
Skarb ukryty w roli
Podobne jest Królestwo Niebios do ukrytego w roli skarbu, który człowiek znalazł, ukrył i uradowany odchodzi, i sprzedaje wszystko, co ma, i kupuje oną rolę. Dalej podobne jest Królestwo Niebios do kupca, szukającego pięknych pereł, który, gdy znalazł jedną perłę drogocenną, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją. – Ewangelia wg Mateusza 13:44-46
Nagranie wykładu br. Adama Urbana, powiedzianego w naszej społeczności w Bydgoszczy 10 kwietnia 2016 roku.
Przypowieści o perle i skarbie ukrytym w ziemi są nieco podobne do siebie. Nie mówią jednak o tym samym. Łatwiejsza jest ta o perle (Mateusza 13:45-46), więc od niej rozpoczniemy.
( Poniżej notatki z wykładu dla tych, którym łatwiej czytać niż słuchać 🙂 )
Kupcem z tej przypowieści jest każdy, kto szuka czegoś wartościowego, czegoś spełniającego jego oczekiwania, nadzieje i ambicje ? swojej perły. Każdy, prawie każdy czegoś w życiu szuka; ma coś, czemu poświęca swe siły, czas i myśli. Ludzie szukają ?pereł? w różnej postaci:
- środków finansowych, ich zdaniem koniecznych i niezbędnych do życia na odpowiednim poziomie;
- pozycji zawodowej / społecznej / politycznej, dającej wpływy i szacunek w danym środowisku;
- kariery jako aktorka, modelka, piosenkarka, tancerka itp.;
- partnera życiowego, założenia rodziny i posiadania dzieci itp.
Różne mogą być ?perły?. Jeśli ktoś nie ma żadnej ? żadnego godnego celu / ideału, do osiągnięcia którego dąży, jest w stanie godnym pożałowania (Przyp. 29:18: ?Gdy nie ma wizji, lud ginie?).
Perła z przypowieści Jezusa przewyższa wszystkie inne, gdyż po jej znalezieniu, kupujący sprzedał wszystko, co miał, a więc i wszystkie inne perły, by kupić tę jedną: ofertę udziału w Królestwie.
Dla różnych klas ludu Bożego perła ta znaczy coś innego, ale jedno jest wspólne dla wszystkich ? życie wieczne, przy czym:
- Maluczkie Stadko otrzymuje je w Boskiej naturze (z największymi przywilejami błogosławienia innych, co dla każdego dobrze rozwiniętego charakteru źródłem dodatkowego szczęścia);
- Wielka Kompania oraz Starożytni i Młodociani Godni ? w naturze anielskiej (z mniejszymi przywilejami błogosławienia innych);
- a cała reszta ludzkości ? na ludzkim poziomie na doskonałej ziemi (z najmniejszymi przywilejami błogosławienia innych, ale wciąż dostępnymi dla każdego z ludzi).
Gdy niektórzy dowiedzą się o ofercie Boga w postaci takiej perły, są gotowi zrezygnować z każdej innej, nawet bardzo drogiej dla ciała, by zyskać tę jedną, zgodnie z radą Jezusa z Mateusza 6:25-33.
Niestety, niewielu jest chętnych na tę perłę! Dla ogromnej większości jedynym celem w życiu jest jedzenie, picie, piękne stroje, kariera zawodowa, gruby portfel, ładny dom, przyjemności. Nie wiedzą, po co żyją ani dlaczego znaleźli się na tym świecie! Innymi słowy, żyją dokładnie tak samo jak zwierzęta! Prawdziwe dziecko Boże wolałoby nie żyć wcale, niż żyć w takim stanie! Czy my wolelibyśmy nie żyć wcale, niż żyć w takim stanie, zgodnie ze słowami Pawła z Filipian 3:7,8?
Nasz kupiec sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę piękną perłę. Co i jak sprzedał? Co i jak za to kupił?
SPRZEDAWANIE
Sprzedał wszystko, co miał ? swoje ludzkie wszystko (dobra materialne, uczucia, serce i życie). Komu? Na pewno nikomu z ludzi, lecz BOGU, który zresztą nie przyjmie niczego mniej (?Synu mój, daj mi serce twoje (= wszystko)?.
Warunki takie dopiero od Jezusa. Pod Zakonem wystarczyła 1/10, 1 dzień w tygodniu, pierwiastki z bydła i pól. Chrześcijanie muszą dać Bogu więcej ? całego siebie, wszystko co mają i będą mieć, a następnie używać tego jako szafarze już nie własnych dóbr, lecz drugiego.
Jak sprzedał? Przez poświęcenie!
Co jest istotą poświęcenia, jego najważniejszym elementem? Rezygnacja z własnej woli i przyjęcie woli drugiego, w tym wypadku Boga (por. Obj. 20:4, które nazywa poświęconych ?ściętymi z powodu świadectwa Jezusa?, oraz Fil.3:2, które m.i. przestrzega przed ?okaleczonymi? ? nie w pełni poświęconymi).
KUPOWANIE
Jak? Przez wierność w realizacji poświęcenia: pozostawanie martwym dla siebie i świata, a żywym dla Boga i Jego sprawy przez studiowanie, praktykowanie i głoszenie Słowa, zapieranie się siebie, czuwanie, modlitwę i cierpienie z powodu wierności Bogu.
Co kupujemy? 2 rzeczy z Mat.19:29 ? stokroć już w tym życiu + życie wieczne w przyszłości.
- społeczność z Bogiem, Jezusem, braćmi (większości nie znalibyśmy gdyby nie prawda)
- pokój, radość, inne owoce Ducha (ułatwiają znoszenie trudności nieobcych i dla świata)
- poznanie Jego planu, zamierzeń (daje zrozumienie wydarzeń na świecie, nie angażujemy się w żadne partie czy reformy tego, co skazane jest przez Boga na zniszczenie jako niebiosa i ziemia obecnego złego świata)
- przywileje służby (doceniane tylko przez tych o podobnym duchu do Boga i Chrystusa)
- błogosławieństwa doczesne (np. mądrzej żyjemy, lepiej pracujemy, znajomość prawdy i posiadanie jej ducha czyni nas lepszymi także pod względem świecko-zawodowym, nie tracimy pieniędzy na nałogi, próżne zainteresowania, styl życia)
Ale czy życie wieczne nie jest jednak ?darem?, a nie zapłatą za coś, co my dajemy Bogu?
I tak i nie. Zależnie od punktu widzenia. Z jednej strony, i tak należy na to patrzeć, jest darem, bo nie mamy żadnej wartości, której przekazanie Bogu mogłoby nam je zapewnić, gdyż życie wieczne jest nagrodą / zapłatą za sprawiedliwe postępowanie, na które nas nie stać.
Z drugiej jednak strony mamy coś, czego Bóg nie może po prostu sobie wziąć, chociaż sam nam to dał. Nie może, bo tak postanowił, stwarzając człowieka na swój obraz i podobieństwo. Tym czymś jest wolna wola. To jest nasza cena, jaką płacimy Bogu za ofertę życia wiecznego i każdy, kto chce wiecznie żyć, musi ją zapłacić, choć prawdą jest, że nawet po jej zapłaceniu życie wieczne nadal pozostaje darem od Boga, gdyż nawet oddanie naszej wolnej woli nie jest w stanie zyskać nam życia wiecznego.
Sprzedawanie i kupowanie biegną równolegle obok siebie przez całe życie! Pomyślne zakończenie jednego procesu oznacza równie pomyślne zakończenie drugiego, gdyż w trakcie wiernego sprzedawania na pewno kupimy sobie życie wieczne ? naszą perłę!
Królestwo jako skarb w ziemi (Mateusza 13:44)
Mamy tu: rolę, skarb ukryty w tej roli, człowieka znajdującego skarb, ukrycie skarbu, odejście uradowanego człowieka, sprzedanie wszystkiego i zakup roli ze skarbem.
Jest to szczególna przypowieść Jezusa, bardzo osobista, gdyż dotyczy Jego samego: człowiekiem z tej przypowieści jest bowiem On sam!
Rola = świat w znaczeniu ziemi jako planety
Logos brał udział we wszystkich dziełach twórczych Boga, oczywiście z wyjątkiem samego siebie (Jana 1:1-3; Kol. 1:15-17; w tym samego człowieka 1 Moj. 1:26).
Bóg występował w roli Architekta i Dostawcy materiałów, natomiast Logos był Wykonawcą, który na podstawie planów Ojca i przy użyciu Jego materiałów stworzył wszechświat z Ziemią, na której w planach tych przewidziany był także człowiek.
Skarb ukryty w roli = rodzaj ludzki po stworzeniu,
którego potencjał i przyszły rozwój wtedy jeszcze nieznany, niewidoczny ?ukryty?. Dlaczego mieszkańcy Ziemi przyrównani do skarbu? Bo ludzie zostali stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, mało mniejsi od aniołów (Ps. 8:5-9; powtórzone w Żyd. 2:6-8).
Znalezienie skarbu przez człowieka = rodzaju ludzkiego przez Jezusa
Po upadku człowieka Bóg przedstawił Logosowi Swój plan jego odkupienia, z Logosem w roli Odkupiciela. Wtedy znalazł On rodzaj ludzki jako skarb dla siebie ? uświadomił sobie, jak wielkie owoce może przynieść Jego dzieło odkupienia, które miało nie tylko przywrócić rodzaj ludzki do pierwotnego stanu doskonałości, lecz dodatkowo pozyskać dla Boga liczne klasy duchowe, w tym Oblubienicę i Żonę dla samego siebie (Jana 10:14-16).
A droga do tego wiodła przez śmierć ? Jego śmierć, bez której nie żyłby nikt inny prócz Niego samego (Jana 12:24 ? kolejny osobisty werset Jezusa).
Ukrycie skarbu i odejście w radości
Po otrzymaniu od Boga oferty odkupienia człowieka i po dostrzeżeniu wartości rodzaju ludzkiego po takim odkupieniu Logos ukrył ten fakt w Swoim sercu do przyszłej realizacji, która wymagała od Niego opuszczenia nieba i przyjścia na ziemię ? inkarnacji (Jana 6:38).
Z radością opuszcza niebo (?odchodzi?), by sprzedać wszystko i kupić ziemię ze skarbem! Jego radość (Żyd. 12:2) składała się z kilku elementów: pełnienie woli Ojca; uzyskanie Boskiej natury i urzędu Przedstawiciela Boga w całym wszechświecie; pozyskanie Maluczkiego Stadka, którego On staje się Głową, oraz innych klas Wieku Ewangelii; błogosławienie świata restytucją; wykorzenienie na zawsze zła; udzielenie wiecznego życia posłusznym i wiecznej śmierci nienaprawialnym; przyniesienie przez to wszystko chwały Bogu.
Sprzedaż wszystkiego
Sprzedaż wszystkiego ma takie samo znaczenie jak w przypowieści o perle: oddanie wszystkiego co ludzkie, z tym, że w przypadku Jezusa oznaczało to znacznie więcej niż w przypadku kogokolwiek z nas, gdyż Jezus oddał doskonałe życie z prawem do życia (?wylał na śmierć swoją duszę? ? Iz. 53:12) i uczynił to całkowicie dobrowolnie (Jana 10:17,18).
Oddanie życia wcale nie było dla Niego łatwe (Jana 12:27).
Zakup roli ze skarbem
Zakup roli (ziemi jako planety) ze skarbem (odkupioną rodziną ludzką) dopiero na początku Wieku Tysiąclecia (cały Wiek Ewangelii pominięty), o czym Psalm 2:8 (oddzielnie pokazana restytucja ludzkości i ziemi, obydwie na podstawie zastosowanej zasługi okupu).
To samo miał zapewne na myśli Paweł w Efezów 1:14, mówiąc o ?odkupieniu nabytej własności?.
Wykupienie ziemi jako planety spod klątwy, co stanie się na początku Wieku Tysiąclecia, pokazane także w typach ofiar ST, np. przy okazji poświęcania kapłanów w czasie Wieku Ewangelii (3 Moj. 8:15 ? ?resztę krwi wylał u podstawy ołtarza?, czyli ? na ziemię).
Skąd potrzeba odkupienia i ziemi, nie tylko człowieka? Jako dziedzictwo człowieka, została obłożona klątwą, gdy ten zgrzeszył (1 Moj. 3:17).
Gdy na początku Wieku Tysiąclecia Jezus wykupi z Boskiej sprawiedliwości cały rodzaj ludzki i zdejmie z niego klątwę, musi to oznaczać zdjęcie jej także z samej ziemi, która w końcu przestanie się trząść, rodzić chwasty, zalewać człowieka powodziami, zabijać suszami i nieurodzajem, szkodzić i utrudniać życie klimatem itd.
Wynika to faktu powrotu człowieka do doskonałości i nabycia praw życiowych, które nie mogłyby być spełnione na wciąż przeklętej ziemi. (Gdyby Jezus nie poświęcił doskonałego człowieczeństwa na ofiarę za człowieka, w wieku 30 lat musiałby dostać od Boga kawałek Edenu do życia w doskonałych warunkach.)
Ówczesny stan człowieka i ziemi, jego mieszkania, opisany w wielu obrazach Biblii, którymi zakończymy ten temat (Iz. 65:21-25; Ezech. 36:35; Mich. 4:3,4; Obj.21:3-5):
I usłyszałem donośny głos z tronu mówiący: Oto przybytek Boga między ludźmi! I będzie mieszkał z nimi, a oni będą ludem jego, a sam Bóg będzie z nimi. I otrze wszelką łzę z oczu ich, i śmierci już nie będzie; ani smutku, ani krzyku, ani mozołu już nie będzie; albowiem pierwsze rzeczy przeminęły. I rzekł Ten, który siedział na tronie: Oto wszystko nowym czynię. I mówi: Napisz to, gdyż słowa te są pewne i prawdziwe. – Objawienie 21:3-5
1 thoughts on “Królestwo jako perła i skarb w ziemi”