Pytanie – Skoro zmarli nie są świadomi to dlaczego Pan Jezus powiedział saduceuszom: „Bóg mówi, że jest Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba, a nie jest On Bogiem martwych, ale żywych”?
Odpowiedź – Pozwolę sobie najpierw odczytać te słowa w kontekście i myślę, że od razu jasne się stanie, o czym mówił Jezus:
„„A co do umarłych, że zostaną wskrzeszeni, czy nie czytaliście w księdze Mojżesza, jak to Bóg rzekł przy krzaku do niego: Jam jest Bóg Abrahama i Bóg Izaaka, i Bóg Jakuba? Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych.”
– Ewangelia wg św. Marka 12:26-27 (BW)
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to fakt, że to umarli potrzebują zmartwychwstania. Byłoby niedorzeczne, gdyby Jezus powiedział: „A co do żywych, że zostaną wskrzeszeni”. Syn Boży kieruje jednak uwagę na to, że Bóg zaplanował zmartwychwstanie i dlatego o tych, których ludzie nazywają „umarłymi”, Bóg mówi, że „Jemu wszyscy żyją” (Łukasza 20:38) – bo z Boskiego punktu widzenia oni tylko „śpią”. Tak więc według Słowa Bożego „zasnęli”, a nie przestali istnieć na zawsze. Odkupienie umożliwiło zniesienie wyroku i pozwoli na przywrócenie ich w przyszłości do życia.
Jak ładnie tłumaczy to badacz Biblii, Daniel Kaleta [1], „nikt z nas nie mówi o śpiącym człowieku, że jest martwy. Staramy się przy nim zachowywać cicho. Nie budzimy go, gdyż wiemy, że wypoczęty umysł w zaprogramowanym przez Stwórcę czasie sam wyznaczy moment przebudzenia. Inaczej jednak reagujemy na widok człowieka, który wygląda co prawda podobnie do śpiącego, ale inne okoliczności przemawiają za tym, że zmarł albo umiera. Staramy się go budzić, ratować, wołamy o pomoc. Nasze zachowanie dalekie jest od spokoju, z jakim traktujemy zwykle zjawisko snu. Pan Jezus jednak z pełnym spokojem podchodził do śpiącego Abrahama, Izaaka czy Jakuba”.
Bóg widzi żywego, choć jeszcze śpiącego, Abrahama. Jest Bogiem żywych: Izaaka i Jakuba, lecz nie należy się spodziewać, że są oni aktywni. Wskrzesi lub zbudzi ich dopiero Jezus, gdy „nastąpi zmartwychwstanie sprawiedliwych i niesprawiedliwych” (Dzieje Apostolskie 24:15), „przy zmartwychwstaniu w dniu ostatecznym” (Jana 11:24).
W oczekiwaniu na wskrzeszenie ci sprawiedliwi ludzie nie odczuwają, nie działają, nie myślą i nie mówią. Są jakby we śnie bez marzeń sennych i bez świadomości czekają na swoją przyszłą nagrodę:
Psalm 6:6 – „Bo po śmierci nie pamięta się o Tobie, a w Szeolu któż cię wysławiać będzie?”
Hioba 14:12,13 – „Człowiek, gdy się położy, nie wstanie, dopóki niebo nie przeminie; nie ocuci się i nie obudzi się ze swojego snu. Obyś mnie ukrył w Szeolu, schował mnie, aż uśmierzy się Twój gniew, wyznaczył mi kres, a potem wspomniał na mnie!”
Izajasza 63:16 – „Tyś zaiste ojcem naszym (Boże), bo Abraham nie wie o nas, a Izrael (czyli: Jakub) nie zna nas.”
Daniela 12:13 – „Lecz ty, Danielu, masz dożyć kresu swoich dni. Spoczniesz, ale powstaniesz, aby otrzymać swój dział przy końcu czasów.”