Dla osób o czułym sumieniu życie może się okazać nieznośne. Zrozumienie swych grzechów budzi niepokój w oczach takich osób, grożąc obezwładnieniem ich przez strach przed ciężkim karaniem, a nawet wieczną śmiercią wymierzoną przez mściwego Boga. W przypadku takich osób uwolnienie się od winy nie przychodzi łatwo. Pamiętając o swej grzeszności, oni uciekają się do skrajności i wyobrażają sobie, że ich złe czyny są niewybaczalne.
Śmiało można powiedzieć, że każdy z nas ma w swej przeszłości robaka, który chętnie pożarłby naszą przyszłość.
Nie wolno nam dopuścić, aby tak się stało.
Wszechpotężny Jahwe jest Władcą przeszłości i teraźniejszości. On jest Bogiem drugich szans. On jest tak czuły, że Jezus opisuje niebiańską radość panującą, gdy grzesznik nawraca się na drogę sprawiedliwości. Szczęśliwa myśl: Bóg jest przychylnie nastawiony do odkupienia i poprawy.
Pismo Święte mówi nam, że Jezus jest w stanie zbawić całkowicie wszystkich, którzy przychodzą do Boga przez Niego (Hebrajczyków 7:25). Prawdziwy smutek z powodu czyjegoś grzechu, sam w sobie jest wskazówką stanu serca, które jest przyjemne Bogu. I chociaż nie możemy nie doceniać Jego sprawiedliwości i Jego gniewu wobec czyniących zło, On jest czuły dla tych, którzy przybliżają się do Niego w pokorze. Osoby ze skruszonym sercem zawsze znajdą słuchające ucho Boga Stwórcy.
„Bo tak mówi On najdostojniejszy i najwyższy, który mieszka w wieczności, a święte jest imię Jego: Ja, który mieszkam na wysokości na miejscu świętym, mieszkam i z tym, który jest skruszonego i uniżonego ducha, ożywiając ducha pokornych, ożywiając serce skruszonych” (Izajasza 57:15).
______
Na podstawie „Sztandaru Biblijnego”, grudzień 2003