
„PAN z kolei polecił Mojżeszowi: Przestań już wołać do Mnie. Każ synom Izraela ruszać! Ty natomiast podnieś laskę, unieś rękę nad morze i rozdziel je! Synowie Izraela przejdą środkiem morza suchą stopą.” – Księga Wyjścia 14:15-16
Odpowiedź Boga na jedną z modlitw Mojżesza może dziwić…
„Przestań już do mnie wołać. Każ synom Izraela ruszać!”
– Księga Wyjścia 14:15
Czy mamy rezygnować z modlitwy? Nie, ale…
„Jest czas modlenia się, ale też czas działania i tym samym współpracowania z Bogiem, który odpowiada na nasze modlitwy. Kiedy przyszedł czas na to, by Pan udzielił odpowiedzi na nasze modlitwy, a my ją już znamy, mamy okazać swoją wiarę w Niego poprzez posuwanie się naprzód. Zbyt wielu z ludu Bożego, zamiast po usłyszeniu przesłania iść dalej w posłuszeństwie, jest skłonnych ociągać się i modlić do Pana o to, by udzielił im specjalnego przesłania, jakiego nie udziela innym.”
– TP nr 507, s. 57
Kiedy nie wiemy, co robić, nie mamy się śpieszyć i powinniśmy czekać na kierownictwo Pana – to znana i powtarzana myśl. Jednak czasami dokładnie wiemy, co mamy robić i wtedy dalsze czekanie i wołanie do Pana oznaczałoby zbyt słabą wiarę. Jest taki moment w wędrówce chrześcijanina, kiedy – jeśli znamy już kierunek – powinniśmy ruszać naprzód.
Przez swoje Słowo i różne opatrzności Bóg pokazuje, czego od nas chce.
„Kiedy [więc] już wiemy, jakiej reorganizacji musimy dokonać w naszym charakterze, wtedy powinniśmy przejawiać wytrwałe zdecydowanie wierząc, że mamy zdolności, by takimi być i tak czynić. Mamy wzmacniać tę siłę umysłu przez używanie tych części Biblii, które odnoszą się do wykonywanej przez nas pracy i wtedy mamy ją wykonać. Mówmy do siebie: mogę, MOGĘ, MOGĘ być tym lub to czynić, bo przecież Bóg nie życzyłby Sobie tego, gdybym nie mógł tego dokonać.”
– Sz.B. nr 226, s. 88