„Ewangelia w Starym Testamencie – Ofiarowanie Izaaka”, br. Jonatan Urban. Wykład wygłoszony w ramach szkoły proroczej zboru w Bydgoszczy – 16.11.2025 r.
Gdy słyszymy słowo ewangelia to nasze myśli idą w stronę… no, EWANGELII – czterech ewangelii Nowego Testamentu. Bóg jednak „kocha się” w pokazywaniu przyszłości w typach – które jednak są zazwyczaj odkrywane dopiero po ich wypełnieniu… – dlatego nie idzie nam predykowanie co się wydarzy w przyszłości – nawet na podstawie Biblii (chyba, że w bardzo ogólnych zarysach)…
Kol 2:17: „Są to cienie rzeczy przyszłych, ciało zaś jest Chrystusa.”
Takich typów, czy obrazów Ewangelicznych jest kilka, ale jeden jest szczególny i taki bardzo wyrazisty… Znajdziemy go w 22 rozdziale 1 Moj.
Kogo reprezentuje nam Abraham w tej historii? – reprezentuje on Boga, – szczególnie w jego przymiocie miłości.
Izaak to ten, w którym były ześrodkowane obietnice dane przez Boga Abrahamowi 1Moj 17:19,21 ; 21:12
Gal 3:16: „Otóż, obietnice dane były Abrahamowi i potomkowi jego. Pismo nie mówi: I potomkom – jako o wielu, lecz jako o jednym: I potomkowi twemu, a tym jest Chrystus.”
Oczywiście samo ofiarowanie jest wypełnione poprzez ofiarę Jezusa na krzyżu. Ale wejdźmy w tą historię nieco głębiej i zobaczmy jak tutaj jest to przedstawione.
Oczywiście o typach trzeba wiedzieć, że są one typami/obrazem na coś tylko w pewnych aspektach i nie w całej historii danej postaci.
Werset 4 mówi – że 3 dnia Abraham ujrzał to miejsce, na którym miał złożyć Izaaka w ofierze. I tu jest piękny obraz już zawarty bo gdy przypomnimy sobie werset z
Ps 90:4: „Albowiem tysiąc lat w oczach twoich Jest jak dzień wczorajszy, który przeminął, I jak straż nocna.”
Albo
2 Piotr 3:8: „Niech to jedno, umiłowani, nie uchodzi uwagi waszej, że u Pana jeden dzień jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień.”
Więc 3 dzień – to 3 tysiąclecie ….. od początku historii człowieka.
Co wydarzyło się w 3 tysiącleciu?
Na początku tego 3 tysiącletniego dnia zostało ustanowione przymierze z Abrahamem, a ok. połowy tego dnia został ustanowiony zakon przez Mojżesza.
Jakie to ma wszystko powiązanie?
w. 4 mówi nam, że Abraham ujrzał to miejsce z daleka, z takiej odległości można widzieć jakiś zarys góry, można dostrzec czy jest ona duża czy mała, ale nie widać jeszcze zbyt wielu szczegółów.
Podobnie przymierze Abrahamowe czy szczególnie Zakon i jego wszystkie ofiary były jedynie mglistą zapowiedzią Bożego planu zbawienia świata.
Ofiary dnia pojednania np. były zapowiedzią tej wielkiej ofiary pojednania złożonej przez Jezusa na krzyżu, to już było wszystko tam zawarte chociaż jeszcze odległe – dokładnie na dotarcie do tej typicznej góry zajęło jeszcze 1648 lat jeżeli spojrzymy na chronologię.
Z przebiegu historii wnioskujemy, że Izaak nie wiedział, że to on ma być tą ofiarą, którą jego ojciec będzie składał i nawet po zapytaniu o to nie uzyskuje odpowiedzi cały czas póki nie docierają na miejsce.
I tak wskazuje nam to, że Jezus jako Logos – istota duchowa, a nawet już będąc na ziemi, nie zdawał sobie w pełni zdania ze znaczenia tej ofiary pojednania.
A pytanie Izaaka? Nasz Pan również pytał – Łuk 2:46: „A po trzech dniach znaleźli go w świątyni, siedzącego wpośród nauczycieli, słuchającego i pytającego ich.”
Interesowały go sprawy Boże i próbował odnaleźć siebie w Biblii
Łuk 2:49: „I rzekł do nich: Czemuście mnie szukali? Czyż nie wiedzieliście, że w tym, co jest Ojca mego, Ja być muszę?”
Dopiero w momencie chrztu w Jordanie czytamy że… Mt 3:16: „A gdy Jezus został ochrzczony, zaraz wyszedł z wody, a oto otworzyły mu się niebiosa i ujrzał Ducha Bożego zstępującego jak gołębica i przychodzącego na niego.”
Proroczo opisuje ten moment prorok Izajasz:
Iz 11:1-3: „I wyjdzie gałązka z pnia Jessego, a latorośl z jego korzenia wyrośnie. I spocznie na nim Duch PANA, duch mądrości i rozumu, duch rady i mocy, duch poznania i bojaźni PANA. I będzie czujny w bojaźni PANA, nie będzie sądził według tego, co oczy widzą, ani karał według tego, co uszy słyszą.”
Uzbrojony w tą wiedzę Jezus, udowadnia to, że prawdziwie zrozumiał swój cel w Bożym planie i był gotowy do wykonania misji – co udowadnia gdy Szatan kusi go na pustyni.
(w. 9) Izaak daje się położyć, na drwach i związać, nie protestuje, nie szuka ucieczki z sytuacji, nie kwestionuje decyzji Abrahama (Boga).
Werset 5 naszego rozdziału, mówi o dwóch młodzieńcach, którym powiedziano by zostali w pewnej odległości.
Reprezentują nam oni dwie klasy, jak wyjaśnia nam apostoł Piotr.
1P 1:10-12: „O to zbawienie wywiadywali się i badali je prorocy, którzy prorokowali o przeznaczonej dla was łasce. Badali oni, na jaką i jakiego rodzaju porę wskazywał Duch Chrystusa, który był w nich, przepowiadając cierpienia, które miały przyjść na Chrystusa i mającą potem nastąpić chwałę. Zostało im objawione, że nie im samym, lecz nam służyły sprawy wam teraz zwiastowane przez tych, którzy wam głosili ewangelię przez Ducha Świętego zesłanego z nieba. W te sprawy pragną wejrzeć aniołowie.”
W tej chwili tylko Bóg i Jezus mieli pełną wiedzę o tym co ma się wydarzyć i jakie ma to znaczenie. – Podobnie jak Abraham i Izaak – tylko oni poszli dalej i brali udział w tych wydarzeniach.
Jednak w tym wersecie 5 czytamy, że Abraham obiecuje wrócić do sług – nie pozostawić ich samych.
Mt 11:27: „Wszystko zostało mi dane od mego Ojca i nikt nie zna Syna, tylko Ojciec, ani nikt nie zna Ojca, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić.”
J 16:12-15: „Mam wam jeszcze wiele do powiedzenia, ale teraz nie możecie tego znieść. Lecz gdy przyjdzie on, Duch prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę. Nie będzie bowiem mówił sam od siebie, ale będzie mówił to, co usłyszy, i oznajmi wam przyszłe rzeczy. On mnie uwielbi, bo weźmie z mojego i wam oznajmi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że weźmie z mojego i wam oznajmi.”
(w.13) Baran, który został przez Abrahama ofiarowany zamiast swojego syna, reprezentuje doskonałe ludzkie życie Jezusa oddane na okup za Adama i wszystkich ludzi, ten baran został zabity i z tego ołtarza już nie wstał – podobnie jak ludzkie życie naszego Pana już nie powstanie nigdy. Jednak Izaak wstał – tak jak Jezus powstał ale już nie jako człowiek ale jako istota duchowa.
1P 3:18: „Gdyż i Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby nas przyprowadzić do Boga; uśmiercony w ciele, lecz ożywiony Duchem;”
Hbr 11:17-19: „Przez wiarę Abraham, wystawiony na próbę, ofiarował Izaaka. On, który otrzymał obietnicę, złożył w ofierze jednorodzonego syna; On, któremu powiedziano: W Izaaku będzie nazwane twoje potomstwo; Uważał, że Bóg może nawet wskrzesić z martwych, skąd go też otrzymał na podobieństwo zmartwychwstania.”
Abraham wierzył, że Bóg jakoś rozwiąże tą sprawę, że skoro obiecał przez Izaaka dziedzictwo to pewnie wskrzesi go po tym jak go ofiaruje… kochani czy pomylił się?
Można powiedzieć, że w pewnym sensie przewidział obraz/wypełnienie tej historii chociaż nie wiedział, że będzie to miało takie wypełnienie w przyszłości.
Potem oczywiście mamy wielkie błogosławieństwo i obietnice rozmnożenia potomstwa jako gwiazdy na niebie i jako piasek – co też ma przepiękne znaczenie i wypełnienie w planie Bożym…
Wow.. ależ Bóg zawiera treść i głębię w tych historiach biblijnych, które są piękne same w sobie ale gdy dołożymy do nich i znaczenie, wypełnienie to widzimy pełne piękno Boga i jego planu wobec człowieka.
Wiecie jak Abraham nazwał to miejsce tych wydarzeń?
Rdz 22:14: [jehovah-jireh] Pan obmyśli……..
Więc to co najważniejsze dla wszystkich ludzi czyli wybawiene od grzechu, zła, śmierci – już Bóg obmyślił – przed założeniem świata.
A teraz na pewno obmyślił już plan jak będzie nas prowadził w naszym życiu – musimy tylko z taką wiarą jak Abraham się temu poddać – Pan obmyśl… AMEN!