Oczyszczanie przez ogień

„Tylko złoto, srebro, miedź, żelazo, cynę i ołów; Wszystko, co może znieść ogień, przeprowadzicie przez ogień i będzie czyste; jednak najpierw będzie oczyszczone wodą oczyszczenia. Wszystko zaś, co nie może znieść ognia, oczyścicie wodą.”

– Księga Liczb 31:22-23

„Pismo Święte i doświadczenie pokazują, że jesteśmy oczyszczani z niektórych naszych wad przez samo tylko poddanie się wpływowi słowa Bożego [1]. Jest to przedstawione przez oczyszczenie wodą i pokropienie wodą oczyszczenia. Pismo Święte i doświadczenie pokazują także, że jesteśmy oczyszczeni z innych naszych wad przez poddanie się wpływowi Słowa i wpływowi opatrzności oraz dyscyplinowanie przez Pana [2]. Ta forma oczyszczania jest przedstawiona w sposobie oczyszczania metali.”

– Paul S.L. Johnson, E9, s. 277

______
[1] Psalm 119:9 – „W jaki sposób oczyści młodzieniec swoją ścieżkę? Gdy zachowuje się według twego słowa.”

Jana 15:3 – „Wy już jesteście oczyszczeni przez naukę, którą wam przekazałem.”

Efezjan 5:26 – „Aby go uświęcić, oczyściwszy obmyciem wodą przez słowo.”

[2] Psalm 94:12 – „Błogosławiony mąż, którego ty karcisz, Panie, i uczysz go twym prawem”

Psalm 119:67 – „Zanim doznałem utrapienia, błądziłem; lecz teraz przestrzegam twego słowa.”

Ozeasza 5:15 – „Pójdę i wrócę do swego miejsca [mówi Pan], aż uznają swoją winę i zaczną szukać mojego oblicza. W swoim utrapieniu będą mnie pilnie szukać.”

Hebrajczyków 12:4-14 – „Jeszcze nie stawialiście oporu aż do krwi, walcząc przeciwko grzechowi; I zapomnieliście o napomnieniu, które jest kierowane do was jako synów: Mój synu, nie lekceważ karania Pana i nie zniechęcaj się, gdy on cię napomina. Kogo bowiem Pan miłuje, tego karze, a chłoszcze każdego, którego za syna przyjmuje. Jeśli znosicie karanie, Bóg obchodzi się z wami jak z synami. Jaki to bowiem syn, którego ojciec nie karze? A jeśli jesteście bez karania, którego wszyscy są uczestnikami, wtedy jesteście bękartami, a nie synami. Poza tym nasi cieleśni ojcowie nas karali, a szanowaliśmy ich. Czyż nie tym bardziej powinniśmy poddać się Ojcu duchów, abyśmy żyli? Tamci bowiem karali nas przez krótki czas według swego uznania. Ten zaś czyni to dla naszego dobra, abyśmy byli uczestnikami jego świętości. A żadne karanie w danej chwili nie wydaje się radosne, ale smutne. Potem jednak przynosi błogi owoc sprawiedliwości tym, którzy przez nie byli ćwiczeni. Dlatego wyprostujcie opadłe ręce i omdlałe kolana. Prostujcie ścieżki dla waszych stóp, aby to, co chrome, nie zeszło z drogi, ale raczej zostało uzdrowione. Dążcie do pokoju ze wszystkimi i do świętości, bez której nikt nie ujrzy Pana.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *