Panie z Tobą pójdę dalej
Tylko podaj mi Swą dłoń.
Rozpłyną się moje żale
Od złych myśli Panie chroń.
W Tobie Panie znajdę szczęście.
Nie wypuszczaj moich rąk
Nie zaginę na zakręcie
Wśród rozterek i wśród mąk.
Czasem słońce, czasem chmury,
Czasem wiatr a czasem deszcz.
Ty mi zsyłasz siły z góry
Z Tobą Panie lżej mi jest.
Wicher w lesie drzewa łamie
Ludzi łamie cierpień moc.
A mnie broni Pańskie ramię
I prowadzi poprzez noc.
8.06.06
– Czesława-Regina
Kliknij tutaj, by przeczytać więcej wierszy Autorki