7 kroków Jezusa

W wieku 30 lat Jezus uczynił ślub poświęcenia swemu Niebiańskiemu Ojcu. Ten akt był przejściem przez ciasną bramę, która wprowadziła Go na drogę ofiary, drogę, którą wiernie podróżował przez następne trzy i pół roku aż do krzyżowej śmierci na Kalwarii. W celu wypełnienia Jego misji, nieodzowne było podjęcie przez Niego siedmiu kroków, krótko opisanych poniżej.

jezuspatrzynajeruzalemPIERWSZY KROK

Zaparcie się siebie i świata

Wszyscy ludzie mają prawo do zaspokajania swoich samolubnych i świeckich (społecznych) potrzeb, pod warunkiem, że one mogą być realizowane bez grzechu – bez gwałcenia Boskiej sprawiedliwości. Jezus również miał te prawa, lecz z powodu Jego poświęcenia się Boskiej woli, niezbędne było wyrzeczenie się tych właściwych potrzeb, kiedy tylko one kolidowały z Jego lojalnością wobec Boga i danej Mu przez Boga misji.

Jeżeli chodzi o samolubne potrzeby Jezusa, kilka przykładów pomoże w ich zrozumieniu:

  • On miał zamiłowanie do aprobaty ze strony innych osób, jednak nie pozwolił, aby to właściwe ludzkie uczucie powstrzymało Go od wierności Jego misji pomimo jej niepopularności w świecie, choć to spowodowało utratę Jego reputacji.
  • On również nie pozwolił, aby zamiłowanie do odpoczynku i wygody, nawet wtedy, gdy był fizycznie znużony, przeszkodziło Mu w udzieleniu błogosławieństwa samarytańskiej kobiecie przy studni Jakuba (Jana 4:5-26).
  • Następnie, kiedy rozpoznał – w harmonii z wolą Ojca – że przybliżył się Jego czas wypicia kielicha krytycznych cierpień i okrutnej śmierci, On nie pozwolił, aby zamiłowanie do bezpieczeństwa uchroniło Go przed tymi, którzy chcieli Go aresztować i skazać na śmierć. Chociaż On wolałby, aby stało się inaczej, Jego całkowite podporządkowanie się Ojcowskiej woli i radość z jej wypełniania, skłoniły Go do wykonania misji do samego końca.

Jeśli chodzi o świeckie lub społeczne potrzeby Jezusa:

  • On miał doskonałą ludzką miłość, która pobudzała Go do utrzymywania zażyłych związków ze swą ziemską rodziną, jednak, aby być wiernym w wykonywaniu dzieła Jego Niebiańskiego Ojca, On wyrzekł się tego właściwego społecznego uczucia.
  • On nie pozwolił, aby sentyment do Jego rodzinnego miasta, Nazaretu, który niewątpliwie był drogi Jego sercu, czy innego ziemskiego domu, przeszkodził w Jego Mesjańskim powołaniu. Porównując się do lisów i ptaków, Pan w przejmujący sposób przyznał, że jeśli chodzi o miejsce schronienia, one są w lepszym położeniu od Niego, mówiąc: „Lisy mają jamy, a ptaki niebieskie gniazda; ale Syn człowieczy nie ma, gdzieby głowę skłonił” (Mat. 8:20).

DRUGI KROK

Studiowanie Słowa Bożego

Możemy wnosić, że dzięki posiadaniu doskonałości i doskonałej pamięci, czytanie i studiowanie przez Jezusa Starego Testamentu od wczesnej młodości aż do wieku dojrzałego, umożliwiło Mu zapamiętanie i zrozumienie Pisma od początku aż do końca. Jednakże, kiedy po ochrzczeniu w rzece Jordan został spłodzony z ducha, otrzymał zdolność zrozumienia Pisma Świętego w głębszym i bardziej duchowym znaczeniu. On od razu udał się na pustynię, aby studiować i rozważać Słowo przez 40 dni i nocy. Kiedy powrócił, bez wątpienia dowiedział się tyle na temat swej misji, aby rozpocząć służbę. On wiedział czego od Niego wymagano i co będzie musiał znieść, jak również poznał głębsze zarysy hebrajskiego Starego Testamentu.

On nie tylko zdobył większą wiedzę i zrozumienie Boskiego Słowa (jako korzyść umysłu), lecz także osiągnął większą przyjemność i zamiłowanie do niego (jako korzyść serca, uczuć – Ps. 40:9).

W Psalmie 1:2 czytamy proroczy opis o Jezusie: „W zakonie PAŃSKIM jest kochanie jego; a w zakonie jego rozmyśla we dnie i w nocy.” Psalm 119 również opisuje Jego umiłowanie Boskiego Słowa, jak czytamy w wierszu 97: „O jakom się rozmiłował zakonu twego! Tak, iż każdego dnia jest rozmyślaniem moim.”

Podejmując ten drugi krok, Jezus otrzymał instrukcję, pocieszenie, wiarę, pokój i moc, niezbędne do wiernego wypełnienia Jego poświęcenia i pomyślnego ukończenia bardzo ważnej misji, którą Ojciec Mu powierzył.

TRZECI KROK

Rozpowszechnianie Słowa Bożego

Jezus zawsze poszukiwał słuchaczy i nigdy nie marnował sposobności rozpowszechniania Boskiego Słowa, bez względu na miejsce, czas i warunki. Jego słuchaczy ogólnie można podzielić na trzy grupy: (1) uczniowie (Jego najważniejsi słuchacze, którym poświęcał najwięcej uwagi); (2) masy ludu; i (3) religijni wodzowie (ci, którzy sprzeciwiali się Jezusowi).

On rozpowszechniał Słowo przez swoje wykłady, kazania, rozmowy i przypowieści, biorąc za przedmiot rozważań te części Słowa – jego doktryny, przykazania, obietnice, napomnienia, proroctwa, historie i typy – które najbardziej odpowiadały potrzebom i warunkom Jego słuchaczy.

Z powodu ogromnej wiedzy i doskonałego charakteru, Jezus był niezrównany jako wykładowca Słowa Bożego. Jego słuchacze „dziwowali się wdzięczności tych słów, które pochodziły z ust jego” i nawet Jego wrogowie twierdzili, że „nigdy tak nie mówił człowiek, jako ten człowiek” (Łuk. 4:22; Jana 7:46).

CZWARTY KROK

Praktykowanie Słowa Bożego

Ten krok odnosi się do ćwiczenia i krystalizowania wszystkich zalet charakteru Jezusa i jest najważniejszy z siedmiu.

Ponieważ Jezus był doskonały, kiedy został spłodzony z ducha, On nie musiał przechodzić przez stadia rozwoju, wzmacniania i równoważenia zalet charakteru. Jednakże, On musiał je skrystalizować do stopnia niezłomności, co miało miejsce w ciągu trzech i pół roku Jego służby. Środkami do tego użytymi były utrapienia, cierpienia i prześladowania, których Pan doświadczał, a wszystkie one umożliwiły Mu, i sprawiły, że „nauczył się posłuszeństwa” (Żyd. 5:8).

Jezus wykazywał liczne zalety charakteru -największymi wśród nich była wiara, nadzieja, samokontrola, cierpliwość, pobożność (miłość obowiązkowa do Boga), braterska miłość (miłość obowiązkowa do bliźniego) i miłość bezinteresowna (ofiarnicza miłość) – 2 Piotra 1:5-7. Te zalety przenikały Jego charakter i umożliwiały Mu czynienie dobra wszystkim, z którymi się stykał.

PIĄTY KROK

Czujność

Dla Jezusa czujność znaczyła umysłową, moralną i religijną analizę oraz strzeżenie usposobienia, myśli, motywów, słów, czynów, otoczenia i wpływów działających na Niego. Chociaż było konieczne, aby On zawsze zachowywał czujność, jednak szczególnej ważności nabierało to podczas pokus – które były niebezpiecznym czasem, jak również czasem próbowania. Aby stać się miłosiernym i wiernym Najwyższym Kapłanem dla swego ludu, Pan musiał być próbowany na wszystkich punktach charakteru, jednak nigdy nie uległ grzechowi (Żyd. 4:15).

On był szczególnie kuszony, kiedy, na pustyni, szatan zaproponował Mu, aby użył swych cudownych zdolności w celu zaspokojenia głodu; by wykorzystał inne niż przez Boga zaakceptowane metody do pomyślnego ukończenia Jego służby; oraz by służył szatanowi w celu założenia ziemskiego Królestwa. Jego czujność, poinformowana przez Jego wiedzę oraz używanie Pisma Świętego, które On cytował na odparcie, umożliwiło Mu rozpoznanie tych sugestii jako pokus i zwalczenie ich (Mat. 4:1-11).

Najcięższe pokusy i utrapienia nadeszły w Ogrodzie Getsemane i krótko przed nim, kiedy Jezus był kuszony, aby prosić Ojca o uwolnienie Go od kielicha. Kielich symbolizował rodzaj śmierci, która miała Go spotkać – publiczne ukrzyżowanie z towarzyszącym temu wstydem i hańbą. Jego czujność umożliwiła Mu rozpoznanie, że spełnienie Jego prośby o uwolnienie od kielicha nie było Boską wolą i w wyniku tego, zupełnie i z radością podporządkował się Ojcowskiej woli (Jana 12:27; Mat. 26:38-42).

Podczas doświadczeń następujących po getsemańskim boju Pan stanął w obliczu ciężkich pokus, ponieważ Jego ciało zapewne pragnęło oswobodzenia od fizycznych i umysłowych cierpień, które Go spotkały. Lecz On niezachwianie trwał i był w stanie przezwyciężyć wszystkie te pokusy i dowieść wierności aż do końca.

SZÓSTY KROK

Modlitwa

Modlitwa jest ściśle związana z czuwaniem. Ponieważ Jezus znajdował się w ciągłej harmonii ze swoim Niebiańskim Ojcem, Jego modlitwy opierały się na rozkoszy z wypełniania poleceń Ojca i zawsze spotykały się z odpowiedzią. Dobre rzeczy, o które Pan prosił w modlitwie, prawie zawsze wiązały się z Jego duchowymi potrzebami, z których większość jest wyrażona w Modlitwie Pańskiej (Mat. 6:9-13).

Jego modlitwy zawierały wszystkie siedem elementów, które tworzą modlitwę:

  • Inwokacja
  • Chwała
  • Dziękczynienie
  • Uznanie zależności od Boga
  • Prośba
  • Społeczność
  • Zapewnienie

W odróżnieniu od naszych, modlitwy Mistrza nie zawierały prośby o odpuszczenie Jego grzechów – ponieważ nie popełnił żadnych.

Ewangelie zanotowały liczne okazje, w których Jezus modlił się publicznie i prywatnie, lecz najbardziej doniosłą ze wszystkich Jego zapisanych modlitw jest ta, którą wypowiedział w górnym pokoju tuż przed udaniem się do Getsemane, uważana za Jego arcykapłańską modlitwę (Jana 17). Ta modlitwa składa się z pięciu próśb (jedna o siebie, trzy o Apostołów i jedna o resztę Kościoła), które zostały zrównoważone wyrażeniem wspaniałej społeczności z Jego Ojcem.

SIÓDMY KROK

Znoszenie zła

Jezus podjął ten siódmy krok podczas wypełniania sześciu pozostałych, co w szczególności miało miejsce w czasie trapiących doświadczeń, które wymagały od Niego znoszenia zła. Zło, które On znosił, przybierało wiele różnych form, takich jak straty, rozczarowania, wady innych, trudności, potrzeby, pokusy, opozycja, wyobcowanie, niestałość ludu i Jego uczniów, smutek, słabość, prześladowanie i ból aż do śmierci.

Kiedy myślimy o wszystkich rodzajach zła, które On cierpiał i rozważamy o wierności, dzięki której zniósł je doskonale, radośnie ogłaszamy, „Godzien jest ten Baranek zabity” (Obj. 5:12). Jeśli w po święceniu oddaliśmy nasze serca Panu, podejmujemy tych siedem kroków i kiedykolwiek czujemy się jakby zrezygnowani czy porzuceni, rozważajmy o Nim, o „Baranku Bożym, który gładzi grzech świata” (Jana 1:29,36; Żyd. 12;2,3).

Źródło: „Sztandar Biblijny”, kwiecień 2003, s. 41-43.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *