga: bez względu na to, kogo i w jakim zakresie Bóg używa dla swych celów, przede wszystkim chodzi o uświęcenie Jego imienia / pokazanie świętości Jego imienia, ale nie w znaczeniu nazwy własnej JHWH, lecz w znaczeniu charakteru, autorytetu, upoważnienia, reputacji, dzieła (słowo imię występuje w Biblii w 7 znaczeniach, z których w tym wersecie na pewno nie chodzi o nazwę własną – por. 2 Moj. 5:23; 9:16; Przyp.22:1; Iz.52:5,6; Jer.23:27; 21:13).
Podobnie wieloznaczne jest polskie słowo imię, np.
mieć dobre imię / dbać o dobre imię / odebrać komuś dobre imię / cieszyć się dobrym imieniem / występować/mówić/czynić coś w czyimś imieniu / w imię dobrze pojętej współpracy / w imię zasad.
Gdy Bóg mówi w tych wersetach o uświęceniu swego imienia / pokazaniu swej świętości, przede wszystkim ma na myśli swą miłość, gdyż żadna inna cecha Jego charakteru nie jest w Biblii zestawiona z Nim jako tożsama, równoznaczna Jemu samemu (Jana 3:16; 1 Jana 4:8,16).
Dlatego pragnie, by miłość górowała nad wszystkimi innymi cechami charakteru Jego wszystkich stworzeń (Łuk.2:8-14: w.14 to nie jak w BW: Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój ludziom, w których ma upodobanie, lecz: Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój, ludziom / w ludziach dobra wola, bo dobra wola = miłość, do rozwinięcia w każdym i przez każdego chcącego żyć wiecznie).
Wybrany lud Boga, Izrael wg ciała, nie rozpoznał i odrzucił Jezusa, a następnie sam został odrzucony właśnie z powodu zapomnienia tej Boskiej zasady: wbili się w pychę z powodu wybrania ich przez Boga i z pogardą patrzyli na inne narody, które Bóg tak samo stworzył, jak Izrael, i które tak samo kocha jak Izrael, i za których posłał na śmierć Jezusa tak samo jak za Izrael (por. Jana 3:16 i podanego tam adresata miłości Boga + Rzym.11:7-10 z krótka narodową analizą Izraela przez Pawła).
A zatem, dzisiejszy cielesny Izrael wciąż pozostaje
w zasięgu Boskiej łaski dzięki wierności swych praojców
– Abrahama, Izaaka i Jakuba –
oraz niezmienności Boga i Jego obietnic !
Bóg złożył tym trzem praojcom tego narodu obietnice rozmnożenia ich nasienia oraz użycia go do błogosławienia wszystkich pozostałych narodów, a tym nasieniem są nie tylko klasy duchowego Izraela (gwiazdy i piasek), lecz także cielesny Izrael, który pod kierunkiem duchowego Izraela – sam będąc częścią piasku z obietnicy Boga wobec Abrahama – zostanie użyty do błogosławienia wszystkich rodzin ziemi, i to już niedługo, co widać po znakach czasu na świecie, szczególnie w Izraelu i wokół niego.
Na koniec cały Jer.3!