Rozważania na koniec roku 2023

Jako wierzący podejmujemy wiele planów, ale koniec roku często zastaje nas smutnych. Znów nie udało nam się to lub tamto. Zabrakło sił na tak wiele dobrych planów.

Przypomina się tutaj werset z Księdze Kaznodziei Salomona 12:1 – „Pamiętaj więc o Stworzycielu swoim w dniach młodości twojej!”. Kiedyś młode siły staną się tylko wspomnieniem.

Cieszymy się jednak, że Pan patrzy na intencje. Mamy też wielką radość z tego, że nie utraciliśmy wiary w bardzo rozchwianym świecie.

Zachęcamy do wysłuchania końcoworocznych rozmyślań, które brat Czesław Ruciński przedstawił w Bydgoszczy 31 grudnia 2023 roku!

Wszystkim naszym Sympatykom i wszystkim Widzom życzymy wszystkiego najlepszego i błogosławieństwa Bożego w nowym roku! Oby dobry Bóg miał Was wszystkich w swojej opiece!

Psalm 65:12 – „Koronujesz rok dobrocią Twoją!”

Słyszymy wiele modlitw o pokój, ale najważniejszy jest pokój w naszym sercu, wynikający z tego, że Bóg panuje nad wszystkim. Gdy połączymy to z myślą 1 Jana 4:10, że to Bóg pierwszy umiłował nas, nasze serca mogą napełniać się ufnością.

Nasz Pan przyszedł dobrowolnie by oddać życie za grzeszników. Bogu nie są obce nasze doświadczenia i próby. Ubywa nas, bo wiele osób dziwi się z doświadczeń, nie są na nie odpowiednio przygotowani.

Słowo Boże, jak np. Psalm 27:10 uczy jednak, że często różnego rodzaju próby mogą dotknąć nas z najmniej oczekiwanej strony („Choćby ojciec mój, i matka moja opuścili mię, wszakże Pan przygarnie mnie”). To, co nasz pociesza, to że otrzymamy tylko niezbędne dla nas doświadczenia, które mają służyć w naszym rozwoju.

Poznawana przez nas teoria biblijna ma prowadzić nas do praktyki. Wiedza ma prowadzić do naszej realnej przemiany, a to ta przemiana jest najważniejsza.

Prawdą mamy się dzielić, ale przede wszystkim ma ona pracować w nas samych. „Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Tak więc wypełnieniem prawa jest miłość.” (Rzymian 13:10)

Miłość to cel naszej pielgrzymki, ale jest wielu wrogów miłości: szatan, obecny zły świat i nasze słabości.

Pamiętajmy, że gdzie dwóch lub trzech w imię Jezus, tam Pan jest z nami. Nawet w domu, jeśli małżonkowie rozwijają z sobą o Słowie, Pan będzie im błogosławił i będzie z nimi.

Nasze łzy są czasem bardziej wymowne niż nasze słowa. Pan patrzy na nasze serca. Niech małżeństwa i rodziny łączą się w swoich modlitwach. Pogódźmy się z Boską opatrznością.

Podejmujmy przywileje służby Ewangelii! Głośmy Słowo sobie nawzajem, bliskim i sąsiadom, jeśli mamy ku temu dobre okazje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *