Michał – Imię męskie, które w Biblii pojawia się 15 razy, z czego 13 w Starym i 2 razy w Nowym Testamencie.
Wykład wygłoszony przez brata Jarosława Ślipka na spotkaniu biblijnym w Bziance (kwiecień 2024 r.):
Teksty biblijne, w których występuje Michał.
STARY TESTAMENT
Hebr. MijChaEl
- 10 razy: Imiona Żydów wymieniane w genealogiach oraz zwykli uczestnicy wydarzeń historycznych.- 9 razy
4 Mojż. 1 raz, 1 Kron. 7 razy, 2 Kron. 1 raz, Ezdr. 1 raz
- 3 razy: Imię istoty duchowej, co później spróbuję uzasadnić. Wszystkie są w księdze Daniela, który miał częsty i bliski kontakt z aniołem Gabrielem
Dan. 10:13
Lecz książę królestwa Persji sprzeciwiał mi się przez dwadzieścia jeden dni, ale oto Michał, jeden z przedniejszych książąt, przyszedł mi z pomocą; a ja zostałem tam przy królach Persji.
Dan. 10:21
Ale oznajmię ci to, co jest zapisane w piśmie prawdy. I nie ma nikogo, który by mężnie stał przy mnie w tych sprawach, oprócz Michała, waszego księcia.
Dan. 12:1
W tym czasie powstanie Michał, wielki książę, który wstawia się za synami twego ludu. Nastanie czas ucisku, jakiego nie było, odkąd narody zaczęły istnieć aż do tego czasu. W tym czasie twój lud zostanie wybawiony, każdy, kto znajdzie się zapisany w księdze.
NOWY TESTAMENT
Gr. Michael
Juda 9
Lecz archanioł Michał, rozprawiając z diabłem, spierał się o ciało Mojżesza, nie ośmielił się wypowiedzieć przeciwko niemu bluźnierczego oskarżenia, ale powiedział: Niech cię Pan zgromi.
Obj. 12:7
I nastąpiła walka w niebie. Michał i jego aniołowie walczyli ze smokiem. I walczył smok i jego aniołowie;
Pierwszych 10 tekstów ominiemy. Nie będziemy się nimi zajmować, bo nas dzisiaj nie interesują. Jak z pewnością zauważyliście najciekawsze są te 3 z księgi Daniela i 2 z Nowego Testamentu. I na podstawie tych właśnie wersetów spróbuję przedstawić temat biblijnego Michała.
Podzieliłem go, tzn. temat nie Michała, na bloki tematyczne z nadzieją, że łatwiej Wam będzie się orientować w tym co będę mówił.
IMIĘ
Zacznijmy zatem od znaczenia imienia Michał.
Imię to po hebrajsku składa się z trzech części: Mi Kha El, co tłumaczy się jako: „Któż jak Bóg?” „Tak jak Bóg”. Jest to znamienne, bowiem biblijne imiona hebrajskie określają najczęściej również charakterystykę postaci, i na podstawie tego znaczenia wiele można się dowiedzieć o osobach na podstawie ich imienia.
Przynajmniej w przypadku listu Judy, mamy napisane wprost, że chodzi o istotę duchową. Apostoł pisze przecież o tym wprost: archanioł Michał. Również i w pozostałych 4 przypadkach wydaje się, że jest podobnie. Pismo Święte podaje bardzo mało informacji nt świata duchowego, a już imiona istot duchowych pojawiają się wyjątkowo rzadko.
Jest tylko kilka takich przypadków.
- Oczywiście znamy imię najwyższego Boga, bo sam zechciał je objawić Mojżeszowi: JHWH.
Jahwe lub Jehowa. Dokładna wymowa nie jest dziś znana, choć naukowcy przychylają się bardziej do formy Jahwe.
- Drugie imię istoty duchowej dotyczy naszego Pana w Jego przedludzkim istnieniu – LOGOS (Słowo).
- Pojawia się również imię anioła GABRIELA, który był posyłany do Daniela, Zachariasza ojca Jana Chrzciciela, do Marii, aby powiadomić Ją o tym, że zostanie matką Syna Bożego, i najprawdopodobniej do Józefa, że to dziecko nie jest wynikiem cudzołóstwa.
- Kolejnym jest Michał, któremu poświęcimy dzisiejszy wykład.
- Piątą istotą jest Lucyfer, który stał się szatanem.
- I ostatnia z postaci wymieniona jest w Obj. 9:11. Imię jej brzmi po hebrajsku Abaddon, po grecku Apolyon, co po polsku znaczy niszczyciel. Występuje ona w wizji Jana i nie wiem czy ma odniesienie do realnej postaci duchowego świata czy jest fikcyjna, stworzona wyłącznie na potrzeby wizji danej Janowi, bo nie udało mi się niczego znaleźć w naszej literaturze na jej temat.
- W ramach dopełnienia tego wątku należy również wspomnieć, że apokryficzna księga Tobiasza, którą Kościół Katolicki uznaje za część Biblii, opisuje dokonania niejakiego anioła Rafała (Rafaela). Ale jak wiemy, nie jest to natchniony fragment Słowa Bożego, dlatego nie przyjmujemy tej relacji jako prawdziwej.
Czyli gdyby pominąć imię najwyższego Boga, to pozostają tylko cztery postaci duchowego świata, których imiona podaje Biblia: Logos, Michał, Gabriel i Lucyfer.
Historię upadku, działalności i przyszłość Lucyfera znamy.
O Gabrielu też wiemy proporcjonalnie więcej niż o innych.
O tym, że Logos był naszym Panem zanim stał się człowiekiem nie musze nikogo przekonywać. Pozostaje tajemniczy Michał. Kim On zatem jest?
ARCHANIOŁ
Jak już przed chwilą powiedziałem jest on przez Judę nazwany archaniołem. Spróbujmy zatem zastanowić się teraz kim jest archanioł. Otóż określenie „archanioł” występuje w Biblii tylko dwa razy i znajdujemy je wyłącznie w NT.
Juda 9
Lecz archanioł Michał, rozprawiając z diabłem, spierał się o ciało Mojżesza …
1 Tes. 4:16
Gdyż sam Pan z okrzykiem, z głosem archanioła i dźwiękiem trąby Bożej zstąpi z nieba, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi.
W obu tych tekstach słowo archanioł występuje w liczbie pojedynczej, co sugeruje, iż jest tylko jeden archanioł, i nigdzie w Biblii nie znajdujemy żadnej sugestii, żeby mogło być inaczej.
Wskazuje na to też etymologia tego greckiego słowa, które brzmi archaggelos, bowiem przedrostek arch– znaczy „główny” lub „zwierzchni„, co wskazuje, że jest tylko jeden Archanioł – zwierzchnik aniołów. Potwierdza to też chociażby Leksykon Nowego Testamentu Thayera (Thayer’s Greek-English Lexicon of the New Testament) wyjaśniając, iż „Archanioł” znaczy „naczelnik aniołów”.
Biorąc pod uwagę, że słowo anioł znaczy również posłaniec, wysłannik, to archanioł jest też głównym, najważniejszym posłańcem, przedstawicielem Boga w kontaktach z innymi.
NATURA
Niewiele wiemy o naturze tych istot. Z różnych biblijnych tekstów wynika, że duchy posiadają ciała. Nic jednak nie wiemy o ich kształtach, czy też członkach, z których są złożone. Jedyną rzeczą, jaką wiemy o ich ciałach, jest to, że składają się one z duchowych, niematerialnych substancji, takich jak światło, ogień itp. Ich ciała są chwalebne i bardzo jasne, do tego stopnia, że paraliżują człowieka, który spojrzałby na nie. Paweł tylko przez moment widział chwałę, jaka promieniowała ze zmartwychwstałego ciała Pana i stracił wzrok.
Wiemy, że nie są nieśmiertelne, ponieważ nieśmiertelność jest wyłączną cechą Boskiej natury. Ich śmiertelność jest potwierdzona faktem, że Lucyfer, jeden z nich, umrze. Niemniej jednak duchowe ciała nie ulegają zepsuciu, starzeniu się. Są obdarzone zdolnością niewyobrażalnie szybkiego przemieszczania się. Ich ciała mogą przenikać przez ściany, drzwi itp. Posiadają wielką siłę, co pokazuje chociażby odrzucenie kamienia przy grobie Pana Jezusa. Potrafią się też materializować. Mają indywidualne imiona. Potrafią mówić ludzkim językiem.
RANGI
W piśmie świętym istoty duchowe nazywane są ogólnie aniołami. W księdze Ijoba są również nazwane gwiazdami porannymi, gdzie indziej jeszcze wojskiem lub obozem. Należy również podkreślić, iż w Piśmie Świętym, pisanym przecież pod natchnieniem, aniołowie – zarówno dobrzy jak i źli – są około 200 razy nazwani bogami.
Trochę więcej światła na świat duchowy rzucił w swych pismach Apostoł Paweł, który wymienił:
- księstwa
- zwierzchności,
- moce
- państwa,
- trony
Ezechiel podał informację o:
- cherubinach
a Izajasz o
- serafinach
Wydaje się to wskazywać na siedem różnic w naturze i randze wśród tych niebiańskich istot.
Jeżeli nawet w tych nazwach nie są objęte różnice w naturze, to z całą pewnością wskazują one na różnice w rangach lub porządku, jaki istnieje między tymi istotami. Prawdopodobnie te różnice są uwidocznione w samym znaczeniu tych wyrażeń, ale nie bardzo wiemy jak te różnice dostrzec. Pewnej sugestii można próbować się dopatrzeć w wypowiedzi Apostoła Pawła z 1Kor. 15: 41, 42. Wprawdzie pisze on o różnicach natur po zmartwychwstaniu, ale odnosi to do ciał duchowych:
Inna jest chwała słońca, a inna chwała księżyca, i inna chwała gwiazd, albowiem gwiazda od gwiazdy różna jest w jasności.
Czyli również świat istot duchowych wydaje się być mocno zróżnicowany.
Ale najwyższym spośród aniołów jest Archanioł. Podkreślmy: jeden archanioł, a nie jeden z wielu.
Był tylko jeden archanioł!
O tym, że zachodzą różnice w rangach pomiędzy istotami duchowymi może również świadczyć opis, który znajdujemy u Daniela.
Dan. 8:16
Usłyszałem też ludzki głos między brzegami Ulaj, który zawołał: Gabrielu, wyjaśnij mu to widzenie.
Gabriel był aniołem, który przekazywał różne poselstwa i wyjaśniał widzenia Danielowi. Skoro znamy go z imienia i wymienia go Biblia to nie mógł być kimś przypadkowym. Z pewnością jest to postać wybitna. Anioł, któremu nasz Bóg i nasz Pan powierzali ważne zadania. Bo misja poprzedzająca karnację naszego Pana, który był i jest przecież oczkiem w głowie naszego Boga, mająca odpowiednio wyjaśnić Marii, że jako dziewica zostanie matką Syna Bożego, i prawdopodobnie przekonać Józefa, że to dziecko nie będzie wynikiem zdrady tylko, że sam Bóg będzie w to zaangażowany, było zadaniem najwyższej wagi. Takiego zadania Bóg nie mógł powierzyć komuś przypadkowemu. Musiał to być ktoś sprawdzony, komu Bóg całkowicie ufał.
I to właśnie tej wybitnej jednostce ktoś wydaje polecenie.
– Gabrielu, wyjaśnij mu to widzenie.
Był to głos ludzki, głos syna człowieczego, a więc niewątpliwie naszego Pana. Czyli nasz Pan w przedludzkim stanie był zwierzchnikiem Gabriela.
Ale nie możemy zapominać, iż to nasz Pan był głównym posłańcem przekazującym objawienia Starego Testamentu. Był Słowem Boga, był Jego Logosem. Inni aniołowie pomagali Mu w tych czynnościach, jak widzimy to na przykładzie anioła Gabriela, który udzielił Danielowi wielu objawień. Inni aniołowie najwyraźniej pomagali Mu głównie wtedy, gdy bardziej naglące sprawy wymagały Jego uwagi gdzie indziej, co można zauważyć w przypadku zajęcia się przez Niego królem Persji, by umożliwić Gabrielowi skontaktowanie się z Danielem.
To aniołowie towarzyszyli Panu podczas wizyty u Abrahama a dwóch z nich udało się potem do Lota.
To aniołowie zwiastowali radość wielką pasterzom podczas narodzenia Pańskiego itd.
Zakres powierzanych im zadań jest z pewnością bardzo szeroki.
Prawdopodobnie również i każdy z nas ma oddelegowanego anioła, którego zadaniem jest troska o nas. Brat Johnson tak o tym pisze:
TP39’14,15 Usługiwanie aniołów.
Chociaż nie możemy być za pewni w naszym tłumaczeniu niniejszego przedmiotu, to jednak rozumiemy, że każdy z ludu Bożego, w proporcji jak kto jest prawdziwym dzieckiem Bożym, ma ducha usługującego, osobę, anioła, który ma nadzór nad jego sprawami. Ten anioł daje swoje sprawozdanie Panu, czy to miesięcznie, czy tygodniowo czy co godzinę, tego nie wiemy. Jeżeli Bóg widzi, że to jest mądrym, właściwym postępowaniem, to mamy zupełną ufność w Jego Mądrość. Cokolwiek Bóg zarządził, jest zupełnie zadawalającym dla nas w tej sprawie i jesteśmy pewni, że to jest zupełnie właściwe i całkiem zgodne z charakterem Boskim.
…
Pan specjalnie interesuje się duchowym Izraelem. Ci aniołowie więc mają piecze o nas, kierują naszymi sprawami i są narzędziami, czyli przewodami Boskimi, przez które On komunikuje nam swoją wolę, tj. komunikację w znaczeniu opatrzności nad nami, powodując tę opatrzność lub tamtą opatrzność, a nie przez mowę. Nie chcemy dać myśli, że aniołowie szepczą nam w uszy.
…
Naszym wyrozumieniem jest, że święci aniołowie nie czynią nic podobnego. Lud Pański obecnego wieku ma szukać swoich instrukcji w Jego słowie.
MICHAŁ = ARCHANIOŁ
Przejdźmy do kolejnej bardzo ważnej wskazówki. Znajdujemy ją w pismach Apostoła Pawła. Otóż w
1 Tes. 4:16 pisze On tak:
Gdyż sam Pan z okrzykiem, z głosem archanioła i dźwiękiem trąby Bożej zstąpi z nieba, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi.
Paweł, opisując zmartwychwstanie Kościoła po wtórym przyjściu naszego Pana, mówi, iż przyjdzie On z głosem archanielskim. Nie głosem ludzkim, lecz potężnym „głosem archanielskim” (gr. en fone archangelou). A przecież głosem archanielskim może wołać tylko archanioł!
Kiedy był na ziemi, nasz Pan potężnym głosem zawołał przed grobem Łazarza (Jan 11:43):
– Łazarzu! Wyjdź na zewnątrz.
Tym donośnym, nakazującym, ale ludzkim głosem wzbudził go, dzięki Boskiej mocy, z grobu.
I tak podobnie, już nie na ludzkie, ale na duchowe, potężne, archanielskie symboliczne wezwanie mieli powstać najpierw spłodzeni z Ducha Świętego, a potem cały świat. Bo tylko Jezus został upoważniony do wzbudzania umarłych. Jego głos w czasie wtórego przyjścia wstrząsa symbolicznymi niebiosami i ziemią i budzi umarłych. Stąd wydaje się, że ten tekst bardzo wyraźnie potwierdza identyczność Archanioła i Jezusa.
Jak już mówiliśmy archanioł oznacza też główny posłaniec, najważniejszy zwiastun jakiejś nowiny, jakiegoś poselstwa, w tym przypadku poselstwa od najwyższego Boga. Opisane przez Apostoła Pawła wydarzenia dotyczą tego samego czasu, o którym czytamy w
Obj. 11:15-18.
I zatrąbił siódmy anioł, i odezwały się donośne głosy w niebie, mówiące:
– Królestwa świata stały się królestwami naszego Pana i Jego Chrystusa i będzie królować na wieki wieków.
A dwudziestu czterech starców, którzy siedzą przed Bogiem na swoich tronach, upadło na twarze i oddało Bogu pokłon mówiąc:
– Dziękujemy Tobie, Panie, Boże wszechmogący, który jesteś i który byłeś, i który masz przyjść, że wziąłeś potężną moc i objąłeś Królestwo.
I rozgniewały się narody, i nadszedł Twój gniew (czas ucisku) i czas osądzenia umarłych (świat w restytucji), i oddania zapłaty twoim sługom prorokom (SG) i świętym (MS) oraz tym, którzy się boją Twego imienia (WG i MG), małym (MG) i wielkim (WG), i zniszczenia tych, którzy niszczą ziemię (klasa wtórej śmierci z okresu paruzji i epifanii, ci którzy umrą w 100 latach w czasie Restytucji, kozły z Małego Okresu).
Trąba reprezentuje poselstwo, a trąbienie oznacza ogłaszanie poselstwa. Siódma trąba zaczęła trąbić w 1874 roku, a przestanie trąbić wtedy, gdy na koniec tysiąclecia zostanie przywrócona doskonałość człowiekowi i ziemi. Jest to poselstwo uwolnienia od śmierci, od grzechu i rozpaczy. Czas odebrania uzurpatorskiej władzy nad ziemią szatanowi i jego sługom. Wspaniałe dzieło, którego dokonać ma nasz Pan wraz z Kościołem.
DANIEL 12:1
Ale co ciekawe, Daniel stwierdził, że tego dzieła dokona Michał.
Dan. 12:1
W tym czasie powstanie Michał, wielki książę, który wstawia się za synami twego ludu. Nastanie czas ucisku, jakiego nie było, odkąd narody poczęły istnieć aż do tego czasu. W tym czasie twój lud zostanie wybawiony, każdy, kto znajdzie się zapisany w księdze.
To właśnie Jezus przed Swym tysiącletnim panowaniem ujął tysiącletnią władzę i sprowadza na narody czas ucisku. Czyli wnioskujemy stąd, że Chrystus przed staniem się Jezusem, jako duchowa istota był archaniołem Michałem.
DANIEL 10:13
Przejdźmy teraz do kolejnego wątku, który odnajdziemy w księdze Daniela. Jest to fragment z opisu widzenia, które miał Daniel, i które pomógł mu wyjaśnić Gabriel. I tenże Gabriel wyjaśnia Danielowi dlaczego przybył z opóźnieniem.
Dan.10:13
Lecz książę królestwa Persji sprzeciwiał mi się przez 21 dni, ale oto Michał, jeden z przedniejszych książąt, przyszedł mi z pomocą, a ja zostałem tam przy królach Persji.
Otóż Gabriel napotkał przeszkody, z którymi nie mógł sobie poradzić, dlatego z pomocą przybył mu Michał. Ale przeczytaliśmy przed chwilą, że Michał był jednym z przedniejszych książąt. Takie sformułowanie burzy nasze dotychczasowe ustalenia, że Michał był jedynym archaniołem, a więc najważniejszym, z aniołów. Nie mógł więc być jednym z iluś tam przedniejszych, bo to sugerowałoby, że takich jak On było więcej. Spróbujmy to wyjaśnić. Sięgnijmy w tym celu po tekst hebrajski. W tekście hebrajskim mamy tu użyte słowa:
hebr. Echad – jeden, raz, każdy, ktoś, raz na zawsze, jeden za drugim, po jednym, pierwszy
hebr. Ssar – książę, władca, przywódca, hetman, kapitan, przedni, przewodzący, lider, wasal, zarządca, dostojnik, przedni (poddany królowi), generał, dowódca (wojskowy), przełożony, dostojnik;
głowa, nadzorca (innych urzędników);
głowa, książę (o stanowisku religijnym);
starsi (o reprezentantach ludu);
Pan panów (o Bogu);
hebr. Rszon – pierwszy, przedni, przedniejszy itd.
Biorąc pod uwagę znaczenia tych słów, cały ten zwrot: jeden z przedniejszych, można przetłumaczyć również jako pierwszy z przedniejszych książąt, pierwszy (najważniejszy) z przełożonych.
I takie tłumaczenie pasuje do tego, co dotychczas dowiedzieliśmy się na temat biblijnego Michała. Potwierdza bowiem, że był On pierwszym, najważniejszym spośród wszystkich ważnych.
Pierwszym z głównych (duchowych) książąt.
Skoro już jesteśmy przy tym wersecie, to Brat Johnson podaje, iż końcowa część tego zdania też jest źle przetłumaczona. Sugeruje ona bowiem, że to Gabriel został z królami Persji, a nie Michał. A przecież Gabriel stał przed Danielem gdy to mówił. Brat Johnson, przywołując tłumaczenie Ginsberga, podaje, iż końcówka tego wersetu powinna brzmieć:
zostawiłem go (Michała) tam z królem Perskim.
I teraz współgra to z resztą tekstu.
Przypomnę zatem cały ten wiersz we właściwym brzmieniu:
Lecz książę królestwa Persji sprzeciwiał mi się przez 21 dni, ale oto Michał, pierwszy z przedniejszych książąt, przyszedł mi z pomocą, a ja zostawiłem go tam z królem Persji.
DANIEL 10:21
Podobną bardzo pozytywną opinię o Michale znajdziemy w wierszu 21 tego samego rozdziału.
Dan. 10:21
Ale oznajmię ci to, co jest zapisane w piśmie prawdy. I nie ma nikogo, który by mężnie stał przy mnie w tych sprawach, oprócz Michała, waszego księcia.
JUDA 9
A teraz fragment, o którym będę miał najmniej do powiedzenia. O tym wydarzeniu nie jest w Biblii chyba nigdzie indziej nic napisane. W naszej literaturze także nie znalazłem żadnych materiałów na ten temat. Ani pisma żydowskie, ani Talmud również nie tego wątku. Musiała to być zatem albo historia ustnie przekazywana aż do tamtych czasów, albo to wyłącznie wpływ natchnienia. Jestem jednak przekonany, że gdyby ta historia była całkiem obca ówczesnym Żydom, to pewnie próbowali by tę sprawę wyjaśnić.
Juda 9
Lecz archanioł Michał, rozprawiając z diabłem, spierał się o ciało Mojżesza, nie ośmielił się wypowiedzieć przeciwko niemu bluźnierczego oskarżenia, ale powiedział: Niech cię Pan zgromi.
Jedyne co znalazłem to analizy opisanej w tym wersecie postawy Michała.
Pomimo, iż mamy wyrobione bardzo złe zdanie na temat szatana, znamy jego nikczemność, złą wolę, morderczą naturę, to naśladując postawę archanioła Michała nie powinniśmy rzucać na niego oszczerstw. Nie powinniśmy też wchodzić z nim w żadne interakcje wyrażając nasze potępienie względem niego. Pomimo, iż jest on naszym wrogiem, to jednak jest on przede wszystkim wrogiem Boga. A Bóg jest w stanie zająć się nim o wiele lepiej i skuteczniej niż my. Czytamy bowiem u Judy, że nawet nasz Pan jako Michał, chociaż pierwotnie był zwierzchnikiem Lucyfera, zostawił tę sprawę Ojcu: „Niech cię Pan zgromi” (Juda 9).
Powinniśmy taką postawę przyjmować wobec wszystkich, nie tylko wobec szatana.
Nie jesteśmy kompetentni, by osądzać, by ferować wyroki. Nie znamy zakamarków serc. Dlatego powinniśmy cierpliwie czekać, aż we właściwym czasie Pan objawi prawdę w tym zakresie i wyda swój sprawiedliwy wyrok w słusznym czasie.
98’88 Kaleb całkowicie poszedł za Panem
Dlatego kiedykolwiek słyszymy, że ci, którzy zapewniają o nowości życia i dużych osiągnięciach łaski, mówią źle o braciach, musimy pamiętać na słowa Pana, że złorzeczący nie będą mieli udziału w Królestwie Bożym; musimy pamiętać, iż napisane jest o naszym Panu, że „gdy Mu złorzeczono, nie odzłorzeczył” (1 Piotra 2:23); mamy pamiętać, że mówienie źle zostało zaklasyfikowane przez Apostoła do uczynków ciała i diabła, a przykładem dla nas jest postępowanie archanioła Michała stawiane przed nami jako świetlany przykład poprawności, gdyż nie wniósł urągającego oskarżenia przeciwko szatanowi, lecz jedynie powiedział: „Niech cię Pan zgromi” (Juda 9). Mamy także pamiętać o wyraźnej deklaracji Apostoła, że złe mówienie o innych jest częścią nieczystości cielesnej, z której my jako lud Boży musimy się oczyszczać, jeśli chcemy podobać się Jemu przez Jezusa Chrystusa, naszego Pana, i że złorzeczący „królestwa Bożego nie odziedziczą” (1 Kor. 6:10).
OBJAWIENIE 12:7
Przejdźmy teraz do ostatniego, ale chyba zarazem do najbardziej zaskakującego fragmentu.
Obj. 12:7
I nastąpiła walka w niebie. Michał i jego aniołowie walczyli ze smokiem. I walczył smok i jego aniołowie ale nie zwyciężyli i nie było już dla nich miejsca w niebie. I zrzucony został wielki smok, wąż starodawny, zwany diabłem i szatanem, zwodzący cały świat. Został zrzucony na ziemię, z nim też zrzuceni zostali jego aniołowie.
Wydaje się, ze jest to sztandarowy tekst, który powinien pokazywać, że nasz Pan walczy jako Michał i zwycięża. Tak też powszechnie interpretują ten tekst wszyscy chrześcijanie. Nawet Świadkowie Jehowy.
JW.org
W Biblii nadmieniono, że ‛Michał i jego aniołowie toczyli bitwę ze smokiem i jego aniołami’ (Objawienie 12:7). Jak widać, Michał jest Wodzem armii wiernych aniołów. W takiej roli Księga Objawienia ukazuje też Jezusa (Objawienie 19:14-16). Poza tym o „Panu Jezusie” i „jego potężnych aniołach” wyraźnie wspomniał apostoł Paweł (2 Tesaloniczan 1:7). Tak więc Biblia mówi o Michale i „jego aniołach” oraz o Jezusie i ‛jego aniołach’ (Mateusza 13:41; 16:27; 24:31; 1 Piotra 3:22). Ponieważ z Księgi tej nie wynika, jakoby w niebie istniały dwie armie wiernych aniołów — jedna pod wodzą Michała, a druga pod wodzą Jezusa — nasuwa się logiczny wniosek, że Michał to przebywający w niebie Jezus Chrystus.
A co na to Biblia?
Ten fragment Objawienia opisuje cały wiek Ewangelii i odstępstwo, jakie miało mieć miejsce. Już w czasach Apostołów pojawiały się pierwsze sygnały, iż pośród ludu Bożego rozwija się antychryst, człowiek grzechu, który ostatecznie rozwinie się w papiestwo. Przytoczę za chwilę ten fragment, z krótkimi komentarzami. Ale zanim to zrobię musze podać trzy uwagi.
- Gdy Apostoł Paweł opisywał odstępstwo, to wyraźnie powiedział, iż ten człowiek grzechu zasiądzie jako Bóg, że będzie podawał się za przedstawiciela Boga.
2 Tes. 2:3-9
Niech was nikt w żaden sposób nie zwodzi. Ten dzień bowiem nie nadejdzie, dopóki najpierw nie przyjdzie odstępstwo i nie objawi się człowiek grzechu, syn zatracenia;
Wtóre przyjście Pana nie nastąpi wcześniej aż wypełnią się wśród ludu Bożego znaki, o których Apostoł uprzedza. Wśród chrześcijaństwa musi przyjść najpierw odstępstwo od zasad Boskich a na czele tego odstępstwa pojawi się symboliczny człowiek grzechu, którego Apostoł Jan nazywa antychrystem. Samo greckie słowo antychryst może oznaczać nie tylko „przeciwko Chrystusowi” ale również „zamiast Chrystusa”, „w miejsce Chrystusa”. To, że chodzi o tą drugą możliwość upewniają następne słowa Apostoła. Pisze On bowiem:
Który się sprzeciwia i wynosi ponad wszystko, co się nazywa Bogiem lub co jest przedmiotem czci, tak że zasiądzie w świątyni Boga jako Bóg, podając się za Boga.
Rozsiądzie się nie w kościele jako budynku, ale pośród ludu Bożego doprowadzając ich do duchowego upadku. Będzie uzurpował sobie cześć należną wyłącznie Bogu, będzie uważał się za wyższego niż inni i zasiądzie jako władca na tronie, uzurpując sobie pełnię władzy nie tylko nad wiernymi ale również nad władzą świecką.
Czy nie pamiętacie, że jeszcze będąc u was, mówiłem o tym?
A teraz wiecie, co przeszkadza, tak że się objawi w swoim czasie.
Tym co przeszkadzało w rozwinięciu się antychrysta był pogański Rzym.
Tajemnica nieprawości bowiem już działa.
Już za czasów Apostoła te złe tendencje do wywyższania się nad innych, do zastępowania prawdy fałszem, rozwijały się. Wprawdzie Apostołowie mocno je potępiali, ale mieli świadomość, że tego zła nie da się zatrzymać. Że po ich śmierci czysty, niewinny Kościół zostanie zastąpiony fałszywym kościołem, który poprzez duchowy nierząd z władzą świecką będzie sprawował okrutną władzę nad ludźmi, powołując się przy tym na rzekome upoważnienie od Pana.
Tylko że ten, który teraz przeszkadza, cesarstwo rzymskie będzie przeszkadzał, aż zostanie usunięty z drogi. Chrześcijaństwo przestanie być religią prześladowaną, a stanie się religią panującą, co zapoczątkował cesarz Konstantyn na początku IV wieku.
Wówczas pojawi się ów niegodziwiec papiestwo, które będzie sobie rościło prawo do reprezentowania Boga na ziemi, którego Pan zabije duchem swoich ust i zniszczy blaskiem swego przyjścia. Władza papieży będzie trwała aż do czasu wtórego przyjścia naszego Pana.
Niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana, z całą mocą, wśród znaków i fałszywych cudów;
Cała ta machina nieprawości to sprawka szatana. To on miał legitymizować tę papieską władzę poprzez różnego rodzaje cudy i znaki, które miał przekonywać ludzi, głównie przez strach.
Czyli podsumowując: pierwsza sugestia jest taka, że miał nastać czas, w którym to co Boskie miało z inspiracji szatana zostać zastąpione fałszywą imitacją, nie mającą niczego wspólnego z Bogiem. Choć miało się powoływać na Boga, a także zawłaszczać nazwy pochodzące ze Słowa Bożego, to była to tylko marna podróba.
- Drugą uwagą będzie przypomnienie co oznacza imię Michał, i że nie jest ono przypisane wyłącznie do Pana Jezusa. Michał, jak być może pamiętamy, oznacza tak jak Bóg, któż jak Bóg. I chociaż dotychczas omawiając cztery przypadki występowania imienia Michał, zauważyliśmy, że odnosiło się ono do naszego Pana, to jak chociażby w tych początkowych, nie odczytanych 10 przypadkach nosili je różni ludzie. Nie jest to zatem wyłączny atrybut Pana.
- Księga Objawienia opisuje wizje, a nie rzeczywistość. O ile w poprzednich przypadkach były to, wydaje się, opisy rzeczywistych wydarzeń, o tyle tutaj tak nie jest.
I tak przygotowani możemy przejść do krótkiej analizy Obj. 12
Obj. 12:
I ukazał się wielki cud na niebie w sferze religijnej, w sferze ducha pojawił się wczesny Kościół chrześcijański przedstawiony przez kobietę: Kobieta ubrana w słońce i księżyc pod jej nogami, a na jej głowie korona z dwunastu gwiazd. Zarówno Ewangelia jak i pisma Starego Testamentu oraz nauki 12 Apostołów były jej drogowskazem, jej radością.
A była brzemienna choć z początku była czysta i niewinna to za sprawą inspiracji szatana pojawiło się odstępstwo; ambitni wodzowie zaczęli przywłaszczać sobie władzę i zmieniać czyste boskie zasady i krzyczała w bólach porodowych i w mękach rodzenia ona nie chciała tego dziecka, bo ono zostało poczęte z nieprawości. To odstępstwo bardzo męczyło i przerażało prawdziwie wiernych
I ukazał się inny cud na niebie cesarstwo, które wydawało się niepokonane i wieczne nagle zaczęło tracić siły: Oto wielki rudy smok mający siedem głów i dziesięć rogów, a na jego głowach siedem koron Rzym przekształcał się w 7 różnych form rządów, poczynając od republiki, poprzez cesarstwo, rządy barbarzyńców, aż po papiestwo i współczesne Włochy, które sprawowały władzę nad narodami posługującymi się 10 grupami językowymi.
A jego ogon wlókł trzecią część gwiazd nieba i zrzucił je na ziemię Rzym skorumpował ogromną rzeszę nauczycieli i przywódców chrześcijaństwa, tak, ze porzucili czyste Boskie nauki i zasady na rzecz ziemskich, niesprawiedliwych uregulowań. Weszli we współpracę z symbolicznym smokiem, czyli władzą cywilną i połączoną z nią władzą religijną. I stanął smok przed kobietą, która właśnie miała urodzić, aby gdy tylko urodzi, pożreć jej dziecko. Władza świecka wiedziała, że połączenie z władzą religijną może wzmocnić ich panowanie. Tzw. rząd dusz, szczególnie podsycany strachem, jest bardzo silną motywacją do posłuszeństwa.
I urodziła syna – mężczyznę papiestwo, który będzie rządził wszystkimi narodami laską żelazną. I porwane zostało jej dziecko do Boga i do jego tronu; I rzeczywiście nastał sprzyjający czas, by tę religijna władzę ukształtować i wyposażyć w uprawnienia. Pojawił się kler, który przejmował również świeckie uprawnienia i coraz bardziej rósł w siłę, tak, że po pewnym czasie byli w stanie podporządkować sobie również władze cywilne. Mając takie możliwości sprawowali władzę brutalnie i bez litości. Każdy opór lub odrębne zdanie karane było śmiercią.
A kobieta uciekła na pustynię, gdzie ma miejsce przygotowane przez Boga, aby ją tam żywiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni. I dlatego bardzo nieliczni wierni Bogu musieli uciekać na symboliczną pustynię. Tą pustynią był stan izolacji od symbolicznego Babilonu, czyli rzymskiego kościoła rządzonego przez papieży. Ale Pan nie pozostawił ich bez prawdy. I ten stan trwał 1260 lat.
I nastąpiła walka w niebie. Niebo w symbolice biblijnej przedstawia sferę religijnej władzy Michał i jego aniołowie walczyli ze smokiem Fałszywy Michał, papiestwo i jego stronnicy, ten który przedstawiał się jako namiestnik Boga, który był jak Bóg, podjęli walkę o prymat z władzą cywilną. W historii nazywa się to między innymi sporem o inwestyturę, czyli o prawo mianowania biskupów, choć tak naprawdę był to spór o to, kto ma rządzić światem chrześcijańskim. I walczył smok i jego aniołowie władza cywilna nie chciał dobrowolnie oddać przywództwa, w dalszym ciągu chcieli sprawować prymat nad papieżami, ale przegrali;
Ale nie zwyciężyli i nie było już dla nich miejsca w niebie czyli utracili wpływ na władzę religijną, czyli na papieży i ich urzędników.
I zrzucony został wielki smok, wąż starodawny, zwany diabłem i szatanem, zwodzący cały świat. Został zrzucony na ziemię, z nim też zrzuceni zostali jego aniołowie. władza świecka, która była częścią niesprawiedliwego szatańskiego porządku została podporządkowana władzy religijnej.
Widzimy zatem, że w tym przypadku Michał nie przedstawia naszego Pana. Wierzenia innych chrześcijańskich grup i kościołów są przynajmniej w tym zakresie fałszywe.
Jeszcze jedna uwaga.
Pismo Święte często daje dawne nazwy osobom, chociaż już więcej nie są tymi, czym byli. Tak właśnie jest w tym przypadku. Jezus jest w naszym podstawowym tekście z Dan. 12:1 nazwany Michałem, pomimo, iż wykonuje tam czynności po 2, 000 latach, od czasu gdy już przestał być Michałem.
Podobnie jak szatan jest nazwany Lucyferem (Izaj. 14:12 – 14) przeszło 3, 000 lat po przestaniu być Lucyferem.
Podsumowanie
Imię Michał pojawia się w Piśmie Świętym 15 razy, z czego w 10 przypadkach odnosi się do konkretnych Żydów wymienionych z imienia, 4 razy odnosi się do istoty duchowej i 1 raz dotyczy wizji.
W 4 przypadkach, czyli 3 razy w proroctwie Daniela i 1 raz w liście Judy dotyczy naszego Pana, a w Objawieniu dotyczy papiestwa.
Nasz Pan jako Michał, był archaniołem, najwyższą duchową istotą, której podporządkowane były inne duchowe istoty, oczywiście za wyjątkiem samego Boga.
Archanioł był tylko jeden.
Naszemu Panu, jako wywyższonemu Synowi Ojca należy się część i chwała. Taka cześć nie należy się natomiast aniołom. Jednak chrześcijaństwo poszło inną drogą.
Synody w Laodycei (361 r.) i w Rzymie (492 r. i 745 r.) zezwoliły, by otoczyć kultem Michała, Gabriela i Rafała.
Kościół katolicki ma nawet specjalne modlitwy do nich, a szczególnie do Michała.
Nawet przed wielu laty, gdy byłem jeszcze dzieckiem, mieszkaliśmy z Rodzicami na terenie parafii w Św. Michała. Tam byłem jako dziecko ochrzczony, tam byłem u tzw. pierwszej komunii i tam przez pewien czas śpiewałem w chórze kościelnym.
Ale to było dawno. Dzisiaj jestem szczęśliwym człowiekiem, bowiem Pan dał mi wgląd w Prawdę na swój temat i Jego wspaniałego planu, który konsekwentnie realizuje wraz z naszym Panem Jezusem.
Jestem przekonany, że wszyscy ich za to wielbimy i okazujemy należną wdzięczność.
Mam nadzieję, że nasze dzisiejsze rozważanie dołożyły choć mały kamyczek do naszej struktury wiary budowanej na pełnym zaufaniu do naszego Boga i Jego Słowa.
Niech Bóg nas wszystkich błogosławi!