Tożsamość i jej zachowanie

„Lecz powie ktoś: Jak umarli są wskrzeszani i w jakim ciele przychodzą? Głupcze! To, co siejesz, nie ożyje, jeśli nie obumrze. I to, co siejesz, to nie ciało, które ma powstać, ale gołe ziarno, na przykład pszeniczne lub jakieś inne. Bóg zaś daje mu ciało, jakie chce, a każdemu z ziaren właściwe jemu ciało.” – 1 List do Koryntian 15:35-38

Wykład wygłoszony przez brata Leszka Szpunara na spotkaniu zboru w Bydgoszczy, 17 sierpnia 2025 r.

Tym ziarnem, które każdy z nas zasiewa jest nasza tożsamość, a więc pamięć i charakter, zachowane w Bożej pamięci. To stamtąd w dzień wzbudzenia umarłych zostaniemy przywróceni i powołani do życie w nowym ciele, które udzieli nam Bóg.

Przyczyną wyboru tematu ostatnie liczne pogrzeby.

Kiedy ten temat jest przypominany?

Gdy mówimy o:

> zmianie duchowej natury Logosa na ludzką / słowo stało   się ciałem /

> zmartwychwstaniu Jezusa i Kościoła

> zmartwychwstaniu ludzkości  na ziemi

Co rozumiemy przez tożsamość:

Bóg zachowuje pamięć i charakter jednostki nie jako coś niematerialnego, lecz po prostu jako wspomnienie.

Przy zmartwychwstaniu udzieli On tę pamięć i charakter nowemu ciału, zachowując w ten sposób tożsamość

Broszurka : Zachowanie tożsamości przy zmartwychwstaniu

Chodzi, więc o pamięć, doświadczenia, charakter, który stanowi zasadniczą część naszej osobowości.

Chodzi o to, co umożliwi poznanie siebie i innych oraz korzystanie dzięki pamięci z obecnych doświadczeń .

Włączamy tutaj:

  1. Postawę wobec zła.
  2. Uczucia – zamiłowania:
    1. intelektualne / zamiłowanie do poznawania, zapamiętywania, rozmyślania…./
    2. artystyczne / zamiłowanie do piękna, wzniosłości, tworzenia…/
    3. religijne / zamiłowanie do wierzenia, oddawania czci…./
    4. samolubne / zamiłowanie do właściwej samooceny, wygody, odpoczynku …/
    5. społeczne / zamiłowanie do żony, dzieci, domu…../
  3. Łaski / przymioty / charakteru – pierwszo, drugo i trzeciorzędne, wyższe i niższe, np. mądrość, moc, sprawiedliwość, miłość.
  4. Siła charakteru wola.
  5. Dominacja wyższych łask nad niższymi.
  6. Równowaga między nimi.

Co ma wpływ na podejmowane przez nas decyzje, na nasz?

  • doświadczenie
  • wiedza
  • charakter
  • sumienie
  • temperament
  • uczucia
  • wiara
  • impuls

Zachowanie tożsamości oznacza zachowanie tego wszystkiego, niezależnie od tego czy się to wiąże ze zmianą natury – Jezus i Kościół; czy też nie – reszta ludzkości.

Jak Bóg to uczyni w stosunku do tych, którzy jako ludzie umierają i jako ludzie zostaną wzbudzeni ?

Odpowiedź: fonograf, magnetofon, dyskietka – księga pamiątki Mal.3:16

Bóg w okresie przejściowym, śmierci, nieistnienia przechowuje dane dotyczące każdej osoby w swej pamięci, by w nie później wyposażyć nowe ciała.

Jak czytamy / Zach. Tożs. / Tak właśnie zamierza Bóg uczynić z każdą jednostką, zarówno z Kościoła, jak i ze świata.

W 1 Kor.15: 35-38 czytamy:

Ale rzecze kto: Jakoż wzbudzeni bywają umarli, i w jakim ciele wychodzą ? O głupi ! To, co ty siejesz, Nie bywać ożywione, jeśliby nie umarło. I co siejesz, nie siejesz ciała , które ma potem wyrosnąć, ale gołe Ziarno, jako się trafi, albo pszeniczne, albo jakiekolwiek inne. Ale Bóg daje mu ciało jako chce, a każdemu nasieniu jego własne ciało.

 Co jest tym nasieniem lub gołym ziarnem ?

Odpowiadamy: pamięć, doświadczenia, charakter – to co stanowi o tym, że my to my.

Ziarna różnią się od siebie i z ziarna żyta nie wyrośnie proso ani odwrotnie. Każdemu nasieniu jego własne ciało.

 Jak to wygląda w praktyce ?

Ci, którzy w swych charakterach związani byli lub są z ziemią, ziemskimi obietnicami, ciałem i jego prawami, otrzymają przy zmartwychwstaniu ciała ludzkie wyposażone w wypracowane przez nich charaktery. Ich nadzieje zostaną spełnione. To na jakim etapie rozwoju będą ich charaktery, zależało będzie od tego czy i ile nad nimi pracowali.

Czytamy:

Ci z ludzi, którzy mają ziemskie, cielesne pragnienia w Tysiącleciu … zmartwychwstaną podobni do pierwszego Adama jako doskonałe ludzkie istoty…gdy zostaną wzbudzeni z grobu…w ich ciałach zostanie wyciśnięty dokładnie taki sam charakter, jaki posiadali w chwili śmierci…w ten sposób zostanie zachowana przy zmartwychwstaniu tożsamość każdej jednostki… / Zach. Tożs. s. 10 / – cokolwiek siał człowiek, to żąć będzie

A co z obietnicami niebiańskimi, ciałami duchowymi ? Dla kogo one ?

Odpowiadamy krótko: dla nowych stworzeń.

Postawmy jeszcze raz pytanie: Dla nowych stworzeń, czyli dla kogo ? Co przez to rozumiemy ?

Nazwy nowe stworzenie używamy w dwóch znaczeniach:

  1. Osoby spłodzonej z ducha świętego
  2. Cech osobowości tej osoby w szczególny sposób uzdolnionych.

Przypatrzmy się przykładowi:

Br. Russel był nowym stworzeniem. Co to znaczy? To znaczy, że gdy poświęcił się Bogu na służbę, Bóg spłodził go z ducha świętego. Co to znaczy ? To znaczy, że jego cechy jego osobowości, charakteru zostały

uzdolnione do rozwijania się w kierunku duchowym, niebiańskim. On zrezygnował z prawa do życia jako człowiek i zaczął rozwijać się , przygotowywać się do nowego życia. Te uzdolnione cechy to nowe stworzenie.

To dla nich Bóg przygotuje nowe, duchowe ciało.

W artykule Chrystus – jego wąska ścieżka, czytamy:

Jeśli Jezus miał być narodzony na poziomie Boskim, to musiał być najpierw spłodzony do tej natury. Zauważmy jeszcze raz, co spłodzenie z ducha dało każdemu organowi Jego mózgu: ono dało duchową zdolność przystosowania każdego organu do duchowych rzeczy, wypływających z duchowych pobudek i w duchowy sposób. Przed spłodzeniem Jego organy mózgowe były przystosowane do ludzkich rzeczy, wypływających z ludzkich pobudek i w ludzki sposób. Przed spłodzeniem każdy z Jego organów mózgowych był ograniczony; nie mógł oddziaływać na rzeczy duchowe, pochodzące z duchowych pobudek i w duchowy sposób dla tej prostej przyczyny, że był ludzkim a nie duchowym… Zgodnie z tym, jeżeli Jezus miał dosięgnąć i uchwycić rzeczy duchowe musiał mieć dane zdolności organom jego umysłu, serca i woli, jakich ludzkim istotom nie dano, tzn. , że jeżeli miał się stać istotą Boskiej natury, musiał mieć dodane zdolności Boskie do Jego organów umysłu, serca i woli. A to jest właśnie tą rzeczą, którą spłodzenie Go z ducha dodało do jego organów mózgowych.

Przyjrzyjmy się nieco uważniej, co to oznacza, jeśli chodzi, po pierwsze, o Jego intelektualne organy mózgowe. Przed spłodzeniem z ducha Jego intelektualne organy mózgowe były ograniczone do pojmowania i uchwycenia rzeczy, do których były przystosowane Jego ludzkie umysłowe organy  nie mogły wniknąć ani uchwycić rzeczy właściwych naturom duchowym. On mógł dostrzec, zapamiętać, wyobrazić sobie i zrozumieć rzeczy pierwsze, lecz nie rzeczy drugie. Natomiast po spłodzeniu z ducha Jezus mógł nie tylko dostrzec, zapamiętać, wyobrazić sobie i zrozumieć rzeczy ludzkie, ale przez zdolności duchowe wszczepione w jego organy mózgowe przez spłodzenie z ducha, mógł On także dostrzec, zapamiętać, wyobrazić sobie i rozumować o rzeczach duchowych, tj. o rzeczach leżących poza Jego ludzkim rozumem. Nie tylko umysłowe władze były wyposażone w takie dodatkowe władze.

Przez spłodzenie z ducha każda  z jego łask stała się duchową i każdemu z Jego uczuć dana jest zdolność duchowa… Jego doskonała wola ludzka została także uczyniona doskonałą wolą duchową przez to namaszczenie. /n a m a s z c z e n i e –  dawało kwalifikacje do służby /.

VI tom

Nowo spłodzony umysł albo wola jest wszystkim, co reprezentuje nową naturę i tak będzie aż do Pierwszego Zmartwychwstania. Gdy jednak nowa wola rozwinie się w charakter, wtedy ten charakter wytworzony przez nowy zmysł z nowej woli otrzyma odpowiednie do siebie ciało…W międzyczasie moc Boża, duch święty oddziaływujący na nasz umysł przeistacza nas na nowe stworzenie, na kapłanów, prowadzi w kierunku ofiary naszych ludzkich korzyści, ambicji itp. S. 80

Jak więc zachowana będzie tożsamość spłodzonych z ducha?

Ks.Pyt. s. 180:

Gdy nadejdzie chwila naszej przemiany i staniemy się nowymi stworzeniami, to te nowe ciała duchowe nie będą tymi samymi ciałami jakie mamy teraz. Jak tedy będziemy pamiętać rzeczy obecnego życia ? Trudno jest nam wyobrazić to sobie obecnie, oprócz tego, że Bóg, mając moc dać to nowe ciało, będzie też miał moc wyryć w nowym umyśle te rzeczy, które utrwalają się na obecnym mózgu i wtedy wszystkie myśli obecnego czasu uprzytomnią się nam żywo w tym nowym stanie. Podobnie możemy sobie wyobrazić przywiedzenie naszego Pana do stanu ziemskiego. Bóg odbił, czyli wyrył na Jego mózgu wiedzę, czyli świadomość Jego stanu przedludzkiego.

Dochodzimy do zachowania tożsamości Logosa przy zmianie natury na ludzką. Przypomnijmy co oznacza zachowanie tożsamości:

Chodzi, więc o pamięć, doświadczenia, charakter, który stanowi zasadniczą część naszej osobowości.

Chodzi o to, co umożliwi poznanie siebie i innych oraz korzystanie dzięki pamięci z obecnych doświadczeń.

Sz.B. 142  s. 94:

Możemy z łatwością uwierzyć, że nasz Pan wciąż zachowuje pamięć o przeszłych rzeczach. On pamięta również doświadczenia, które przechodził, kiedy był w ciele, a także te, które miał zanim się stał ciałem. W przeciwnym razie On nie mógłby rozpoznać siebie.  Wydaje się, że pamięć jest środkiem identyfikacji naszej osobowości. W tym wersecie / Jan 8: 58 – pierwej niż Abraham był jam jest  /nic nie wskazuje na to, że nasz Pan przyszedł na ten świat z wiedzą o wszystkich swoich poprzednich doświadczeniach. Po swoim poświęceniu On otrzymał tę wiedzę za pomocą środków, których nie jesteśmy w stanie dostatecznie zrozumieć

  1. 93

I żyjący; a byłem umarły, a otom jest żywy na wieki wieków / Obj. 1: 18 / Pierwotnie Pan był na duchowym poziomie. Później jako człowiek żył i umarł. W czasie swego zmartwychwstania został ożywiony na duchowym poziomie, wyższym niż aniołowie, księstwa i władze. Lecz tożsamość, osobowość jest ta sama.

W jaki sposób wyższe rzeczy zostały objawione naszemu Panu, tego dokładnie nie wiemy. Niewątpliwie nasz Pan otrzymał objawienia, lecz co i jak zostało Jemu objawione, aby mógł zrozumieć swoje przedludzkie warunki, itp., tego po prostu nie wiemy. Podobnie nie wiemy, w jaki sposób wszystkie Jego czyny i doświadczenia z poprzedniego okresu Jego egzystencji, zanim stał się ciałem, mogły nagle zostać odciśnięte w Jego umyśle. Bóg był w stanie to uczynić. Cała ta wiedza zaczęła na niego spływać, kiedy został spłodzony z ducha świętego.

Przypomnienie sobie poprzednich doświadczeń nie nastąpiło w czasie Jego dzieciństwa, gdyż wtedy on wzrastał w wiedzy, postawie i łasce u Boga i u ludzi.

Nasz temat wiąże się z niezrozumiałym dla wielu chrześcijan zagadnieniem, jakim jest doświadczanie zła przez człowieka. Trudno byłoby dopatrzeć się jakiegokolwiek sensu w dopuszczeniu przez Boga na zło, gdyby nie fakt zachowania tożsamości przy zmartwychwstaniu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *