Zachęcamy wszystkich do przeczytania książki „Chrystus – Duch – Przymierza” autorstwa Paula S.L. Johnsona (736 stron). Choć wiele fragmentów jest dosyć trudnych i analitycznych, to nie ma chyba drugiej książki, która tak jasno przedstawia biblijną podstawę odkupienia i wszystko to, co z odkupienia wynika. Rozdziały o duchu świętym także są znakomite – i dla życia, i dla lepszego zrozumienia Biblii.
Liczba wynotowanych przez nas fragmentów znacząco przewyższa możliwości jednego artykułu, więć dla ciekawych wrzucamy tylko kilka, które mówią o Panu Jezusie 🙂 :
s. 77 – „Studiowanie [Słowa Bozego] przyniosło Mu pokój wśród zgiełku, samokontrolę w pełnych niepokoju warunkach, wytrwałość wśród zniechęcających przeszkód i trudności.”
s. 101 – „Cechowało Go także umiarkowanie (…) Był gorliwy bez fanatyzmu, wspaniałomyślny bez marnotrawstwa, cichy bez tchórzostwa, uprzejmy bez słabości, łaskawy dla tych o niskim stanie bez przymilania się. Nigdy nie dostrzegamy, by popadał w skrajności, ponieważ zawsze wiedział, jak wybrać złoty środek. Umiarkowanie nie uczyniło Go człowiekiem bez zasad ani idącym na kompromis z zasadami. Wiedział jednak, jak szerzej spojrzeć na sprawy dzięki gruntownej znajomości osób, zasad i rzeczy występujących w każdym przypadku. Wiedział więc, jak uwzględniać ludzkie słabości i ignorancję na różnych etapach deprawacji człowieka. Dzięki temu zdawał sobie sprawę z różnic temperamentu wśród uczniów, a wrogów powstrzymywał przed podjęciem krańcowych środków wobec Niego, dopóki nie nadszedł właściwy Boski czas. Był umiarkowany w uczuciach i naukach, o czym można się przekonać, czytając je, np. kazanie na górze oraz Jego ostatni wykład, wygłoszony w górnym pokoju. Zwróćmy uwagę na umiarkowanie w zachowaniu i słowach wobec kobiety przyłapanej na cudzołóstwie i jej oskarżycieli. Był umiarkowany pod względem stroju, pożywienia, schronienia. Jego umiarkowanie świeciło jasnym blaskiem nawet w gniewie i w obliczu opozycji.”
s. 123 – „„Ojcze, odpuść im; bo nie wiedzą, co czynią” (Łuk. 23:34). Niektóre starożytne manuskrypty pomijają te słowa, lecz liczbowanie biblijne potwierdza ich prawdziwość.”
s. 135 – „Ze skruszonym sercem zbliżmy się do Niego, cierpiącego jak nikt inny, gdyż to nasze grzechy sprowadziły na Niego cierpienia; zbliżmy się z wierzącym sercem, ponieważ zasługa Jego cierpień przynosi nam usprawiedliwienie, oraz z miłującym sercem, ponieważ Jego cierpienia rozpalają naszą miłość, by w ten sposób – w stanie pokuty, wiary i miłości – rozmyślać o Jego cierpieniach. W rozmyślaniach takich znajdziemy bowiem świeżą wiarę, nadzieję, miłość i posłuszeństwo, które jeszcze bardziej przybliżą nas do Niego i do Jego oraz naszego Ojca, którego bezgraniczna miłość dała Go jako kosztowną ofiarę Boga dla naszej korzyści.”
s. 136 – „Nie służył wszystkim rodzajom prawdy. Na przykład, nie poświęcał czasu, talentów, sił i wpływu, by dawać świadectwo prawdzie naukowej, historycznej, filozoficznej, filologicznej, artystycznej, ekonomicznej, archeologicznej, matematycznej czy politycznej, choć są one dobre w swych oddzielnych dziedzinach. Lecz On poświęcił się służeniu Boskiej prawdzie objawionej w Biblii.”
s. 137 – „Nie unikał nikogo, nikim nie gardził, nikogo nie lekceważył. Gdziekolwiek napotkał spragnione serce i ochoczy umysł, z radością wlewał do takiego serca i umysłu najlepszą nowinę, jaką byli w stanie przyjąć.”
s. 143 – „Ludzie niedoświadczeni w nauczaniu i głoszeniu nie zdają sobie sprawy z ich wyczerpującego skutku, szczególnie jeśli wkłada się w to serce, jak czynił to Jezus.”
s. 144 – „Uzdrawiał ich przez pobieranie z własnego organizmu sił witalnych niezbędnych do odbudowania utraconej witalności chorych, udzielając ich jako lekarstwa na ich choroby. W tym znaczeniu brał nasze niemoce i nosił nasze choroby, ponieważ w ten sposób odczuwał słabość będącą wynikiem ich leczenia (Mat. 8:16-18).”
s. 329 – „Fale utrapień często zalewają łódź naszej wiary, lecz On nas chroni tak, że – jeśli pozostaniemy wierni – nie przyjdzie na nas żadne doświadczenie zbyt ciężkie do zniesienia.”