Słów kilka o Duchu Świętym

Skupimy się na temacie natury i istoty Ducha Świętego, jego boskości i osobowości – czy jest osobą i Bogiem.

Źródła:
E 15 – Chrystus-Duch-Przymierza , Paul S. L. Johnson
P 5 – Pojednanie pomiędzy Bogiem a człowiekiem, Charles T. Russell
Jeden Bóg i jeden Pan, Arkadiusz Wiśniewski ( uwzględniająca w/w pozycje)

Słowa i ich znaczenia:

Hebr. ruach – tchnienie, powietrze, wiatr, oddech

Hebr.  ruach ha kadesz – Duch Święty

Hebr. bat kol – głos Boży

Hebr. ruach JHWH – Duch JHWH

Gr. noun Kyriou -umysł Pański

Gr. pneuma podmuch, powiew, wiatr, powietrze; dech, tchnienie; oddychanie, oddech; tchnienie życia, życie; istota duchowa; usposobienie; duch:

Zwolennicy osobowości Ducha Świętego przyjmują, że :  osobowość  (osoba) to istota myśląca i inteligentna, posiadająca rozum i refleksję, która jest świadoma tego, że jest osobą, a następnie wyprowadzają wniosek, że aby dowieść osobowości Ducha Świętego należy wykazać, że posiada on swój własny umysł, uczucia i wolę. Odniesiemy się do tego w dalszych rozważaniach.

Przyjęte w tym wykładzie znaczenia Ducha Świętego:

  • Moc i wpływ Boga działające inteligentnie oraz osobowo
  • Usposobienie Boga w Nim samym rozumiane jako całość lub w jego składnikach
  • Umyśle – w jego zdolnościach i treści (myślach)
  • Uczuciach
  • Woli – pragnieniach oraz mocy charakteru, a także przejawach jej działania
  • Usposobienie Boga we wszystkich istotach duchowych ( całościowo lub w jego składnikach) jako wrodzony lub nabyty charakter przejawiający się w (obejmuje):
  • Umyśle – w jego zdolnościach i treści (myślach)
  • Uczuciach – moralnych i religijnych
  • Woli – pragnieniach oraz mocy charakteru, a także przejawach jej działania.
  • Usposobienie Boga w wierzących ( nowy umysł, uczucia i wola), rozumiane całościowo bądź w jego poszczególnych składnikach.

Interpretując wersety PŚ będziemy używać tych znaczeń.

Okoliczności powstawania ksiąg NT ( żydowska perspektywa )

W dyskusji o Duchu Świętym zwolennicy jego osobowości powołują się na wersety z NT, których brzmienie zdaje się potwierdzać ich punkt widzenia. Np.

Dz.Ap. 13: 2 … rzekł im Duch Święty: Odłączcie mi Barabasza i Saula do tej sprawy, do którejm ich powołał.

Dz.Ap. 10: 19-20 …rzekł mu Duch: oto cię trzej mężowie szukają. Przetoż wstawszy, zstąp, a idź z nimi, nie wątpiąc; bomci ja je posłał.

Jak można wyjaśnić tę sprawę? Otóż:

Sposób wyrażania się, który znajdujemy w pismach apostołów i uczniów, sugeruje, że pierwsi chrześcijanie mieli dokładnie takie samo spojrzenie na  naturę Ducha, jak środowisko, w którym się wychowali i żyli.

Żydzi używali trzech określeń o podobnym znaczeniu: szechina, głos Boży ( bat kol ) i Duch Święty (ruach ha kadesz), dla Żydów był boską mocą, natchnieniem, wpływem, umysłem i usposobieniem Boga, oraz Jego środkiem działania w świecie. Bóg daleko!!!

Przykłady literatury rabinicznej:

Kiedy człowiek wpada w tarapaty, cóż rzecze szechina? Mówi ona: 'Głowa Mi zaciążyła, ręce Mi opadły’. Jeśli Święty Jedyny (niech będzie błogosławiony!) tak cierpi, gdy rozlewana jest krew grzesznika, o ileż bardziej cierpi, gdy przelewają krew sprawiedliwego! (Chag. 15b)

Zwróćmy uwagę, szechina „mówi” pomimo tego, że nie jest osobą, używając przy tym zaimka „mi”. Jest to niemal identyczna konstrukcja z zacytowanymi tekstami z DzAp 10,19-20 oraz 13,2.

Dz 10:19‑20„RZEKŁ MU DUCH: Oto szukają cię trzej mężowie; wstań przeto, zejdź i udaj się z nimi bez wahania, BO JA ICH POSŁAŁEM”.

Dla Żydów więc, taka konstrukcja nie była niczym niezwykłym i ilustrowała sposób przebywania i rozmowy Boga z człowiekiem. Nie dowodziła odrębności osobowej szechiny od Boga Ojca

Opowiadano na przykład, że po zburzeniu Świątyni cesarz Wespazjan wysłał trzy statki młodych Żydów i Żydówek do domów nierządu w Rzymie, jednakże podczas podróży wszyscy oni rzucili się w odmęty, woleli bowiem utopić się niźli przyjąć tak haniebny los. Opowieść kończy się stwierdzeniem, że na ten okrutny widok  Duch Święty zapłakał i rzekł: Nad nimi płaczę (Lm 1,16), (Lament. R. 1,45)

Istnieje mnóstwo innych przykładów z nie biblijnej literatury żydowskiej.

Analizując tę literaturę, możemy dość łatwo zauważyć, że Duch Święty:

  • Wypowiada się w pierwszej osobie,
  • Jest czasem utożsamiany z Bogiem JHWH,
  • Jest czasem odróżniany o JHWH jako Jego manifestacja, sposób działania,
  • Ogłasza,
  • Woła,
  • Płacze,
  • Mówi,
  • Odpowiada,
  • Dyktuje natchnione księgi,
  • Uzdalnia,
  • Oświeca (proroków i innych ludzi).

Co ciekawe:

Podobnie wygląda lista z argumentami przytaczanymi przez zwolenników Trójcy  na dowód boskości Ducha Świętego i jego odrębnej osobowości w trójjedynym Bogu. Pomimo podobieństw i porównywalnej terminologii nikt z Żydów nie wierzył w wieloosobowego Boga, w którego skład  wchodziłby Duch Święty. Przemawiający i personifikowany Duch  był pojęciem , które nie było obce myśli żydowskiej.

Świadectwa Biblii

Personifikowanie (uosobienie, nadanie cech osoby ludzkiej lub boskiej)  pojęć nieosobowych występuje nie tylko w literaturze rabinicznej, swoje korzenie ma w samej Biblii. Oto kilka fragmentów dotyczących Ducha, które są właśnie takimi personifikacjami lub też nadają Duchowi cechy boskie:

2 Sam. 23:2

Duch Pana przemawia przeze mnie, A słowo jego jest na języku moim.(BW)

Nehem. 9:20
Nadto ducha twojego dobrego dałeś im, aby ich uczył, i manny twojej nie odjąłeś od ust ich, i wodę dałeś im w pragnieniu ich.(BG) , (Duch dany, jak manna czy woda)

Job. 33:4
Duch Boży stworzył mnie, a tchnienie Wszechmocnego ożywiło mnie.(BW)

Ps. 106:33
Bo rozgoryczyli ducha jego, I wypowiedział nierozważne słowa ustami swymi.(BW)

Ps. 139:7
Dokąd ujdę przed duchem twoim? I dokąd przed obliczem twoim ucieknę?(BW), ( duch ściga)

Ps. 143:10
Naucz mnie czynić wolę swoją, bo Ty jesteś Bogiem moim. Niech dobry duch twój prowadzi mnie po równej ziemi!(BW)

Izaj. 48:16
16. Zbliżcie się do mnie i słuchajcie tego! Od samego początku nie mówiłem w skrytości, odkąd się to dzieje, Ja tam jestem! A teraz Wszechmogący, mój Pan, posłał mnie i jego Duch.(BW)

Iz 63:10
10. Lecz oni się zbuntowali i zasmucili Jego Świętego Ducha. Więc zmienił się dla nich w nieprzyjaciela; On zaczął z nimi walczyć.(BT)

Ez 11:5
Wówczas mną owładnął Duch Pański i rzekł do mnie: Mów: Tak mówi Pan: W ten sposób powiedzieliście, domu Izraela, a Ja znam sprawy waszej duszy.(BT)

Ez 37:9,14
I powiedział On do mnie: Prorokuj do ducha, prorokuj, o synu człowieczy, i mów do ducha: Tak powiada Pan Bóg: Z czterech wiatrów przybądź, duchu, i powiej po tych pobitych, aby ożyli… Udzielę wam mego ducha po to, byście ożyli, i powiodę was do kraju waszego, i poznacie, że Ja, Pan, to powiedziałem i wykonam – wyrocznia Pana Boga.(BT)

Mi 2:7

Czyż miałby być przeklęty dom Jakuba? Czyż skory do gniewu jest Duch Pański, czy takie Jego postępowanie? Czyż słowa Jego nie są życzliwe dla ludu swego izraelskiego?(BT)

Dodatkowo w apokryficznej Księdze Judyty znajdujemy następujące wyrażenie:

Jdt 16:14
Niech Ci służy wszelkie Twoje stworzenie, bo Ty rzekłeś i stało się. Tyś posłał Twego ducha, a on zbudował wszystko, i nie ma nikogo, kto by się sprzeciwił Twemu głosowi.(BT) ) ( duch jest głosem Pana)

Pisarze ST, podobnie jak ich rabiniczni odpowiednicy, nie widzieli w tych fragmentach ani boskości, ani osobowości Ducha Świętego

Tautologia

Słowo tautologia pochodzi z języka greckiego i znaczy „ta sama mowa” (tautos – ten sam, logos – mowa), np. miły i uprzejmy. ( Jakie masło? Maślane). Masło zawsze jest maślane.

Zarzut tautologii czynią zwolennicy osobowości ducha Świętego w odniesieni do wielu wersetów Biblii. Uważają, że to zjawisko pojawia się, gdy odrzucimy osobowość tegoż Ducha. My uważamy, że taki problem pojawia się wtedy, gdy przyjmiemy, że to słowo oznacza jedynie moc. Włączenie znaczenia usposobienia usuwa go.

Z taką sytuacją możemy się spotkać poza Biblią. Cytat zaczerpnięty z manuskryptów qumrańskich:

(…) aby wszystkie jego dzieła poznały siłę jego mocy i obfitość jego miłosierdzia dla wszystkich jego upodobanych synów.

(…) przez twą silną prawicę, doprowadzić wszystkich siłą twej mocy.

Może istnieć więc siła mocy Bożej, jak wynika to z przytoczonych tekstów i wbrew pozorom nie są to wyrażenia bezsensowne. Wskazują one jedynie na to, że Bóg posiada moc, która w działaniu okazuje swą siłę oraz potęgę i skutek działania tejże siły możemy obserwować w naszym życiu. Dodatkowo, w piśmiennictwie Hebrajczyków występują stosunkowo często tak zwane paralelizmy stychów, których cechą charakterystyczną jest powtó­rzenie tej samej myśli przy użyciu innych słów.

Przykład:

Ps 38:2 (BW)2. Panie! Nie karz mnie w gniewie swoim, nie karć mnie w zapalczywości swojej.

Wyrażenia nie karz mnie w gniewie swoim oraz nie karć mnie w za­palczywości swojej mają jednakowe znaczenie, ale dla podkreślenia myśli zostały użyte w tym przypadku dwa wyrażenia synonimiczne. Paralelizmami członów można wytłumaczyć przynajmniej niektóre fragmenty przytaczane przez trynitarian jako zarzut tautologii wynikający z definiowania Ducha Świętego jako mocy.

Inny przykład:

Dz 1:8 (BW) 8. Ale weźmiecie moc Ducha Świętego, kiedy zstąpi na was, i będziecie mi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi.

Werset ten można sparafrazować następująco: Do waszego serca zostanie wlany mój Duch – moje usposobienie. Jest to usposobienie, w którym jest moja moc i które da wam odwagę i siłę do zwiastowania ewan­gelii. Choć wcześniej rozproszyliście się, byliście słabi i bojaźliwi, to jednak w mocy mojego świętego usposobienia (Ducha), które wam dam, staniecie się odważni i bez bojaźni będziecie głosić ewangelię, nawet gdy przyjdzie wam oddać za to życie. Późniejsze wydarzenia potwierdziły tę obietnicę. Krótko po wylaniu Ducha apostoł Piotr, który nieco wcześniej zaparł się Jezusa, głosił śmiało o Tym, dzięki któremu możemy zostać zbawieni.

Kolejny werset, który skomentuję, brzmi następująco:

Rz 15:13 (BW)13. A Bóg nadziei niechaj was napełni wszelką radością i po­kojem w wierze, abyście obfitowali w nadzieję przez moc Ducha Świętego.

Duch Święty ponownie występuje tu w znaczeniu świętego usposobienia Bożego, danego członkom Kościoła. Dzięki temu usposobieniu, dzięki jego (usposobieniu) mocy pochodzącej od Boga, nadzieja bycia z Panem może nam towarzyszyć każdego dnia i być pociechą i radością w świecie naszego pielgrzymowania.

1Tes 1:5 (BW)5. Gdyż ewangelia zwiastowana wam przez nas doszła was nie tylko w Słowie, lecz także w mocy i w Duchu Świętym, i z wielką siłą przekonania; wszak wiecie, jak wystąpiliśmy między wami przez wzgląd na was.

Tesaloniczanie przyjęli ewangelię nie tylko dzięki głoszonemu Słowu, ale także dzięki mocy przejawiającej się w owym głoszonym słowie lub też w cudach i znakach oraz dzięki boskiemu usposobieniu obecnemu w głoszą­cym Pawle, Sylwanie i Tymoteuszu. Innymi słowy, postawa osób zwiastują­cych ewangelię – ich usposobienie, święty Duch obecny w nich – potwier­dzały prawdziwość ewangelii.

Dz 10:38 (BW) 38. O Jezusie z Nazaretu, jak Bóg namaścił go Duchem Świętym i mocą, jak chodził, czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkich opętanych przez diabła, bo Bóg był z nim.

Myślę, że najlepszym komentarzem będzie w tym miejscu cytowany już fragment z Izajasza:

Iz 11:2 (BW)2. I spocznie na nim Duch Pana; Duch mądrości i rozumu, Duch rady i mocy, Duch poznania i bojaźni Pana.

Pan Jezus otrzymał boskie usposobienie, którego elementy wyróżnił pro­rok Izajasz. Jeśli „Duch mądrości” oznaczał usposobienie, w którym przeja­wiała się mądrość, to analogicznie „Duch mocy” wskazuje na usposobienie,

Cokolwiek usłyszy

J 16:13 (BW)

Lecz gdy przyjdzie On, Duch Prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę, bo nie sam od siebie mówić będzie, lecz cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i to, co ma przyjść, wam oznajmi.

Cała sprawa stanie się jednak mniej skomplikowana, jeśli pamiętać będziemy o tym, o czym wspominano wcześniej – Duchem Świętym, w tym przypadku określanym jako Duch Prawdy, może być usposobienie dane nam od Boga, zdolne do przyjmowania, rozumienia, rozsądzania oraz ogłaszania tejże Prawdy. W tym konkretnym przypadku chodziłoby o jeden aspekt tego usposobienia – nowy umysł, czyli duchowe zdolności intelektualne, które otrzymujemy w momencie przyjęcia naszej ofiary przez Boga. Pamiętajmy o tym, że wyrażenie „Duch JHWH” רוּחַ יהוה) ruach JHWH), występujące w hebrajskim tekście Iz 40:13, zostało w Septuagincie przetłumaczone jako νοῦν κυρίου (noun Kyriou), czyli „umysł Pański”. Na ten werset powołuje się apostoł Paweł w Liście do Koryntian, przytaczając go w pierwszej części właśnie z Septuaginty:

1Kor 2:16 (UBG)

Kto bowiem poznał umysł Pana [noun Kyriou]? Kto go będzie pouczał? Ale my mamy umysł Chrystusa.

Hebrajski termin ruach JHWH został w Septuagincie przetłumaczony jako noun Kyriou i w taki sam sposób zacytowany w Nowym Testamencie przez Pawła. Ewidentnie widać więc, że zarówno dla tłumaczy Septuaginty, jak i dla Pawła Duch Pana to między innymi Jego umysł, a dokładniej w tym przypadku – Jego treść, czyli myśli i zamysł dotyczący swej własnej osoby oraz planu zbawienia człowieka, ześrodkowanego w Chrystusie. Nasz nowy człowiek otrzymuje od Boga ów umysł – duchowe zdolności intelektualne będące częścią nowego usposobienia. Są one nam dane w celu poznawania, rozsądzania i ogłaszania prawdy o Bogu, dokładnie tak jak opisuje to Paweł:

1Kor 2:10‑16 (BW)

  1. Albowiem nam objawił to Bóg przez Ducha; gdyż Duch bada wszystko, nawet głębokości Boże.
  2. Bo któż z ludzi wie, kim jest człowiek, prócz ducha ludzkiego, który w nim jest? Tak samo kim jest Bóg, nikt nie poznał, tylko Duch Boży.
  3. A myśmy otrzymali nie ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, abyśmy wiedzieli, czym nas Bóg łaskawie obdarzył.
  4. Głosimy to nie w uczonych słowach ludzkiej mądrości, lecz w słowach, których naucza Duch, przykładając do duchowych rzeczy duchową miarę.
  5. Ale człowiek zmysłowy nie przyjmuje tych rzeczy, które są z Ducha Bożego, bo są dlań głupstwem, i nie może ich poznać, gdyż należy je duchowo rozsądzać.
  6. Człowiek zaś duchowy rozsądza wszystko, sam zaś nie podlega niczyjemu osądowi.
  7. Bo któż poznał myśl Pana? Któż może go pouczać? Ale my jesteśmy myśli Chrystusowej.

W tym kontekście, słowa Pana Jezusa o „słyszącym” Duchu można sparafrazować w ten sposób: „Gdy dam wam Ducha Prawdy – usposobienie (intelektualne zdolności) pozwalające wam rozumieć prawdę Bożą i otwarte na boską wiedzę, wówczas poznacie o mnie wszystko to, co mam wam do przekazania. Nie powiem wam tego osobiście, ale przez Ducha, który będzie mieszkał w moim Kościele. Otrzymanie prawdy nie będzie wynikiem waszych umiejętności intelektualnych, Duch ten nie będzie mówił „sam z siebie”. Raczej ten Duch – wasz duchowy umysł, nowe usposobienie pozwalające rozumieć prawdę Boga – usłyszy ją od Boga i przekaże Kościołowi to, co objawi Bóg, a nie to, co wymyślicie sami z siebie. Cokolwiek ten nowy umysł usłyszy od Boga, to oznajmi innym wierzącym”.

Okłamywanie Ducha Świętego

Dz 5:3‑4 (BW)

  1. I rzekł Piotr: Ananiaszu, czym to omotał szatan serce twoje, że okłamałeś Ducha Świętego i zachowałeś dla siebie część pieniędzy za rolę?
  2. Czyż póki ją miałeś, nie była twoją, a gdy została sprzedana, czy nie mogłeś rozporządzać pieniędzmi do woli? Cóż cię skłoniło do tego, żeś tę rzecz dopuścił do serca swego? Nie ludziom skłamałeś, lecz Bogu.

Powyższe teksty są kolejnymi argumentami mającymi potwierdzać naukę trynitarną o osobowości i boskości Ducha Świętego. Twierdzi się, że skoro Ananiasz, okłamując Ducha (w. 3), okłamał Boga (w. 4), zatem Duch Święty jest Bogiem. Wydaje się jednak, że jest to naciągany argument. Spójrzmy bowiem na trzy poniższe przykłady:

1Kor 8:12 (BW)

  1. A tak, grzesząc przeciwko braciom i obrażając ich słabe sumienie, grzeszycie przeciwko Chrystusowi.

1Tes 4:78 (BW)

  1. Albowiem nie powołał nas Bóg do nieczystości, ale do uświęcenia.
  2. Toteż kto odrzuca to, odrzuca nie człowieka, lecz Boga, który nam też daje Ducha swego Świętego.

Wj 16:7 (BW)

  1. A rano ujrzycie chwałę Pańską, gdy usłyszy szemranie wasze przeciwko Panu. A my, czym jesteśmy, że szemrzecie przeciwko nam?

Tak więc obrażanie sumień braci jest grzechem przeciwko Chrystusowi. Czy jednak takie sformułowanie sprawia, że mamy utożsamiać naszych braci z Synem Bożym? Lub też twierdzić, że sumienie jest bytem osobowym, skoro można je „obrazić”? Oczywiście, nie. Równie wymowna jest wypowiedź zawarta w 1Tes 4:7‑8. W tym przypadku odrzucenie słów Pawła równoznaczne jest z odrzuceniem Boga. Jednakże na tej podstawie nikt nie dochodzi do wniosku, że ten apostoł był Bogiem. Również wydarzenie opisane w trzecim fragmencie stanowi przykład, że nie należy zbyt pochopnie budować tez na tego typu argumentach. Choć szemranie przeciwko Aaronowi i Mojżeszowi było równoznaczne z szemraniem przeciwko Bogu JHWH, nie czyni to jednak z tych dwóch Izraelitów naszego Stwórcy.

Na podobnych zasadach należy rozpatrywać tekst z Dz 5:3‑4. Grzech Ananiasza był nie tyle okłamaniem Piotra, ile okłamaniem Boga, działającego i obecnego przez swego Ducha w apostolskim Kościele i w Piotrze. Pamiętając o tym, że Duch Święty to Boże święte i czyste usposobienie, sama istota Jego natury, możemy powiedzieć, że wyrażenie o okłamaniu Jego Ducha podkreślałoby świadomość grzeszącego, grzech przeciwko samej esencji boskiego charakteru, usposobienia i mocy. Naturę takiego grzechu możemy dostrzec w poniższym opisie:

Mt 12:22‑32 (BW)

  1. Wtedy przyniesiono do niego opętanego, który był ślepy i niemy; i uzdrowił go, tak że odzyskał mowę i wzrok.
  2. I zdumiony był cały lud, i mówił: Czy nie jest to Syn Dawida?
  3. A gdy to usłyszeli faryzeusze, rzekli: Ten nie wygania demonów inaczej jak tylko przez Belzebuba, księcia demonów.
  4. A Jezus, znając ich myśli, rzekł im: Każde królestwo, rozdwojone samo w sobie, pustoszeje, i żadne miasto czy dom, rozdwojony sam w sobie, nie ostoi się.
  5. A jeśli szatan szatana wygania, sam z sobą jest rozdwojony; jakże więc ostoi się królestwo jego?
  6. A jeśli Ja przez Belzebuba wyganiam demony, synowie wasi przez kogo wyganiają? Dlatego oni będą sędziami waszymi.
  7. A jeśli Ja wyganiam demony Duchem Bożym, tedy nadeszło do was Królestwo Boże.
  8. Albo jak może kto wejść do domu mocarza i jego sprzęty zagrabić, jeśli pierwej nie zwiąże mocarza; wtedy dopiero dom jego ograbi?
  9. Kto nie jest ze mną, jest przeciwko mnie, a kto ze mną nie zbiera, rozprasza.
  10. Dlatego powiadam wam: Każdy grzech i bluźnierstwo będzie ludziom odpuszczone, ale bluźnierstwo przeciw Duchowi nie będzie odpuszczone.
  11. A jeśliby ktoś rzekł słowo przeciwko Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone; ale temu, kto by mówił przeciwko Duchowi Świętemu, nie będzie odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym.

Teksty te stają się w pełni zrozumiałe dopiero wówczas, gdy zdamy sobie sprawę, jakie były oczekiwania Żydów względem Mesjasza. Z wersetu 27 wiemy, że mogły zdarzać się egzorcyzmy czynione przez Żydów. Jednakże w tamtych czasach wierzono, że warunkiem wyrzucenia demona z jakiejś osoby jest poznanie imienia owego ducha. Wówczas egzorcysta znający to imię uzyskiwał nad demonem władzę. Powstawało jednak pytanie, co zrobić w przypadku, gdy demon sprawia, że dany człowiek jest niemy? Nie można było wówczas poznać imienia tego ducha i co za tym idzie, wyrzucić go z osoby opętanej. Żydzi wierzyli, że takich egzorcyzmów będzie mógł dokonywać jedynie Mesjasz i czyny te będą dowodem mesjaństwa osoby, która je miała spełniać. Dlatego też w całej opisanej sytuacji faryzeusze zostali postawieni oko w oko z osobą, której egzorcyzmy świadczyły, zgodnie z ich wiarą, o tym, że jest ona Mesjaszem. Mimo to odwrócili się od tego oczywistego świadectwa. Nie był to zwykły grzech mogący wypływać z nieświadomości lub ze złego rozumienia Pisma. Był to świadomy grzech przeciwko prawdzie, którą sami wyznawali – przeciwko Duchowi przebywającemu i działającemu w ich Mesjaszu. Można to porównać do grzechu, o którym wspomina Prawo w 3 Mojż. 15:30‑31, a który żydowscy rabini określali mianem „grzechu z podniesioną ręką”. Oznaczał on świadomy grzech popełniany z pychy, dumnie, „z podniesioną głową”. Sądzę, że natura tych dwóch grzechów jest bardzo podobna.

Oczywiście, ktoś mógłby zaoponować i stwierdzić, że niemożliwe jest zgrzeszenie czy też skłamanie przeciwko „nie osobie”. Jednakże porównywalne wyrażenia występują także w innych miejscach Biblii, jak wskazuje na to choćby poniższy przykład:

Jk 3:14 (BG)
Ale jeźli macie gorzką zawiść i zajątrzenie w sercu waszem, nie chlubcież się, ani kłamcie przeciwko prawdzie.

Pamiętając więc o tym, że język biblijny jest bardzo plastyczny i możemy w nim znaleźć podobnie brzmiące sformułowania (sumienie można obrazić – 1Kor 8:12, a grzeszyć można przeciwko własnemu ciału – 1Kor 6:18), oraz o tym, że spośród różnych grzechów istnieje także grzech „na śmierć” (1J 5:16), wydaje się, iż podkreślenie zgrzeszenia przeciwko Duchowi mogło wskazywać nie tyle na to, że ów Duch jest konkretną, odrębną od Ojca osobą, lecz raczej na fakt wyjątkowej natury postępku Ananiasza – grzechu wobec samej esencji świętości Boga.

Ekeinos

Na koniec trochę rozważań gramatycznych:

W rozważanym już przez nas wersecie z J 16:13 trynitarianie widzą jesz­cze dwa inne argumenty mające rzekomo świadczyć o osobowości Ducha Świętego.

Lecz gdy przyjdzie On, Duch Prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę, bo nie sam od siebie mówić będzie, lecz cokolwiek usłyszy, mówić będzie, i to, co ma przyjść, wam oznajmi.

Jeden z obrońców osobowości Ducha Świętego wypowiada się w następu­jący sposób:

Duch Święty nie jest „czymś”. Nie jest bezosobową mocą czy siłą, lecz osobą Boską. Choć grecki rodzajnik słowa „duch” jest rodzaju nijakiego, grecki tekst Nowego Testamentu zawsze poprzedza okre­ślenie Ducha Świętego zaimkiem osobowym „On”, nigdy natomiast zaimkiem o rodzaju nijakim „to” (J 16:13).

Odpowiedź:

W grece , podobnie jak w języku polskim, zaimki oso­bowe, jak również wskazujące, nie niosą z sobą oczywistej treści o osobo­wości pojęcia, do którego się odnoszą. Znaczenie słowa ekeinos to po prostu „tamten, ów” i może ono dotyczyć zarówno osób, jak i rzeczy. To ostatnie występuje na przykład w poniższym wersecie:

Mt 17:27 (VNT)27. Aby zaś nie urazić ich, poszedłszy nad morze rzuć ha­czyk i tę, która wyjdzie pierwsza, rybę weź, i otwarłszy usta jej znajdziesz starter, Ten [ekeinon] wziąwszy, daj im za mnie i ciebie.

Jak widać, słowo ekeinos odnosi się tutaj do monety, nie zaś do osoby.

J 16:7‑13

  1. 7. Lecz ja mówię wam prawdę: Pożyteczniej jest dla was, abym odszedł. Jeśli bowiem nie odejdę, Pocieszyciel do was nie przyjdzie, a jeśli odejdę, poślę go do was.8. A gdy on przyjdzie, będzie przekonywał świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie.9. O grzechu, mówię, bo nie uwierzyli we mnie.10. O sprawiedliwości, bo idę do mego Ojca i już więcej mnie nie zobaczycie.11. A o sądzie, bo władca tego świata już jest osądzony.12. Mam wam jeszcze wiele do powiedzenia, ale teraz nie możecie tego znieść.13. Lecz gdy przyjdzie on, duch prawdy, wprowa­dzi was we wszelką prawdę. Nie będzie bowiem mówił sam od siebie, ale będzie mówił to, co usłyszy, i oznajmi wam przyszłe rzeczy.

Podobny werset:

Jan. 15: 26:

Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o mnie. (BT)

I jeszcze jeden werset:

Jan. 16: 26:

A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co ja wam powiedziałem.

Ekeinos nie odnosi się bowiem bezpośrednio do Ducha  Prawdy, lecz do Parakletosa, wymie­nionego w wersecie 7. Przyznaje to zresztą Remigiusz Popowski w swoim Wielkim słowniku grecko-polskim Nowego Testamentu, w którym pod ha­słem ekeinos czytamy między innymi:

ekeinos – ów, tamten. 1. Samodzielnie, a. Dla oznaczenia jakiejś odle­głej osoby lub rzeczy […]. b. Dla oznaczenia osoby lub rzeczy bezpo­średnio przedtem wymienionej […].

Do kategorii 1.b zostają zaliczone między innymi cytowane teksty z Ewangelii Jana 16:8,13‑14, zawierające słowo ekeinos i odnoszące się, jak wspomniano wcześniej, nie tyle do wyrazu „Duch”, ile do słowa „pocieszy­ciel”. Ponieważ ten ostatni jest rodzaju męskiego (ho parakletos), wobec tego zaimek wskazujący przybiera dokładnie taki właśnie rodzaj. Wyrażenie „Duch Prawdy” należy zaś traktować jako wtrącenie rządzące się własnymi zasadami gramatycznymi i z tego powodu poprzedzone odpowiadającym mu rodzajnikiem to.

Zacytujmy jeszcze na koniec słowa trynitarnego gramatyka Daniela Wallace:

Użyte w tym miejscu słowo ekeinos często bywa traktowane przez badaczy Nowego Testamentu jako potwierdzenie osobowości Ducha. Takie podejście jest oparte na założeniu, że odniesieniem do ekeinos jest pneuma: „zaimek rodzaju męskiego ekeinos jest użyty w Jana 14:26 i 16:13‑14 w nawiązaniu do słowa pneuma występującego w ro­dzaju nijakim, w celu podkreślenia osobowości Świętego Ducha”. Jednakże jest to pogląd błędny. We wszystkich powyższych wypowie­dziach Jana pneuma stoi w apozycji do rzeczownika rodzaju męskie­go. Rodzaj ekeinos nie ma więc nic wspólnego z rodzajem nijakim słowa pneuma. Tym, co poprzedza ekeinos, jest w każdym przypadku słowo parakletos, a nie pneuma […] Zaimek ekeinos dotyczy wer­setu 7, w którym wymieniony jest parakletos. W związku z tym, że parakletos jest rodzaju męskiego, więc zaimek też jest w tym samym rodzaju. I jeśli ktoś chciałby twierdzić, iż w owym fragmencie jest zawarty pogląd o osobowości Ducha, to takie przekonanie musiało­by być oparte na opisie natury Pocieszyciela i na tym, co jest o tym powiedziane, nie zaś na domniemanych niuansach gramatycznych. W rzeczywistości trudno byłoby znaleźć jakikolwiek tekst, w którym słowo pneuma jest gramatycznie związane z rodzajem męskim.

Trynitarianin stojący po stronie prawdy!!

Podsumowanie:

Omówiliśmy biblijne znaczenie pojęcia Duch Święty.

Pokazaliśmy jaki wpływ a pisma NT miała literatura rabiniczna i ST.

Udowodniliśmy, że zarzut o tautologię nie ma uzasadnienia, chyba, że źle rozumiemy pojęcie Duch.

Wspomnieliśmy o właściwym dla Biblii paralelizmie stychów i jego wartości.

Rozważyliśmy błędne użycie zaimka ekeinos i jego skutki.

Kończąc pragnę dedykować wszystkim rozważającym ten temat dwa teksty Pisma Świętego będące jakby streszczeniem wiary ludu Bożego Starego i Nowego Testamentu w tej sprawie.

Słuchaj, Izraelu, Jahwe jest naszym Bogiem – Jahwe jedyny – 5Mojż. 6.4

Wszakże dla nas istnieje tylko jeden Bóg Ojciec, z którego pochodzi wszystko i dla którego istniejemy, i jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko istnieje i przez którego my także istniejemy. – 1 Kor. 8:6 . (O Duchu jako trzeciej osobie nikt wtedy nawet nie myślał!)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *