„Aby okazał Bóg w przyszłych wiekach nadzwyczajne bogactwo łaski swojej w dobroci wobec nas w Chrystusie Jezusie”. Całe chrześcijaństwo myli się odnośnie długości, szerokości, wysokości i głębokości miłości Boga, która przechodzi wszelkie zrozumienie (Efezjan 3:18-19). Widoczne jest to w jego sprzecznych ze sobą wyznaniach wiary, z których ani jedno nie jest wystarczająco racjonalne, by potrafił je obronić choć jeden na stu z jego własnych duchownych, którzy twierdzą, że w nie wierzą oraz ich nauczają.
Odprowadza to wiele zacnych dusz od Biblii, która była źle interpretowana przez nas wszystkich. Nasza trudność polegała na tym, że patrzyliśmy na niedokończone części planu Bożego i nie używaliśmy właściwie teleskopu Słowa Bożego, który pozwoliłby nam dostrzec przyszłe zarysy tego planu, bez których cały świat byłby niekompletny i niezadowalający.
Nikt z nas nie oceniałby nowego, nieukończonego budynku, otoczonego rusztowaniami, tylko po jego parterze. Przeciwnie, pytalibyśmy o rysunki architekta i traktowalibyśmy je jako wizję przyszłego budynku.
Bóg proponuje najpierw rozwój Kościoła jako „nowego stworzenia” na poziomie duchowym, wyższym od aniołów, którego człon- kowie stają się „uczestnikami Boskiej natury”; „wy jesteście Kościołem Boga żywego”; „pierwiastkami Bogu z Jego stworzeń”.
Biblia mówi o Kościele jako o „pierworodnych”, „pierwiastkach” Boskich stworzeń. Bóg wyraźnie przedstawia drugorzędną część Swego wielkiego planu zbawienia, w której wolna łaska i najpełniejsza możliwość pojednania się z Bogiem zostanie dana niewybranym, lecz ich zbawienie nie będzie niebiańskie, lecz ziemskie.
Ich zmartwychwstanie nie będzie oznaczało zmiany natury, lecz wzbudzenie do doskonałości ludzkiej natury, którą wszyscy chętni i posłuszni będą się cieszyć w raju rozciągającym się na całej ziemi. A niechętni i nieposłuszni wcale nie będą torturowani przez całą wieczność, lecz, jak mówi Pismo Bóg „wszystkich niepobożnych wytraci”; zginą we „wtórej śmierci” (2 Piotra 2:12, Psalm 9:18).
Jezus powiedział, że po to „aby szukać i zbawić to, co zginęło” (Łukasza 19:10), „tę rzecz”, którą Adam stracił… Doskonały dom w raju na ziemi, gdzie miał wiecznie mieszkać, jeśli będzie posłuszny. Jezus obiecał, że uczyni wszystkie rzeczy nowe (Objawienie 21:1-6, Dzieje 3:19-21).
Aby ocenić Boski charakter, musimy zobaczyć całą Prawdę, cały Boski plan, a nie jedynie jego podstawową część. Wiek Żydowski i jego lud, jego prawo, pośrednik, kapłaństwo i jubileusze były zaledwie ogólnymi zarysami Bożego planu, który w wielu aspektach nawet się wtedy nie zaczął. Zbawiciel jest fundamentem wielkiej budowli, jak powiedział św. Paweł: „gruntu innego nikt nie może założyć, oprócz tego, który jest założony, którym jest Jezus Chrystus” (1 Koryntian 3:11).
Bóg pełen sprawiedliwości, mądrości i mocy, a pozbawiony miłości byłby zimny i nieczuły jak marmurowy posąg. Największą rzeczą wśród ludzi jest miłość. Bez miłości ani pałac, ani mała chatka nie mogłyby być prawdziwym domem i miejscem radości, pokoju i odpoczynku.
Najwięksi ludzie, jacy kiedykolwiek żyli i którzy najwięcej zrobili dla błogosławienia naszej rasy, byli ludźmi pełnymi serca, miłości. Z pewnością miłość jest najważniejszą rzeczą na świecie, bez której nikt nie może być naprawdę szczęśliwy w żadnych warunkach, lecz przy której szczęście jest możliwe w niemal każdych warunkach.
Boska miłość jest najlepiej pokazana w Jego łaskawej dobroci w zmartwychwstaniu Kościoła do chwały, czci i nieśmiertelności. Później nastąpi kolejna manifestacja Boskiej miłości, gdy cała ludzkość będzie błogosławiona pod panowaniem Królestwa Jezusa Chrystusa, w Królestwie Mesjasza.
Nasz werset mówi o tym, aby „okazał w przyszłych wiekach ono nader obfite bogactwo łaski swojej, z dobrotliwości swojej wobec nas w Chrystusie Jezusie” (Efezjan 3:18, 19) Jest na to przewidziana cała wieczność! Nie możemy też wątpić w to, że lekcje, jakich dostarcza dozwolenie zła wśród ludzi na ziemi, są przewidziane przez Stwórcę, aby stanowiły wielką lekcję przez „wieki przyszłe” (Rodzaju 2:17).
Chrystus i jego Kościół będą przedstawicielami Ojca w uszczęśliwianiu mieszkańców świata. Poprowadzą oni restytucję, czyli powrót do wszystkiego, co zostało utracone w Adamie i odkupione przez śmierć Jezusa (1 Koryntian 15:20-22). Historia opisana w Piśmie Świętym zaczyna się od iskry nadziei danej Adamowi i Ewie w związku z potomstwem niewiasty, które zgładzi głowę węża we właściwym czasie. Potem obietnica przedstawiona była w tęczy, kiedy wyszli z arki po potopie; w obietnicach, które Bóg dał Abrahamowi, w których oświadczył, że będzie błogosławił wszystkie rodziny ziemi przez potomstwo Abrahama, a Paweł pokazuje później, że to Jezus i Jego Oblubienicą są tym Potomstwem (Rodzaju 22:17-18, Galatów 3:8,29). Tak, w końcu każde kolano ugnie się i odda z radością chwałę Ojcu i Synowi!
_______________
Artykuł powstał w oparciu o kazanie Charlesa Taze Russella, autora książki „Boski plan wieków”.