Przed Herzlem był pastor Russell: zaniedbany rozdział syjonizmu

W internetowym wydaniu jednego z bardziej znanych portali izraelskich – „Haaretz” – Haaretz.com (który jako gazeta papierowa działa już od 1918 r. i jest najstarszym dziennikiem wydawanym w Izraelu), 22.08.2018 r. ukazał się artykuł pod tytułem „Przed Herzlem był Pastor Russell: Zaniedbany rozdział Syjonizmu” („Before Herzl, There Was Pastor Russell: A Neglected Chapter of Zionism”), którego autorem jest Philippe Bohstrom. Poniżej zamieszczamy jego polskie tłumaczenie [Polish translation of this article].

PRZED HERZLEM BYŁ PASTOR RUSSELL:
ZANIEDBANY ROZDZIAŁ SYJONIZMU

Kilka lat przed tym, jak Teodor Herzl zaproponował utworzenie państwa żydowskiego, Charles Taze Russell podróżował po całym świecie organizując Walne Spotkania Żydowskie (począwszy od 1879 roku) na których nakłaniał Żydów do znalezienia domu narodowego w Ziemi Izraelskiej (Eretz Israel).

Philippe Bohstrom
22.08.2018 | 17:26

Obecnie na świecie żyje ponad 10 milionów Żydów, z czego około trzy czwarte przebywa w Rosji, Polsce, państwach bałkańskich i Turcji. Jeśli ten ruch do Palestyny otrzyma taki impuls jakiego komitet Hirscha jest w stanie mu udzielić, osoba obdarzona wyobraźnią może sobie wyobrazić, że ów kraj podwoi lub potroi swą żydowską populację przed końcem naszego stulecia” – Strażnica Syjonu z 1 listopada 1892 roku, str. 329.

Teodor Herzl opublikował swoją broszurę „Państwo Żydowskie” („Der Judenstaat”) w 1896 roku, a dwa lata później zorganizował pierwszy na świecie Kongres Syjonistyczny w Bazylei w Szwajcarii. W rzeczywistości jednak pojęcie państwa żydowskiego w Palestynie w różnych odmianach krążyło już w środowiskach europejskich i amerykańskich chrześcijan. Jednym z jego najgorliwszych zwolenników był chrześcijański kaznodzieja i badacz biblijny nazywający się Charles Taze Russell (1852-1916).

Propozycja jaka była śmiało przedstawiana przez pastora Russella kontrastowała z pozycją wielu chrześcijańskich kościołów owego czasu, wśród których panowało przekonanie, że Boże przymierze z Żydami dawno już się skończyło, i że powinni oni nawrócić się na chrześcijaństwo.

Przewidujący pastor przepowiadał masowy exodus Żydów z Rosji i Europy Wschodniej. Zgodnie z jego przepowiednią, do 1924 roku ponad 3 miliony Żydów wyemigrowało z Rosji i Europy Wschodniej. Sam Russell nie żył wystarczająco długo, aby ujrzeć spełnienie jego przepowiedni, gdyż umarł w 1916 roku.

Spuścizna Russella jako entuzjastycznego, nie uprawiającego prozelityzmu [nie nakłaniającego do zmiany wyznania] syjonisty została doceniona przez nie byle kogo, bo obecnie urzędującego premiera Izraela, Benjamina Netanyahu, który powiedział: „Uznanie istotnej roli Pastora Russella jako pierwszego amerykańskiego chrześcijańskiego orędownika syjonizmu jest znacząco opóźnione”. Nieżyjący już Jeane Kirkpatrick, były ambasador USA przy ONZ nazwał Russella „zapomnianym człowiekiem oraz rozdziałem w historii syjonizmu”.

Kim był ten zapomniany ojciec syjonizmu, i w ogóle – z jakiego powodu miałby promować syjonizm?

POKŁOSIE WOJNY DOMOWEJ
W połowie XIX wieku, kiedy kryte wozy wciąż przetaczały się otwartymi równinami przenosząc osadników do odległych rejonów Ameryki, kiedy ogromne stada bawołów wciąż wędrowały na wolności, 16 lutego 1852 roku w Allegheny w Pensylwanii urodził się Charles Taze Russell. Był drugim synem Józefa L. i Anny Elizy Russell – oboje szkocko-irlandzkiego pochodzenia.

Matka Russella zmarła, gdy miał 9 lat. W wieku 11 lat Charles wszedł w biznesową spółkę ze swoim ojcem, przy czym to sam młodzieniec napisał artykuły umowy, w ramach której działało ich przedsiębiorstwo. W wieku 15 lat wraz z ojcem zarządzali rozkwitającą siecią odzieży męskiej ze sklepami w Pittsburgu, Filadelfii i innych miastach.

Lata młodości Russela zostały przyciemnione wyniszczającą Wojną Domową, która pustoszyła Amerykę w latach 1861 – 1865, po której nastąpiła epoka gwałtownej industrializacji. W 1869 roku ukończono budowę pierwszej transkontynentalnej linii kolejowej. W latach 1870-tych na scenie pojawiły się elektryczne światło i telefon. Elektryczny tramwaj pojawił się w latach 1880-tych, a pod koniec stulecia kilka samochodów krzykliwie ogłaszało swoją obecność.

Na płaszczyźnie intelektualnej teoria ewolucji Karola Darwina, opisana w jego książce z 1859 roku „O powstawaniu gatunków”, po raz pierwszy poważnie zakwestionowała rzymskokatolicką wersję historii, nieoczekiwanie ubocznie wzmacniając inne kościoły i wyznania.

WRACAJĄC DO PODSTAW
W tych warunkach przełomowego rozwoju i postępu intelektualnego Russell założył Stowarzyszenie Badaczy Biblijnych, które dążyło do powrotu do podstaw poprzez studiowanie samej Biblii.

Wkrótce w Allegheny w Pensylwanii uformowała się grupa w celu regularnego badania Biblii, a w 1879 roku Charles Taze Russell został wybrany jej pastorem. Ruch ten założył Strażnicę Syjońską, obecnie najbardziej rozpowszechnione czasopismo na świecie – według Business Insider, jego średni nakład wynosi 70 milionów egzemplarzy miesięcznie w 334 językach (dla porównania National Geographic ma nakład nieco ponad 6 mln i jest publikowany w 25 językach).

Kilka lat później, w 1881 roku, Russell zostaje wybrany pierwszym prezesem Towarzystwa Strażnica. Jego celem było rozpowszechnianie jego nauk w formie broszur.

Russell był płodnym pisarzem, a wśród jego głównych osiągnięć jest sześciotomowa seria usystematyzowanej teologii nazywana „Wykładami Pisma Świętego”. Do 1909 roku seria ta była jedną z najbardziej rozpowszechnionych na świecie prac, przewyższoną jedynie przez Biblię i chiński kalendarz.

Jego koronnym dokonaniem w tym czasie była „Fotodrama Stworzenia” – przełomowa innowacja, która po raz pierwszy w historii połączyła dźwięk i kolor w ruchomy film. Film ten , obejrzany przez ponad osiem milionów ludzi odniósł astronomiczny sukces w kategoriach ówczesnej epoki.

W 1909 roku Russell przeniósł siedzibę Towarzystwa Strażnica pod adres 124 Columbia Heights w Brooklin Heights. Pozostawała tam aż do 2016 roku, kiedy to Jared Kushner, zięć prezydenta USA Donalda Trumpa, kupił ową nieruchomość.

PIERWSZY ORĘDOWNIK SYJONIZMU

18 sierpnia 1891 roku, będąc w Jeruzalem Russel pisał do filantropów barona: Maurice’a de Hirscha i barona Edmonda de Rothschilda, określając ich – jak on to ujął – jako „dwóch wiodących Hebrajczyków świata”. Przedstawił im nie mniej ni więcej jak praktyczny plan dla syjonizmu.

Obejmował on zakup wszystkich państwowych gruntów w Palestynie (tj. gruntów nie należących do właścicieli prywatnych) od zubożałego Imperium Osmańskiego. Po latach Herzl przedstawił podobne propozycje. (Kopia tego listu została opublikowana w „Strażnicy Syjonu i Zwiastunie Chrystusowej Obecności” z grudnia 1891 roku, str. 170-171),

Jak możecie to sprawdzić w moich książkach, odnaleźliśmy świadectwo proroków, że wasz naród będzie bardzo błogosławionym i powróci do Boskiej łaski pomiędzy czasem obecnym a 1915 rokiem” pisał Russell. Prześladowania, których doznają Żydzi w Rosji są „raczej znakiem Bożej łaski niż niełaski” – sugerował pastor – i będą coraz bardziej narastać, ponieważ celem Pana było wyprowadzenie Żydów „ze wszystkich ziem do których ich rozproszył”.

A dokąd? Russell wyjaśniał, że do Palestyny, jak to wyraźnie wskazywał prorok (Jeremiasza rozdział 32 wersety 37-44; rozdział 33 wersety 6-22). Pastor wyjaśniał dalej, że nie posiadając ani piędzi owej ziemi, nie miał w tym żadnego spekulatywnego interesu, a jednak proponował: „Moją sugestią jest, by bogaci Hebrajczycy kupowali od Turcji, po uczciwej cenie, wszystkie jej posiadłości na tych ziemiach, tj. wszystkie posiadłości rządowe (ziemie nie będące w posiadaniu osób prywatnych), pod warunkiem, że Syria i Palestyna zostaną ustanowione Wolnym Państwem…”

W swoim liście Russell w delikatny sposób drwił z idei alternatywnej „Żydowskiej ojczyzny”, jakie były wówczas zachwalane w stosunku do miejsc innych niż Izrael, i to mimo że baron de Hirsch był wówczas zaangażowany w przesiedlanie Żydów do innych miejsc: „Proszę jednak pamiętać Szanowny Panie, że Pismo Święte przepowiada powrót do Palestyny, a nie dalszą wędrówkę po krańcach ziemi – czy to do Ameryki czy gdziekolwiek indziej. I dlatego, moim skromnym zdaniem, Izrael nie znajdzie odpocznienia dla swoich nóg dopóki nie znajdzie ziemi obiecanej. Stąd modlę się, abyście nie marnowali waszych wysiłków na wspieranie emigracji gdzieś indziej, ale koncentrowali się na tym kierunku któremu Bóg zapewnia sukces…”

Nie wiemy czy on kiedykolwiek odpowiedział Russellowi, a tym bardziej czy wywarł na niego jakikolwiek wpływ. Niemniej miesiąc po liście Russella do baronów, to jest 11 września 1891 roku, baron Hirsch założył Stowarzyszenie Żydowskie Kolonizacji, w celu wykupowania ziemi, głównie w Ameryce Północnej i Południowej, ale także w Palestynie, gdzie mogły zostać założone kolonie rolnicze, i zostać przesiedleni Żydzi prześladowani w Rosji.

W międzyczasie, przesłanie pastora nie pozostało niezauważone w szerszych społecznościach żydowskich Stanów Zjednoczonych i Europy.

GAZETA RUSSELA W JIDISZ

W 1910 roku Pastor Russell otrzymał list od komitetu przywódców żydowskich:
„Szanowny Panie! Pańskie szczere zainteresowanie losami ludu żydowskiego w ciągu minionych lat nie uszło naszej uwadze. Potępianie przez Pana okrucieństw dokonywanych przeciwko naszemu narodowi w imię Chrześcijaństwa, dodatkowo zwiększyło nasze przekonanie, że jest Pan naszym szczerym przyjacielem,” – pisali członkowie komitetu. „Pański wykład odnośnie „Nadziei dla Jeruzalem i Żydów” uderzył w czułe struny serc wielu przedstawicieli naszego narodu. Mimo to, przez pewien czas wątpiliśmy, czy jakikolwiek chrześcijański duchowny naprawdę mógłby być w stanie interesować się Żydami jako Żydami, a nie tylko w nadziei ich nawrócenia na chrześcijaństwo (…) Łatwo może Pan zrozumieć jak zaskoczeni jesteśmy spotykając chrześcijańskiego duchownego przyznającego, że istnieją wciąż jeszcze nie wypełnione proroctwa biblijne, które przynależą do Żydów, a nie do chrześcijan (…).To wszystko, Pastorze Russell, skłoniło nas do stworzenia Komitetu Walnego Zgromadzenia Żydów, który niniejszym listem zaprasza Pana do wygłoszenia publicznego wykładu” – podsumowali.

Pastor wyraził zgodę i 9 października 1910 roku wygłosił wykład zatytułowany „Syjonizm w proroctwie” przed publicznością liczącą około 4000 Żydów w Hipodromie – w owym czasie największym i najznakomitszym nowojorskim audytorium.

Jak donosił tego dnia dziennik „The New York American”: “Niezwykły to spektakl – 4000 Żydów entuzjastycznie oklaskujących pogańskiego kaznodzieję po wysłuchaniu kazania, które skierował do nich w sprawie ich własnej religii (…) gdzie Pastor Russell, słynny przełożony Brooklyn Tabernacle przeprowadził najbardziej niezwykłą usługę. Nie zajęło wiele czasu, aby zostały zniszczone wszystkie uprzedzenia i wszelkie możliwe wątpliwości dotyczące zupełnej szczerości i przyjaźni Pastora Russella. Wzmianka imienia wielkiego lidera [Herzla] który – jak oznajmił mówca – został pobudzony przez Boga do podjęcia się tej sprawy, wywołała wybuch aplauzu.”

Russell przeprowadził podobne walne spotkania w Chicago, Filadelfii, Saint Louis, Kansas City oraz w Cincinnati. W Anglii zwrócił się do 4 600 Żydów w londyńskiej Royal Albert Hall, po czym pojawił się w Glasgow i Manchesterze, a następnie wygłaszał przemówienia w innych europejskich miastach z dużymi społecznościami Żydów, w tym w Wiedniu, Berlinie, Krakowie i Budapeszcie.

Nie łudźmy się jednak: jego przemówienia były różnie przyjmowane. Po tym, jak Russell opuścił jedno spotkanie, trzy żydowskie grupy roznieciły taką awanturę, że wezwano 46 policjantów aby ich rozpędzić. Żydowski rabin w Nowym Jorku, który stanowczo sprzeciwił się Russelowi, wpłynął na swoich współpracowników w Austro-Węgrzech aby przeciwdziałali zaplanowanym spotkaniom skierowanym do Żydów.

Niemniej jednak, „Rocznik” Herzla dostarcza statystyk odnośnie wydrukowanych kazań na temat Judaizmu i Syjonizmu, które ukazały się w 107 000 egzemplarzy anglożydowskich gazet i tygodników oraz w 650 000 egzemplarzy prasy w języku jidysz. Russell nawet wydał własną gazetę w języku jidysz „Die Shtimme” czyli „Głos”.

ODRĘBNE PRZYMIERZA

Dlaczego pobożny chrześcijański pastor był tak bardzo zainteresowany propagowaniem idei narodowej ojczyzny dla Żydów?

26 maja 1911 roku Jacob De Hass, redaktor bostońskiego „Jewish Advocate” i osobisty powiernik Herzla, opublikował pewien artykuł w „Jewish Advocate” wychwalający Russella jako „filosemitę” który nie ma zamiarów nawracania Żydów.

Ale kwestia motywacji Russella niekoniecznie prowadzi do filosemityzmu: odnosi się raczej do proroctw o przywróceniu, jakie zostały dostarczone starożytnemu Izraelowi przez proroków w Biblii (Jeremiasza rozdział 30 werset 18, rozdział 31 wersety 8-10, Amosa rozdział 9 wersety 14 i 15, Rzymian rozdział 22 wersety 25 i 26).

Na przykład Amosa rozdział 9 werset 14 „I uwolnię z niewoli lud mój izraelski – odbudują miasta zburzone i będą w nich mieszkać; zasadzą winnice i pić będą wino; założą ogrody i będą jeść z nich owoce.”

Russell był przekonany, że te wersety zostaną wypełnione, i że Bóg przywróci Żydów do Palestyny. W listopadzie 1892 roku napisał w Strażnicy Syonu: „Obecnie na świecie żyje ponad 10 milionów Żydów, z czego około trzy czwarte przebywa w Rosji, Polsce, państwach bałkańskich i Turcji. Jeśli ten ruch do Palestyny otrzyma taki impuls jakiego komitet Hirscha jest w stanie mu udzielić, osoba obdarzona wyobraźnią może sobie wyobrazić, że ów kraj podwoi lub potroi swą żydowską populację przed końcem naszego stulecia, oraz, że za pięćdziesiąt lat będzie miał większą żydowską populację niż w czasach starożytnych, kiedy ówczesny spis ludności wykazał ich trzy miliony. Jeśli owo przywrócenie zostanie osiągnięte, wszyscy zawołają o Nowe Jeruzalem!”

Wierzył także, że Bóg miał oddzielne przymierze z Żydami a inne z chrześcijanami, co zapisał w Strażnicy z stycznia 1909 roku, na stronie 28: „Im bardziej szczegółowo zastanawiamy się nad Nowym Przymierzem, tym bardziej musimy być przekonaniu o tym fakcie, że ono należy jedynie do Izraela”.

Właśnie na takich uczuciach oparte było popieranie Syjonizmu przez Russella. Choć on sam nie żył na tyle długo by zobaczyć wypełnienie się swych pragnień, jego spuścizna przetrwała.

Zmarł w 1916 roku. W 1925 roku, jego następca Sędzia Joseph F. Rutherford napisał książkę „Pocieszenie dla Żydów”.

Rutherford jest bardziej znany z powodu założenia „Świadków Jehowy”, grupy religijnej która wyłoniła się z Russellowego ruchu Badaczy Biblijnych.

Przed Russellem żadne Anglo-Żydowskie gazety ani prasa jidysz nie zawierały artykułów pisanych przez chrześcijańskiego duchownego. Kiedy zmarł 31 października 1916 roku, w „Roczniku” Herzla zanotowano: „Zgodnie ze świadectwami amerykańskiej prasy żydowskiej z lat 1910-1916, Russell osobiście utrzymywał doskonałe i przyjazne relacje z przywódcami amerykańskich Żydów aż do swoich ostatnich dni.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *