PYTANIE: Zawsze zastanawia mnie fenomen badaczy Biblii. Co oni badają i dlaczego akurat ich Biblia ma te księgi, a inna Biblia ma inne księgi? Praktycznie każda religia ma nieco inny rodzaj ksiąg. Czyli który jest dobry, a który zły i dlaczego? Oczywiście pomijając fakt, że „mój zestaw jest jedynie słuszny, a jak ktoś twierdzi inaczej, to po prostu mi go żal”.
ODPOWIEDŹ: Właściwie badacze Biblii są zgodni co do jej kanonu. Wydania Pisma Świętego w Polsce zawierają 66 tych samych ksiąg, jednak w wydaniach katolickich dołączonych zostało 7 dodatkowych utworów, nazywanych przez katolików „wtórnokanonicznymi”. Reszta chrześcijan nazywa te księgi apokryficznymi. Do dodatków apokryficznych należą też 10 rozdział Księgi Estery (po wersecie trzecim), Księga Daniela 3:24-90 oraz rozdziały 13 i 14.
Skąd się wzięły apokryfy?
Starotestamentowy kanon hebrajski nie obejmował apokryfów, zwanych później także księgami deuterokanonicznymi (wtórnokanonicznymi), które nie były natchnione i powstały po niewoli babilońskiej za czasów Ezdrasza i Nehemiasza (niektóre zaś znacznie później). Apokryfy występują jednak w Septuagincie, greckim przekładzie Starego Testamentu.
Warto tutaj od razu zauważyć, że Septuaginta powstawała w dłuższej przestrzeni czasu (początkowo przetłumaczono tylko Pięcioksiąg Mojżeszowy). Poza księgami ujętymi w dzisiejszej Biblii Tysiąclecia zawierała też takie utwory jak: 3 Księga Ezdrasza, Modlitwa Manassesa, List Jeremiasza, 3 Księga Machabejska, 4 Księga Machabejska i Psalmy Salomona. Zastanawiające jest dlaczego i one nie zostały włączone do kanonu?
Trzeba zwrócić uwagę, że z ksiąg apokryficznych nigdy nie cytuje Nowy Testament. Kościół rzymski uznał je za część Starego Testamentu dopiero w XVI wieku (po reformacji, podczas soboru trydenckiego). Były one używane już wcześniej, ale na zasadzie współczesnych ?dobrych książek? (polecanej literatury). Nie były uznawane za część kanonu przez kościół pierwotny ani średniowieczny. Nie zawierały ich spisy ksiąg Starego Testamentu sporządzone przez Atanazego, Augustyna, Hieronima itp.. Hieronim nie chciał nawet tłumaczyć ich w swej Wulgacie jako części Biblii, lecz na prośbę papieża Damazego zgodził się przetłumaczyć je w formie dodatku, do wykorzystania jako budującej lektury, lecz nie stojącego na równi z uznanymi Pismami ? pozostałymi 66 księgami, które znajdują się np. w Biblii Gdańskiej, Biblii Warszawskiej etc..
Powód wprowadzenia tych ksiąg do kanonu najlepiej widać we wstępie do 2 Księgi Machabejskiej w Biblii Tysiąclecia (wyd. II, poprawione):
2 Machabejska została napisana w Jerozolimie pomiędzy r. 130 a 125 przed Chrystusem po grecku. Weszła ona tylko do aleksandryjskiego kanonu ksiąg świętych, a stamtąd do ksiąg świętych w Kościele. W egzegezie katolickiej 2 Mch cieszy się dużym szacunkiem ze względu na to, że świadczy lepiej niż inne księgi o religijnych przekonaniach, jakie współcześnie panowały w Palestynie. Niektóre z nich po raz pierwszy występują w księgach ST, np. wstawiennictwo zmarłych za żyjącymi i modlitwa żywych za zmarłych.
Prawdę mówiąc 2 Księga Machabejska uczy po prostu błędów, które nie mają swojego miejsca w jakimkolwiek innych miejscu Pisma Świętego. Mówi m.in. o konieczności modlenia się i składania ofiar za (w imieniu) zmarłych. Po reformacji, która obaliła błąd o czyśćcu, tego typu poglądy miały służyć zachowaniu funduszy z handlu odpustami. Do krótkiej analizy ksiąg apokryficznych postaram się jeszcze wrócić, na razie skupiając się na tym, dlaczego przyjmujemy te, a nie inne księgi Starego Testamentu.
Kanon Biblii – dlaczego właśnie taki?
Biblia wielokrotnie wskazuje, że jej autorem jest Bóg (Żyd. 1:1,2) i że jej słowa są prawdziwe (Ew. Jana 17:17). Skąd jednak wiedzieć, które księgi do niej należą?
Wystarczy zaufać samemu Słowu, które to wyjaśnia. List do Rzymian 2:1,2, według przekładu Biblii Tysiąclecia:
Na czym więc polega wyższość Żyda? I jaki pożytek z obrzezania? Wielki pod każdym względem. Najpierw ten, że zostały im powierzone słowa Boże.
Pismo Święte zostało powierzone Żydom. Wszystkie nauki, które Bóg podawał przez proroków i pisarzy ST były sprawdzane przez przedstawicieli narodu żydowskiego. Naród ten był strażnikiem tych ksiąg. Gdyby więc apokryfy były częścią Biblii, Żydzi przyjęliby je i strzegli jako takich. W Biblii Hebrajskiej, czyli naszym Starym Testamencie, zwanym przez Żydów ?Tanach? było jednak tylko 39 ksiąg (te same co w naszej Biblii), a po odpowiednim połączeniu (brak rozbicia niektórych ksiąg, np. Królewskich) jest ich 24 – podzielone na trzy części: Torę („Prawo”), Newiim („Proroków”) i Ketuwim („Pisma”).
Właśnie o tym podziale mówi Pan Jezus, m.in. w Ewangelii wg Łukasza 24:44 (BT):
Potem rzekł do nich: To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach.
Psalmy rozpoczynały część III ? Ketuwim, w oryginalnym, hebrajskim Tanachu (Stary Testamencie). Nie ulega wątpliwości, że za dni Chrystusa i Apostołów Żydzi przyjmowali jako swą Biblię, swój kanon, te same księgi ? nie mniej i nie więcej (!) ? które są drukowane we wszystkich wydaniach hebrajskiej Biblii (a więc to co znamy jako Stary Testament choćby w Biblii Gdańskiej). Są oczywiście tego świadectwa. Przykładowo: Józef Flawiusz, który urodził się w 37 r. n.e., a zmarł około 100 r. n.e.. Pisząc przeciwko Apionowi, aleksandryjskiemu gramatykowi i wrogowi Żydów, w Księdze I, rozdział 8, mówi następujące słowa:
Nie mamy dziesiątków tysięcy niezgodnych i sprzecznych z sobą ksiąg, lecz tylko 22 [Księgę Ruty uważał za część Sędziów, a Treny za część Jeremiasza, chociaż zwyczajową praktyką Żydów było traktowanie ich jako oddzielnych ksiąg, dając w sumie 24 księgi], które zawierają zapis całego czasu, o którym słusznie sądzi się, że ma Boskie pochodzenie. Wśród nich znajduje się pięć ksiąg Mojżesza [Pięcioksiąg], które obejmują prawa i tradycje od stworzenia człowieka aż do jego [Mojżesza] śmierci. Okres ten liczy niecałe 3000 lat. Od śmierci Mojżesza do panowania Artakserksesa, następcy Kserksesa, króla Persji, prorocy, którzy żyli po Mojżeszu, w 13 księgach spisali to, co się działo. Pozostałe 4 księgi zawierają pieśni dla Boga i rady dla człowieka dotyczące codziennego życia. Wszystko było spisywane od Artakserksesa aż do naszych czasów, lecz nie jest to uważane za godne takiego samego zaufania jak to, co było wcześniej, ponieważ ustała dokładna kolejność proroków [w ten sposób Flawiusz dowodzi, że kościół żydowski, uznając istnienie ksiąg apokryficznych i innych ksiąg żydowskich, nie uznawał ich za część kanonu, Biblii]. Jednak nasze postępowanie pokazuje, z jaką wiarą podchodzimy do naszych Pism, ponieważ pomimo upływu długiego czasu nikt nie odważył się ani niczego do nich dodać, ani niczego z nich ująć, ani niczego w nich zmienić.
Podobnie mówi o tym, jakieś 75 lat po Flawiuszu, traktat talmudyczny Baba Bathra, napisany przez Judę Hakkodosza, podającego katalog świętych ksiąg. Ten słusznie już rozdziela księgi Ruty i Sędziów oraz Treny i Jeremiasza dochodząc do liczby 24.
Takiej wersji Starego Testamentu używał Jezus i Apostoł Paweł, a oto jego napomnienie zostawione młodemu Tymoteuszowi (2 do Tymoteusza 3:15-17, Biblia Tysiąclecia):
Ty natomiast trwaj w tym, czego się nauczyłeś i co ci powierzono, bo wiesz, od kogo się nauczyłeś. Od lat bowiem niemowlęcych znasz Pisma święte, które mogą cię nauczyć mądrości wiodącej ku zbawieniu przez wiarę w Chrystusie Jezusie. Wszelkie Pismo od Boga natchnione [jest] i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości – aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu.
Dr. B. F. Westcott, jeden z najzdolniejszych badaczy Pism Nowego Testamentu w XIX wieku, pisał: ?Nie ma najmniejszego dowodu wskazującego, że hebrajska Biblia kiedykolwiek zawierała jakiekolwiek dodatkowe księgi poza tymi, jakie znajdują się w niej obecnie?.
Być może jednak ktoś mocno trzyma się wykładni soboru trydenckiego i nie przyjmie takiego wyjaśnienia. Jest jeszcze drugie. Księga biblijna musi być prawdziwa. Musi głosić prawdę. Pan Jezus powiedział w Ew. Jana 17:17 następujące słowa:
Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą.
Wszystko, cokolwiek mówią księgi wchodzące w kanon Biblii, jest prawdziwe, ponieważ Słowo Boże jest prawdą (oczywiście nie znaczy to, że prawdą są np. wypowiedzi szatana zawarte w tej Księdze). Jakakolwiek Księga, która miałaby wejść w kanon Biblii, gdyby nie głosiła prawdy, ale błędy i fałsz, nie może się w nim znaleźć.
Omówmy krótko niektóre apokryfy…
Księga Mądrości
8:19,20=> mówi o wcześniejszym, przedludzkim istnieniu duszy, los jest wyznaczony jej postępowaniem sprzed narodzin człowieka
9:15 => materialne ciało jest ciężarem i kłodą dla duszy ? wpływ filozofii Platona
16:17 => niewiarygodne szczegóły dołączone do opisu egipskich plag
16:20,21 => fantazyjny opis manny, zupełnie inny niż w Biblii
10:4 => zabójstwo Abla przez Kaina opisane jako przyczyna potopu
Poza tym: Salomon nie mógł napisać tej księgi, ponieważ jest ona napisana po grecku, w czasie gdy Izrael był poddany niewoli (potwierdzają to również katoliccy badacze).
Księga Barucha
Pełna nieścisłości. Rzekomo napisana przez towarzysza Jeremiasza, cytuje z Daniela i Nehemiasza, którzy swe księgi napisali kolejno 70 i prawie 200 lat później! Też po grecku. Podaje, że Świątynia w Jerozolimie zachowała się i że składano w niej ofiary (Biblia uczy, że została ona zniszczona wraz z miastem w 607 r. p.n.e.).
Księgi Tobiasza i Judyty
Są to księgi, które zawierają wiele geograficznych, chronologicznych i historycznych błędów. Popierają przesądy. Mówią, że usprawiedliwienie przed Bogiem zależy od spełnienia zewnętrznych, formalnych praw. Ciekawa może być postać Judyty, która… według zapisu swej księgi ?pościła przez trzy lata i cztery miesiące?.
Mądrość Syracha
Wśród wielu dobrych rzeczy uczy następujących błędów:
3:30 ?woda gasi płonący ogień, a jałmużna gładzi grzechy? (dawanie jałmużny gładzi grzechy) => Nie można się z tym zgodzić. Grzechy gładzi ofiara naszego Pana Jezusa Chrystusa. Nawiasem mówiąc był to chętnie stosowany tekst przez zwolenników płatnych odpustów. Właśnie przeciwko nim swoje 95 tez napisał Marcin Luter.
12:4,7 ?dawaj bogobojnemu, a nie wspomagaj grzesznika, dawaj dobremu, a nie pomagaj grzesznikowi? => Bóg tak umiłował świat i tego grzesznego człowieka, że zesłał swego jednorodzonego Syna.
Idąc dalej, Mądrość Syracha w rozdziale 33:26 czytamy: „Spraw by sługa pracował, a znajdziesz odpoczynek, zostaw mu wolne ręce, a szukać będzie wolności”, w. 27: „Jarzmo i rzemień zginają kark, a słudze krnąbrnemu wałek…”, w. 29: „Daj go do pracy odpowiedniej, a jeśliby cię nie słuchał, obciąż go dybami”.
Wspomniany tutaj ?wałek? to jedna z tortur, które okrutni panowie stosowali wobec niewolników. Czy to może pochodzić od Boga? Mądrość Syracha rozdział 50:25,26 podaje że należy nienawidzić Samarytanów. Mądrość tej księgi nie ma nic wspólnego z mądrością Salomona, za to wiele z ówczesną filozofią grecką i aleksandryjską.
Księga Daniela, 67 wersetów dodanych
Rozdział 3, wersety 24-90 (w Biblii Tysiąclecia).
W dodanych wierszach podana jest rzekoma modlitwa trzech młodzieńców w piecu ognistym. Nie jest to właściwie modlitwa, lecz medytacja niestosowna do tej sytuacji, która podaje niektóre szczegóły niezgodne z opisem tego samego rozdziału trzeciego proroctwa Daniela.
Pod względem kanonu Starego Testamentu, jako autorytet Bóg pozostawia nam naród żydowski, o czym wspominałem (List do Rzymian 3:1,2):
Na czym więc polega wyższość Żyda? I jaki pożytek z obrzezania? Wielki pod każdym względem. Najpierw ten, że zostały im powierzone słowa Boże.
Gdyby miało być inaczej z pewnością nasz Pan Jezus cytowałby z Ksiąg Machabejskich, Księgi Tobiasza lub Mądrości Syracha, a jednak nigdy tego nie robi. Różnicę między 39 natchnionymi księgami ST (lub 24 wg podziału Tanachu) a apokryfami zauważali najwięksi myśliciele żydowscy oraz ojcowie Kościoła, szanowani dziś przez Kościół Katolicki.
Księgi apokryficzne (wg katolików ?wtórnokanoniczne?) wyrządzają Biblii krzywdę. Nasz Pan Jezus mówi o Piśmie Świętym (Ewangelia Jana 17:17): „Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą”. Chodzi tu nie tylko o prawdy religijne, ale też zwykłą historyczną rzetelność. Wszystkie 66 ksiąg Biblii można przeegzaminować pod tym względem. Wiele apokryfów ulega natomiast temu testowi. Przykładowo: Księga Judyty fałszuje historię, podając, że Nabuchodonozor był królem asyryjskim (Księga Judyty 2:1), w dodatku w tym samym wersecie wprowadzając błędy chronologiczne. Mówi też o krainach, których nigdy nie było na ziemi.
Właśnie z wymienionych powodów nasza społeczność trzyma się oryginalnego kanonu Pisma Świętego, składającego się z 66 ksiąg Starego i Nowego Testamentu. Gdyby pojawił się nowy rękopis, co do którego byłoby przypuszczenie, że należy do Biblii… Bylibyśmy ostrożni pamiętając o słowach Księgi Objawienia 22:18
Ja świadczę każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi: jeśliby ktoś do nich cokolwiek dołożył, Bóg mu dołoży plag zapisanych w tej księdze.
Z chęcią jednak sprawdzilibyśmy wartość takiego tekstu przy pomocy siedmiu pewników (zwanych przez nas biblijnym GPS-em). Czy Księga ta jest w zgodzie: (1) z samą sobą, (2) ze wszystkimi pozostałymi wersetami Pisma Świętego, (3) z wszystkimi innymi doktrynami biblijnymi, (4) z Boskim charakterem, (5) z okupem i ofiarą za grzech, (6) z celem Planu Bożego i (7) z faktami.
Zachęcamy wszystkich do badania Pisma Świętego!
Post Scriptum: Apokryfy bywają przydatne, np. w badaniach historyczno-kulturalnych dotyczących Izraela i Bliskiego Wschodu. Nie trzeba ich demonizować jako tekstów. Chcieliśmy jedynie podkreślić jak daleko im do prawdziwych ksiąg Pisma Świętego i że nie warto mieszać ich ze Słowem Bożym.
Czyli do kanonu należą też apokryfy, dobrze zrozumiałam, bo tutaj tak piszą zchrystusem.pl/viewtopic.php?p=178803#p178803
Zdaniem apostoła Pawła Słowo Boże zostało oddane pod opiekę Żydom. Oni nie uznali ksiąg apokryficznych (deuterokanonicznych) za część Biblii, więc i my ich za takie nie uznajemy. W czasach Pana Jezusa nie były one traktowane jako księgi święte, natchnione przez Boga, a On sam będąc na ziemi nie powiedział niczego, co zachęcałoby nas do ich dołączenia do Biblii. A więc nie, nie należą one do kanonu, choć niektóre ich treści mogą być przydatne i ciekawe.
W moim odczuciu artykuł zawiera wiele błędów i zakłamań. Trzeba by jednak obszernego artykułu aby je sprostować. Niestety ślepo podajecie po protestantach nieprawdziwe informacje.
Z punktu widzenia samej historii, bardzo łatwo dowieść, że nieprawdziwe są np. zdania:
„Kościół rzymski uznał je za część Starego Testamentu dopiero w XVI wieku (po reformacji, podczas soboru trydenckiego). Były one używane już wcześniej, ale na zasadzie współczesnych ?dobrych książek? (polecanej literatury). Nie były uznawane za część kanonu przez kościół pierwotny ani średniowieczny.”
Odsyłam do mojego artykułu na ten temat:
https://smiertelny.home.blog/2024/07/25/czy-kosciol-katolicki-dodal-do-biblii-apokryfy-podczas-soboru-trydenckiego/
Dobrze byłoby gdybyście jednak lepiej zbadali temat kanonu Biblii. Przygotowuję obszerniejszy artykuł na ten temat, w którym odniosę się również do przedstawionych przez was argumentów.
Łaska Pana naszego Jezusa Chrystusa z Wami. Bądźcie zdrowi.