Boskie miłosierdzie nad wszystkimi

Prosta nauka Pisma Świętego wyjaśnia nam, dlaczego umiłowany uczeń Jan nazwał Boga Miłością (1 Jana 4:8)

„Miłosierny i litościwy jest Pan, nierychły do gniewu i pełen miłosierdzia” – Psalm 103:8.

Trudnością przy badaniu Pisma Świętego było w przeszłości to, że mieliśmy za ciasny pogląd na charakter Boży i na Jego Słowo. Przez przeszło dwanaście stuleci Pismo Święte nie było badane. Zamiast Biblii, ówcześni biskupi, rozumiejąc o sobie, iż są równymi w autorytecie z dwunastoma uczniami, których nasz Pan Jezus naznaczył (Św. Paweł zajął miejsce Judasza), mniemali, że jako apostołowie mieli oni zupełne prawo postawić inne nauki na miejsce Pisma Świętego. Te inne nauki były nazwane artykułami wiary albo wyznaniami wiary i te wykładano, podczas gdy Biblię zaniedbano.

W takich warunkach niedziwne jest, że wierni Pańscy daleko odeszli od prawdziwych nauk Słowa Bożego. Nawet, gdy Biblia zaczęła powracać do ludu w czasach Reformacji, głowy ludu były tak zapchane i zamącone fałszywymi naukami minionych dwunastu stuleci, że wcale nie byli przygotowani do badania Biblii w jej własnym świetle, a raczej w świetle owych artykułów wiary. Byli przecież tak długo nauczani, że wątpienie w te artykuły, czyniłoby ich heretykami, a karą za herezje są wieczne męki. Stąd we wszystkich późniejszych badaniach Biblii starano się naginać określenia biblijne do owych w przeszłości uformowanych artykułów wiary.

Badacze Pisma Świętego doszli nareszcie do zrozumienia, że to było pomyłką – że Biblia powinna być badana w jej własnym świetle. Zobaczyli bowiem, iż owe artykuły wiary zawierają w sobie błędy, które wprowadzają umysły w zamęt i czynią Słowo Boże bez znaczenia. Obecnie, nasze badanie Pisma Świętego jest inne, albowiem mamy lepszą znajomość tych spraw, a także dlatego, że żyjemy w zaraniu nowego wieku – w czasie, o którym Bóg przepowiedział, że Jego wierni zrozumieją Jego Słowo – „Mądrzy zrozumieją” – Dan. 12:10.

Boskie postępowanie z Izraelem

Nasz główny tekst (Psalm 103:8) był przede wszystkim adresowany do narodu izraelskiego.

Z powodu nieposłuszeństwa Adama i Ewy, Bóg odciął tych naszych pierwszych rodziców i całe ich potomstwo od swojej specjalnej społeczności, skazując ich na śmierć – jako niegodnych życia wiecznego. „Umierając, umrzesz!” było Boskim wyrokiem (1 Moj. 2:17). Lecz nawet tego wyroku Bóg nie przyspieszał; dozwalał grzesznikom żyć jak najlepiej mogli.

Boskie miłosierdzie było okazane potomstwu Abrahama – Izaakowi, Jakubowi i wszystkim jego dzieciom. Dwanaście pokoleń Izraela Bóg uczynił jednym narodom, zespolił ich Swoją obietnicą, łącznie z Przymierzem Zakonu ustanowionym przy górze Synaj, z Mojżeszem jako pośrednikiem tego przymierza. Gdyby zachowali zakon doskonale, żyliby wiecznie – nie umieraliby. Więcej nawet, byliby błogosławionymi we wszystkich ich sprawach – w ich zdrowiu, w stadach, trzodach i we wszystkim. Zawsze i wszędzie doznawaliby nad sobą Boskiego błogosławieństwa.

Tego Przymierza Zakonu Izraelici nie byli w stanie zachować, ponieważ byli zrodzeni w grzechu, tak samo jak reszta rodzaju ludzkiego. Mimo to Bóg zaproponował, że w miarę ich zabiegów, aby zachowywać Zakon, Izraelici doznają wielu błogosławieństw od Boga. I tak też było. Prawda, Bóg także karał ich za złe czyny i uchybienia, ale zawsze z dobrotliwością i pieczą, nigdy nie odrzucił ich zupełnie. Ich narodowe uciski, niewole itp. były przeważnie o charakterze ćwiczeń, w celu uczenia ich potrzebnych lekcji.

Tak więc łaska Boże trwała z tym jednym narodem, od śmierci Jakuba aż do śmierci Jezusa, przez okres trwający 1845 lat. Nawet potem, gdy już zostali odsunięci od Boskiej łaski jako naród, za ich odrzucenie i ukrzyżowanie Jezusa, Bóg jeszcze pozostawił sposobność poszczególnym Izraelitom duchowo usposobionym, że mogli nie tylko nadal pozostać w łasce z Nim, ale mogli dostąpić jeszcze większej łaski, w dniu Pięćdziesiątnicy i na potem, a mianowicie, jako spłodzeni z Ducha Świętego, nie byli już więcej członkami domu sług, pod Mojżeszem, ale wchodzili do domu synów pod Jezusem (Żyd. 3:5-6). Chociaż jako naród zostali odrzuceni, to jednak Bóg dał im wyraźną obietnicę, że przyjdzie czas, gdy łaska Jego zostanie im przywrócona – po ustanowieniu Królestwa Chrystusowego – Księga Amosa 9:11-12; Dzieje Ap. 15:13-17.

Nowy naród Boży

W międzyczasie świętobliwi Żydzi, „prawdziwi Izraelici”, stali się początkiem duchowego Izraela. O tym Izraelu duchowym Św. Piotr napisał: „Wy jesteście rodzajem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście opowiadali cnoty Tego, który was powołał z ciemności ku dziwnej Swojej światłości”. ? 1 Piotra 3:9.

Widzimy więc, że Kościół jest Boskim Nowym Stworzeniem i z członkami tego nowego stworzenia Bóg liczy się w tym Wieku Ewangelii, w celu ich nauki i rozwoju, aby mogli być współdziedzicami z ich Panem Jezusem Chrystusem w Jego wielkim Tysiącletnim Królestwie. W owym Tysiącleciu, Chrystus i Jego grono świętych, wybranych ze wszystkich narodów pod niebem, ubłogosławią cielesnego Izraela i wszystkie narody świata znajomością i pomocą w celu wybawienia ich z niewoli grzechu i śmierci, przywodząc ich ponownie do wyobrażenia Bożego i do wszystkiego co było stracone w Adamie a odkupione na Kalwarii.

Z powodu tego specjalnego dzieła, jakie wyznaczone jest dla Kościoła, Bóg dozwala na ogniste próby dla jego członków ? „Przez wiele ucisków musimy wnijść do Królestwa Bożego” (Dz. Ap. 14:22). Stanowiący tę klasę zupełnie poświęconych, bez względu na ograniczenia sekciarskie, wszyscy byli spłodzonymi z Ducha Świętego. Żadni inni nie są uznawani przez Boga. Imiona członków tego Kościoła zapisane są w księdze żywota – w niebie, a w życiu teraźniejszym mają zademonstrować swoją wierność Bogu. Gdy najpierw określona liczba podejmie ten krok poświęcenia i gdy już wszyscy zademonstrują swą wierność aż do śmierci, wtedy ten święty naród będzie skompletowany.

Wielkie obietnice Boże należą się duchowemu nasieniu Abrahamowemu. O tej klasie Św. Paweł powiedział: „Jeźliście wy Chrystusowi, tedyście nasieniem Abrahamowym a według obietnicy dziedzicami” (Gal. 3:8; Gal. 3:16; Gal. 3:29). Obietnica dana była Abrahamowi i mówiła: „Błogosławione będą w nasieniu twojem wszystkie narody ziemi” (1 Moj. 22:18). Potwierdzenie mamy w słowach Św. Pawła, że Chrystus i Jego Kościół są tym duchowym nasieniem, którego misją w słusznym czasie będzie błogosławić całą ludzkość – „wszystkie narody ziemi” – nie tylko tych, co pozostaną żywymi w czasie ustanowienia Królestwa, ale wszystkich, którzy kiedykolwiek żyli.

Szerokość Boskiego miłosierdzia

Teraz dochodzimy do najwspanialszego zademonstrowania Boskiego miłosierdzia i łaski. Naród żydowski był małym narodem. Kościół, Izrael duchowy, jest też mały; lecz Boskie łaski i miłosierdzie mają rozszerzyć się na ludzkość całego świata – na wszystkich, za których Chrystus umarł. Czas liczenia się ze światem i dania wszystkim sposobności korzystania z Boskich łask i miłosierdzia został już wyznaczony przez Ojca. Będzie to w Tysiącleciu – w okresie tysiącletniego panowania Chrystusowego.

Chrystus będzie tym wielkim duchowym Królem Ziemi; a członkowie kościoła będą z Nim jako jego współdziedzice i asystenci w rządzeniu, nauczaniu, leczeniu, podnoszeniu, nagradzaniu i karaniu ludzkości w Tysiącleciu. Wszystkie te usługi dla świata będą w tym celu, aby wszyscy, co zechcą, mogli dostąpić Boskich łask i miłosierdzia, które On zamierzył zaraz od początku i które będą udzielone ludzkości przez chwalebne Królestwo Chrystusowe. Przez tysiąc lat Słońce Sprawiedliwości będzie błogosławić świat, opromieniając ziemię blaskiem znajomości Pańskiej. W tymże Tysiącleciu Szatan będzie związany, aby więcej nie zwodził narodów. W tym okresie dzieło błogosławienia i naprawy wszechrzeczy będzie w rozwoju ? „czasy” (czyli lata) Restytucji będą trwać całe tysiąc lat. Oczy zrozumienia każdego człowieka będą otworzone, aby zobaczył, poznał i zrozumiał miłość Bożą, Jego czułą litość, mądrość i wszystkie przymioty ześrodkowane i objawione w Panu naszym Jezusie Chrystusie. Boskie miłosierdzie wobec świata będzie działać w celu uwolnienia ludzkości z niewoli grzechu i śmierci, i doprowadzenia wszystkich, co zechcą do zupełnej wolności synów Bożych – do tej, którą cieszył się Adam zanim zgrzeszył – Rzym. 8:19-23.

Widzimy tu taką szerokość miłosierdzia Bożego, jak szerokie jest morze. Widzimy, że Jego łaska, chociaż ograniczona pierwotnie do jednego narodu, a później do grona wybranych ze wszystkich narodów, ostatecznie dosięgnie każdą istotę ludzką na całym świecie. Kochany Ojciec obdarzy wszystkich możliwością zrozumienia swego planu, nauczy ludzkość lekcji miłości. Posłusznym zapewni także wieczne życie w szczęściu.

Charles Taze Russell, R-5817

1 thoughts on “Boskie miłosierdzie nad wszystkimi”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *