Księga Izajasza – rozdział 35

Wykład z Pisma Świętego wygłoszony przez Andrzeja Kaliszczyka. Poniżej fragment wykładu jako zachęta do wysłuchania:

„Nauka o wybraniu jest w Biblii i nie należy temu zaprzeczać. Małe stadko zostało wybrane (por. Ewangelia wg Łukasza 12:32), pobożni ludzie ze Starego Testamentu zostali [przez Boga] wybrani. Jeśli więc oni zostali wybrani to reszta została niewybrana – czy może być inaczej? Jeśli ktoś jest wybrany, to pozostała grupa, która nie została wybrana – jest niewybrana. Można jednak zadać sobie pytanie: w jakim celu Bóg dokonał tego wyboru czy też dokonuje wyboru małego stadka, a wcześniej mężów Starego Testamentu… czy to ma jakiś cel? Gdybyśmy zapytali chrześcijan: co wy sądzicie o tym, po co Bóg was wybrał? (…) Co będziecie robić, gdy będziecie zbawieni. Co będą robić? <<Radować się chwałą Bożą.>> Dobra odpowiedź. tak, jesteśmy zbawieni, będziemy na wieki wieków radować się, będziemy trwać w Bogu, doznawać wielkiego szczęścia, no i to, co tam w Apokalipsie na końcu jest napisane… Ale czy to jest wszystko? W jakm celu Bóg wybrał kościół? (…)

Przeczytamy obecnie list apostoła Pawła do Rzymian, rozdział 8, od 17 do 23 wiersza. Odczytamy go wg Biblii Tysiąclecia i spostrzeżemy tam, że są synowie Boży i są inni ludzie, którzy nie są synami Bożymi. I ci inni, którzy nie są synami Bożymi, pragną, aby ci synowie Boży objawili się. Od wiersza 17: „jeśli zaś jesteśmy dziećmi to i dziedzicami, dziedzicami Boga [chrześcijanie, o których tu mówi, są dziedzicami Boga dlatego, że są jego dziećmi], a współdziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z nim cierpimy po to, by wspólnie też mieć udział w chwale [zwrócmy uwagę co mówi wiersz 18:] Sądzę bowiem, że cierpień teraźniejszych nie można stawiać na równi z chwałą, która się ma w nas objawić.” [W tych ludziach, którzy są dziećmi Bożymi, ma się objawić chwała Boża. Ale komu ma się ona objawić? Czy im samym?]

[wiersz 19] „Bo stworzenie z upragnieniem oczekuje objawienia się synów Bożych.” A więc ta chwała, która ma się objawić w nich ma być dostrzegana przez stworzenie, które z wytęsknieniem wyczekuje, by się oni objawili.

Pytanie: co to jest to stworzenie? Niektórzy mówią: to jest cała przyroda: lasy, góry, zwierzęta… Cały wszechświat czeka na Królestwo Boże. I tak to rozumują – ślimaki, antylopy… I tak poważnie to mówią. Otóż, nic bardziej mylnego. Tu nie chodzi o to, że przyroda czeka na Pana. To ludzie nazwani są stworzeniem, całym stworzeniem. Niektórzy mówią: <<całym>>, no to przyroda też, np. ryby w akwarium.

Przeczytamy List do Kolosan 1:23 – tutaj wg ich myślenia ewangelia jest głoszona ślimakom – „jeśli tylko trwacie w wierze, ugruntowani, utwierdzeni, a nie poruszeni od nadziei ewangelii, którąście usłyszeli, która jest kazana wszelkiemu stworzeniu.” Idąc ich tokiem rozumowania, jeśli tam stworzenie oznacza całą przyrodę, łącznie z tymi zwierzętami, to tutaj ewangelia ma być głoszona przyrodzie. Czy to ma sens? Czy ma sens, aby Pan Bóg czy apostoł Paweł, który jest sługą tej ewangelii, myślał o tym, że ma ona być głoszona zwierzętom? O czym tu mówi, gdy mówi, że jest kazana wszystkiemu stworzeniu? Tu jest mowa o ludziach, o calym świecie, gdzie tylko może dojść ewangelia. Przez to stworzenie nie mamy rozumieć całego wszechświata, z lasami, górami, jeziorami, pagórkami, ale ludzi, do których głoszone jest Słowo Boże.

[wiersz 19] „Bo stworzenie z upragnieniem oczekuje objawienia synów Bożych” – wiemy już, o jakie stworzenie chodzi: o wszystkich innych, którzy nie są synami Bożymi, którzy czekają, by synowie Boży się objawili. W jaki sposób oni czekają, czy wiedzą o tym, że czekają? Nie wiedzą, ale w jaki sposób może się to odbywać? Czekają, chcieliby, pragnęliby, mają takie pragnienia, szczątkowy zapał w sercu, żeby było na ziemi sprawiedliwie, porządnie i szczęśliwie. Tego każdy by chciał (poza nielicznymi, zwichrowanymi przypadkami). Aby nie było zamków w drzwiach. Każdy by tak chciał: aby jeden drugiemu był bratem, aby jeden drugiemu dobrze życzył. Każdy by tego chciał i każdy by tego oczekiwał. I w istocie – gdyby każdy zrozumiał, że tak będzie, to by się bardzo ucieszył. Ludzie jednak nie potrafią w to uwierzyć.

Co wynika z tego Listu do Rzymian? Jest stworzenie, które wyczekuje, by się objawiła chwała Chrystusa. Czeka tak aż do śmierci i to się nie spełnia. Minęło 2000 lat i nie spełnia się. No to może się w końcu spełni? Spełni się dlatego, bo Pismo mówi, że ma się ta chwała <<w nas>> objawić, ale ona się jeszcze nie objawiła, a zatem dopiero się objawi.

Co jeszcze wynika z tego Listu do Rzymian? Otóż wynika z niego, że synowie Boży są współdziedzicami Chrystusa (…)

Co to znaczy, że są współdziedzicami i kiedy ich dziedzictwo ma być osiągnięte? Kiedy małe stadko ma otrzymać swoje dziedzictwo: czy w tym życiu czy w przyszłym życiu? (…) List do Efezjan 1:14 – [o duchu świętym] „który jest zadatkiem dziedzictwa naszego”.

Duch święty jest zadatkiem dziedzictwa. A nie dziedzictwem. Niektórzy mówią, że to jest właśnie to. Masz ducha świętego to jesteś już w pełni zbawiony i to jest wszystko, czego ci potrzeba: to jest twoje dziedzictwo. Lecz – niestety – to jest zadatek dziedzictwa. List do Kolosan 3:24 – „że od Pana otrzymacie dziedzictwo wiekuiste jako zapłatę” – czy tutaj mówi o przyszłym czy o teraźniejszym dziedzictwie? „…że od Pana OTRZYMACIE dziedzictwo wiekuiste jako zapłatę” – to o przyszłym dziedzictwie. Ich dziedzictwo należy do przyszłości. Mówimy o małym stadku, o synach Bożych. Ale teraz zapytajmy, co jest dziedzctwem Chrystusa, w którym oni mają współudział. Co jest dziedzictwem Chrystusa?

Czytamy List do Hebrajczyków 1:2 – tutaj dowiemy się, co jest dziedzictwem Chrystusa – „W te ostateczne dni mówił nam przez syna swego, którego postanowił dziedzicem [czego?] wszystkich rzeczy, przez którego i wieki uczynił”
Dziedzictwem Chrystusa jest wszystko. Zatem, jeśli oni mają w tym udział, to oni też odziedziczyli wszystko. A co w szczególności? Psalm 2, wiersz 8 – co w szczególnośći odziedziczył Jezus? – „Żądaj ode mnie [mówi Bóg do syna, czyli do Jezusa], żadaj ode mnie, a dam ci narody w dziedzictwo twoje, a [jako] osiadłość twoją: granice ziemi.” Co jest częścią tego ogólnego dziedzictwa? Narody. To jest dziedzictwo Chrystusa (…)

[Do baranka Bożego – Jezusa – w Księdze Objawienia 5:9 powiedziane jest: „Godzien jesteś wziąć księgę i zdjąć jej pieczęcie, ponieważ zostałeś zabity i odkupiłeś dla Boga krwią swoją ludzi z każdego plemienia i języka, i ludu, i narodu, i uczyniłeś z nich dla Boga naszego ród królewski i kapłanów, i będą królować na ziemi.”

I oto nadchodzi, tutaj wyjaśniona jest sytuacja, do baranka powiedziane jest: Ty jesteś godzien, bo odkupiłeś czy wykupiłeś z ziemi taki lud, których zrobisz kapłanami i królami, i oni będą królować na ziemi. Władza, o której mowa, Jezus i małe stadko. W jakim więc celu dokonany był wybór małego stadka? Między innymi w takim celu, aby byli oni królami i kapłanami na ziemi. A czy mają nad kim królować? Chrześcijanie mówią: nie mają nad kim królować, to dla siebie będą królować i 'kapłanować’.

Czytamy dalej, Objawienie 5:11, „A gdy spojrzałem, usłyszałem głos wielu aniołów wokoło tronu i postaci, i starców, a liczba ich wynosiła krocie tysięcy i tysiące tysięcy; I mówili głosem donośnym: Godzien jest ten Baranek zabity wziąć moc i bogactwo, i mądrość, i siłę, i cześć, i chwałę, i błogosławieństwo. I słyszałem, jak WSZELKIE STWORZENIE, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i w morzu, i wszystko, co w nich jest, mówiło: Temu, który siedzi na tronie, i Barankowi, błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc na wieki wieków.”

To wszelkie stworzenie to poddani królów i kapłanów. Bóg wybrał małe stadko po to, aby ono królowało i było kapłanami, a więc działało ku pojednaniu z Bogiem całego stworzenia, które – jak czytaliśmy w Liśćie do Rzymian – wzdycha i boleje (…)”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *